jestem przysa

Jestem przysadzistym kurduplem, niestety natura mnie tak obdarzyła. Dlatego nigdy nie miałam faceta, nikt mnie nigdy nie chcial:(

jak przesadzam? nie widziales nigdy takiej dziewczyny/kobiety? pewnie nawet nie zwrociles uwagi na nia, dlatego nie mozesz sobie przyomniec....

Też jestem. Niska, trochę za gruba, do tego pyskata. A jednak miałam jakiegoś tam faceta, albo nawet ze dwóch.

widac nalezysz do tych szczesliwcow

Znam kilka dziewczyn, które nie są wysokie a wręcz niziutkie. Z jedną chodziłem do gimnazjum. Dlaczego miał bym nie zwrócić uwagi na taką kobietę. Bo jest niska? Proszę Cię! Nie tylko wygląd się liczy! Ważne jest to, co masz w "środku".

po prostu nie siedzę i nie jojczę. Są faceci, którzy szukają czegoś więcej niż długich nóg i zajebistego tyłeczka. Teraz kilku próbuje się ze mną umówić, ale ja nie jestem zainteresowana. Desperacja nikomu nie wychodzi na zdrowie.

w zyciu mnie nikt na randke nie zaprosil, zazdroszcze tego uczucia.

Jestem kurduplem i nigdy na brak adoratorów nie narzekałam :P

faceci czy taka kobieta - jak siedzisz ze smętną miną w domu, to się nie dziw. Wyjdź do ludzi, na imprezy, zagaduj facetów, uśmiechaj się. Prędzej czy później się ktoś trafi.

Daj jakąś fotkę, twarz zakryj jak się wstydzisz;) Jestem pewien, że możesz się podobać ;)

Co więcej mój aktualny facet lubi niskie dziewczyny :)

zagadywalam, jestem towarzyska,duzo imprezowalam za czasow studenckich, mam wielu znajomych.

No to nie jest wina Twojej figury, tylko twarzy i zachowania. Bo jest masa facetów, którzy mają po 170 i szukają niższej dziewczyny. Jest tez sporo miśków, którzy chcą krągłą laskę. Albo wybrzydzałaś, albo masz nieładną buzię czy odpychający charakter.

twarzy tez nie mam specjalnie ladnej, ale budowa ciala bardziej mi przeszkadza.

Nikt nie jest idealny. Ja mam trochę brzucha, ale szerokie barki i dość dużą klatkę piersiową, brat znowu jest szczupły i smukły, jeden z moich kolegów wysoki jak dąb a inny mikrej postury. Świat jest zróżnicowany i to jest fajne! Co by było jakby każdy był idealny? Nuda! A tak fajnie jest ;)

Mnie z tym fajnie wcale nie jest. Mozecie odebrac to jako uzalanie sie nad soba, a nie jestem nastolatka ktora sie naczytala bravo, naprawde. Wiem co mowie, i nie wyssalam sobie z palca tego jak wygladam i zerowego powodzenia :(