Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ka85

wychować 2 miesiecznego brzdąca

Polecane posty

Płaczącego dziecka nie zostawiałam nigdy, ale samo owszem. Np takie najedzone przed uśnięciem w kołysce, odkładałam gadałam i głaskałam, a jak pozwalał to odchodziłam. Czasem poleżał, pogadał i usnął, czasem w płacz to brałam. Nie raz usnął na rękach co dla mnie nie problem. Czas leci i jeszcze trochę będzie mamę odpychał i pyskował :P Czas dla siebie? Owszem, jak spokojny leży i patrzy w akwarium lub na brzuszku siłuje się do podnoszenia i przewracania ( akurat mam czas na ubranie i ogarnięcie) Jedzenia bym nie ograniczała jeśli nie jest to widoczny spaślaczek niczym opony michelin ;) Mój chyba też jakoś tak na piersi przybiera ale on i duży ( ciuchy jeszcze 62, ale sporo 68 też, pieluchy 3) ale gruby nijak nie jest nigdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie z WAmi nie zgodze
hehe no napewno. ja tylko nie rozumiem czemu sztucznie robic sobie wiecej problemow i pozniej narzekac ze jest sie niewyspanym, zmeczonym i w ogole jakie to zycie z malym dzieckiem ciezkie. a jak sie podpowiada co zrobic zeby bylo latwiej to od razu na nas naskakuja. ale ja nikogo nie namawiam na polepszanie sobie zycia - jak chcecie byc niewyspane i umeczone to usypiajcie dzieci dalej na rekach czy przy piersi. Zobaczymy kto bedzie madrzejszy na dluzsza mete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka85
MalaBlondynka moj tez ma ubranka na 62. nie jest jakims bardzo grubiutkim dzidziusiem ale widac ze niczego mu nie bnrakuje:) a zmieniajac temat widzialam na innym forum ze masz ksiazke jezyk niemowlat w wersji elektronicznej:) cy moglabys mi ja przeslas\c, prosze?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka85
juz pisalam dociebie meila wczoraj wiec adres napewno masz tylko sprawdz poczte:) dzieluje Ci slicznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devokadoo
autorko nie przejmuj się opiniami :) wszystko zależy od niemowlaka. twoj ma temperament taki jaki ma i ja cie rozumiem :) ona pyta o rade głąby ! tez czytałam ksiazke tracy hogg. i jedna madra wypowiadala sie jak jej dizecko slicznie o 20 usypia. ja probowalam tej metody miesiac i nic. kazde dzeicko jest inne ! tracy ma fajna ksiazke choc dla mnie podwazyla swoja wiarygodnosc jak sama wycofala sie z niektorych swoich metod stwierdzajac niedoslownie ze sa zle. ale mimo wszystko warto. i mozna delikatniej przekazac matki polski potrzebujacej ze nie wolno zostawiac dziecka placzacego. po co to oburzenie!? pyta bo juz sama nie wie co robic;/ otoz...nie wolno, dziecku zaburzasz poczucie bezpieczenstwa. a probowalas smoczka, uspac w wozku? zrob rozek dieku bedzie sie czulo jak w brzuszku, ciasno. rece i nogi w kocyku. kazda to przechodzi. ja podobno plakalam do 2 roku zycia non stop i nie przespalam ani razu nocy ;p nie ma reguly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka85
devokadoo wyprobowalam te "sztuczki" o ktorych piszeszi najbardziej smoczek choc tez jak mu sie zechce. rozek odpada bo jemu jest ciagle goraco, czolo zaraz spocone i karczek. wozek owszem ale tylko na dworze:) nawt nosidelko mu nie odpowiadalo choc wyprobuje jeszcze raz jak troche mi podrosnie. tak wiec sama widzisz chba poprostu temperamencik:) dziekuje za pomysly i za normalna wspierajaca odpowiedz!:) i z calym szacunkiem ale mam nadzieje ze troche wczesniej "wydobrzeje: niz Ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devokadoo
to moze zmien ksztal smoczka. a rozek mozna nawet zrobic ze zwyklego cienkiego kocyka. pozdrawiam. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allaaakss
devokado to może Twoje potrzebuje więcej niż miesiąc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devokadoo
nie wiem .moze masz racje choc nie wydaj mi sie. skoro 30 dni sygnalizuje ze to mu nie lezy to widocznie tak jest. nie bede go meczyc i tresowac. nie wiem ale ja w ciazy baaaardzo duzo chodzlam i jak maly jest w wokzu to wystarcza dwie minuty bujania i spi gleboko. wiecf moze bujanie mu sluzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba bardziej bym sie sklonila do faktu, ze taki 2 msc niemowlak ,zwlaszcza w poczatkowej fazie niemowlectwa on nas wychowuje,i kształtuje, musimy nabyc pokory do siebie cierpliowsci, schować swoje egoistyczne wczesniejsze zapedy jakimi emanowalismy przed ur dziecka,no bo nie ma co ukrywac ,czy chce sie czy nie , obowiązki rodzicielskie musimy spelniac niezaleznie od tego ,ze wolimy w danym czasie poczytac ksiązke,lub jak kiedys bez wczesniejszeego planowania ,ot tak wyjsc z domu wieczorem na kilka godzin...prz dziecku juz nie ma spontanu,tylko trzeba planowac jakies wychodne,lub nieraz wyrzec sie swoich przyjemnosci w danym czasie i i isc mu pieluche zmienic, nakarmic Co do placzacego dziecka i reakcji,jesli dziecko jest najedzone,nakarmione, przebrane, i kwili ,marudzi, krzywi sie, kwęka, to nie uwazam ,ze nalezy za kazdym razem brac je na raczki i uspakajac,przewaznie za jakios czas zasypialo,lub przechodzilo mi kwilenie Kazda zdrowo mysląca matka odrozni marudzenie dziecka, gdy nic mu sie nie dzieje i popprstou moze ma kaprysny dzien,jest to poplakiwanie a nie wydzieranie sie w nieboglosy,a kiedy cos mu zlego sie dzieje i dziecko zanosi sie z placzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×