...........karmię piersią, co na wypadające włosy?........

Wypadają mi garściami, łykanie witamin dla kobiet w ciąży nie pomaga. Czy mogę coś zażywać konkretnie na włosy przy karmieniu piersią?

Polecam Merz Special - cena odpycha ale naprawde dobry !

Czy on jest bezpieczny przy karmieniu? A co z Vitapilem? Brała któraś może?

Ja polecam Ci coś do stosowania bezpośrednio na włosy. Maska VAX z dodatkiem naturalnej henny. Nie wiem jaki masz kolor włosów ale jest też do blondu (chociaż ona absolutnie nie zmienia koloru jednak ze względu na dodatek henny należy stosować ją zgodnie z przeznaczeniem). Tak więc po umyciu włosów nakłdasz tę maskę na włosy i zawijasz włosy ciepłym ręcznikiem. Chodzisz tak ok 30 min. Mi bardzo pomogło. Myślę, że tylko temu produktowi nie wyłysiałam całkowicie :) Pocieszę Cię, że po kilku tygodniach od odstawienia maluszka od piersi włosy odrastają.

A ile jestes po porodzie? Wlosy po porodzie wypadaja garsciami przez ok 3 miesiace. I to moze nastapic zaraz po porodzie albo na 3 miesiace po porodzie. I z tym raczej nic nie zrobisz. To jest wynikiem zmian hormonlanych. Mi tez wypadaly i balam sie myc i czesac wlosy ale potem przeszlo i wszystko wrocilo do normy.

Włosy wypadają mi od jakiś 2 miesięcy, urodziłam w sierpniu.

wypadały mi przez miesiąc od 4m po porodzie. Jedz dużo kasz zawsze naturalne witaminy sa lepsze od syntetycznych.

Wiec to by sie zgadzalo. Na 3 miesiace po porodzie zaczely ci wypadac, i zostal ci jeszcze miesiac. Wiem ze jest to przerazajace, ale zadne specyfiki tego problemu nie zlikwiduja. Dla pewnosci mozesz isc do lekarza, zeby ci dokladne badanie krwi zribil: takie na witaminy i zwiazki mineralne- jak tam wszystko jest OK to dodatkowe witaminy sa zbedne.

Raczej nie wiele zrobisz, bo to hormony;-/

Jeszcze z miesiąc;-) potem przestaną. też myślałam że łysa zostanę ale już odrastają. Z tych do łykania to farmaceuta nic nie zalecał przy karmieniu ewentualnie właśnie jakieś maski.

Zabierz się za naturalne preparaty roślinne a do tego wcinaj pestki z dyni. Mogłabyś też pić olej lniany a na głowę robić babcinym sposobem maseczkę na głowę (cebula , żółtko jaja , oliwa z oliwek) potrzymać ją pół godziny na głowie (wetrzeć w skórę głowy) a potem dokładnie dwa razy zmyć (szamponem z pokrzywy). Nie nakładaj na włosy żadnych kosmetyków i szamponów z dodatkiem balsamu który zatyka skórę głowy , stosuj czyste klarowne szampony. Co ma dać dobry skutek jest bardziej wymagające ale myślę że się bardzo opłaca.