Gość Anielciiaa Napisano Styczeń 6, 2013 Mam do was pytanie. Co mogę zrobić ,kiedy jeden z pracowników poniża mnie w pracy wyzywając np. od szmat? Zgłoszenie do szefa nie wchodzi w grę, bo jestem na okresie próbnym ,a ten pracuje tam już ładnych parę lat. W dodatku mogłoby dojść do konfrontacji "słowa przeciw słowu" ,a wtedy tamtego poprze jeszcze jego kolega ,który jest przy wszystkim i śmieje się z tego ,jak on mnie poniża. Próbowałam się postawić to doniósł na mnie do szefa ,że nie wykonuję poleceń. Co mogę zrobić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asfdasfa Napisano Styczeń 6, 2013 Można wiedzieć gdzie pracujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielciiaa Napisano Styczeń 6, 2013 Magazyn ,ale tylko przyjmuję zamówienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10 Napisano Styczeń 6, 2013 nagraj skurwysyna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsfafsafsafsafsf Napisano Styczeń 6, 2013 Za to możesz go pozwać do sądu. Wyciągniesz od niego ze 20 tys. zł i juz nikt cie nie nazwie szmatą. możesz też powiadomić inspektora pracy o mobbingu. Powinnaś przełozonego wyżej powiadomić na piśmie o takiej sytuacji. Za coś takiego powinien zwolnić pracownika, chyba, ze chce mieć kłopoty prawne, bo możesz również pozwać firmę. Także w przypadku jeśli cię zwolnią, bo złozyłas skargę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielciiaa Napisano Styczeń 6, 2013 No tak ,to jest jakaś myśl ,tylko ,co zrobię jeśli szef go nie zwolni? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość flądra brzydka Napisano Styczeń 6, 2013 pewnie go nie zwolni, ale ty będziesz mieć możliwość wygrania pieniędzy w sądzie. Poza tym możesz z powodu mobbingu sama się zwolnić (par.55 KP chyba daje taką możliwość, ale musisz mieć chociaż nagrania, bo w razie czego to oni mogą się sądzić, że niesłusznie rozwiązałaś umowę) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielciiaa Napisano Styczeń 6, 2013 To bezczelny typ. Najpierw mnie wyzywa ,a potem wyjeżdża z tekstami typu postaw mi jakieś piwko! Mam już dość tego ,ale nie chcę stracić pracy ,bo sama mam cały dom na utrzymaniu. Sama-mieszkam sama więc... Cały czas ,albo się krzywo patrzy, albo wyzywa od szmat ,od frajerek. Mam dość już... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość OświeconeJarzmo Napisano Styczeń 6, 2013 Zrób to co zawsze robią kobiety żeby poprawić sobie warunki pracy. Obciągnij! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ertttytyytyt Napisano Styczeń 6, 2013 rzeczywiscie kupa frajera, nagraj go i iddaj sprawe do sadu, nikt nie ma prawa ci ublizac bezkarnie, bo potem bedzie tylko gorszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ertttytyytyt Napisano Styczeń 6, 2013 sam obciagnij frajerze, nie wyzywaj sie na kobiecie, kolejny frustat za 10 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość flądra brzydka Napisano Styczeń 6, 2013 tylko mobbing musi być uporczywy i trwać ileś, nie pół roku jak wielu twierdzi, ale w miarę długo. Jedno nagranie może nie wystarczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielciiaa Napisano Styczeń 6, 2013 Wiem ,że jak tego nie utnę to będzie gorzej ,ale szef to też facet ,afacet zawsze trzyma z facetem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak bardzo mi z tym zle 0 Napisano Styczeń 6, 2013 Nawet jesli pojdziesz z tym do inspekcji pracy i wpadnie kontrola,to w chwili kontroli on bedzie lagodny jak baranek.Najlepiej miec dowody w postaci nagrania,bo tego juz sie nie wyprze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielciiaa Napisano Styczeń 6, 2013 Z resztą nie jestem pierwsza. Rozmawiałam z takim młodziakiem po szkole. Ma z 19 lat to mi powiedział ,że do niego też się przyczepiał ,ale dostał umowę ,zaczął się stawiać i jakoś mu odpuścił. Poza tym zjawiłam się ja i na mnie się teraz wyżywa. Nie rozumiem tego - facet 30parę lat ,a taki...Brak słów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sociopathic Napisano Styczeń 6, 2013 Z nagraniem dobry pomysl. A nie masz jakiegos kolegi ktory wytlumaczylby temu scierwu recznie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielciiaa Napisano Styczeń 6, 2013 No ,jeden znajomy mi to proponował ,ale po co? Raz ,że mogę mieć problemy a dwa ,że nie jestem taka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Długa ręka proktologa Napisano Styczeń 6, 2013 Anielciiaa Wiem ,że jak tego nie utnę to będzie gorzej ,ale szef to też facet ,afacet zawsze trzyma z facetem. - Nieprawda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sociopathic Napisano Styczeń 6, 2013 Dowartosciowuje sie frajerzyna Twoim kosztem. Pewnie po pracy chodzi "chylkiem" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nagraj to i idź do mediów Napisano Styczeń 6, 2013 Rozniesie się na cała polske. Na pewno straci pracę i będzie mu trudniej o nową. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak bardzo mi z tym zle 0 Napisano Styczeń 6, 2013 REcznie nie ma co tlumaczyc,bo faktycznie narobisz sobie problemow i zamiast miec spokoj,bedziesz ciagana na policje.Najlepiej go nagrywaj,2-3 nagrania bedziesz miala i wtedy zacznij dzialac w inspekcji pracy,bo skoro uwazasz,ze szew go nie zwolni,to zostaje tylko inspekcja i oficjalne zawiadomienie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ouhahahahaha Napisano Styczeń 6, 2013 Noś przy sobie cały czas dyktafon i tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KingaStefankaFanka 2 Napisano Styczeń 6, 2013 Nic nie mozesz zrobić skoro nie chcesz iść do szefa...mogłabyś go nagrać...ale skoro nie chcesz mozesz zawsze patrzyć na niego pogardliwoe i śmiać sie pod nosem z tego co robi :) pewnie straci wtedy pewność siebie...i w końcu przestanie bo po co skoro Ciebie to nie interesuje i olewasz jego zagrywki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak bardzo mi z tym zle 0 Napisano Styczeń 6, 2013 *szef Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nagraj to i idź do mediów Napisano Styczeń 6, 2013 A jesteś z dużej miejscowości czy małej? Jakie województwo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielciiaa Napisano Styczeń 6, 2013 Czasem mam ochotę po prostu zrezygnować. Pieniądze są ważne ,ale atmosfera pracy też. Nagram go parę razy i pójdę do szefa. Mam nadzieję ,że coś z tym zrobi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szpilka100 0 Napisano Styczeń 6, 2013 Nagra,jale mądrze,żeby było wiadomo kto i komu ubliża.Czyli w trakcie możesz powiedzieć np.Panie Kowalski,nie życzę sobie,żeby mi pan codziennie ubliżał! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielciiaa Napisano Styczeń 6, 2013 Miasto 60 tysięcy mieszkańców. Jestem z Pomorza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielciiaa Napisano Styczeń 6, 2013 A jak się raz odezwałam to mi powiedział wypier... z nim się rozmawiać po dobroci nie da. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ddobrze mówi znajomi Napisano Styczeń 6, 2013 noś przy obie dyktafon, choćby ten z komórki i pokarz mu,że nagrywasz. Szybko odpuści, po kiego diabła sądzić się, tracić pracę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach