pierwszy dzień mojego nowego życia

Dzis 6 stycznia 2013 roku jest pierwszy dzień mojego nowego życia. Do tej pory kazdy myślał że jestem bardzo silna psychicznie, że nic i nikt nie potrafi mnie zranić. Tak właśnie było udawałam przed wszystkimi że taka jestem, ludzie dziwili się i pytali mnie jak to robie że mam wszystko w dupie niczym się nie przejmuje zawsze mam dobry humor. W rzeczywistość byłam "małą zakompleksioną dziewczynką" któa z niczym sobie nie radziła. Przejmowałąm się opinią innych; chodź tego nie okazywałam, bałam się dosłownie wszystkiego. Cały czas miałam wrażenie że ktos mnie obgaduje, bałam się załatwiać tak oczywiste czynnośći jak korzystanie z toalety, smarkanie, kichanie czy nawet kaszlnięcie było dla mnie straszne już nie mówiąć o puszczeniu bąka. Mój układ nerwowy wydawał się poszarpaną chusteczką, każda nałą decyzja typu wyjazd ze znajomymi spotkanie z kolegą itd stawał sie dla mnie stresujący. W końcu nabawiłam sie problemów z żołądkiem i moje życie towarzyskie skończyło się całkiem. Aż do dziś, dziś tego pięknego zimowego wieczoru, moje życie się odmieniło. Jestem wspaniałą osobą ludzie mnie lubią dają mi to odczuć na każdym kroku. Nie wiem dlaczego mogłam myśleć inaczej jestem wspaniałym człowiekiem i od dzis mam gdzieś co powiedzą ludzie. Tym razem będę taka za jaką wielu ludzi mnie uważa, silną,wytrwałą i nie do zdarcia. Ludzie którzy myślą inaczej niech sie dymają, nie interesuje mnie ich zadania, chcą mi dopiec bo mi zazdroszczą.Od dziś żyję pełnią życia i wam też to radzę, życie jest w końcu tylko jedno pozdrawiam:D