kobiety się nie szanują! DLACZEGO?

mój znajomy (lat 31) prawie całymi wieczorami przesiaduje na necie i wyszukuje panienek na sex. nie ma swojej dziewczyny. dwa lata temu rozwiódł się i chyba tak mu to dało emocjonalnie w kość, że teraz traktuje kobiety jak k*r*w*k* i powiem Wam, że co raz to znajduje się kobieta na darmowe bzykanie. zamieniają kilka słów przez internet, ona przyjeżdża do niego na godzinkę, dwie lub całą nockę i zabawa trwa... :( to strasznie smutne, że ludzie tak postępują. niedawno gdzieś czytałam, że biznes domów publicznych przechodzi kryzys. Dlaczego? Bo dziewczyny dają za darmo!!! KOSZMAR Czy czujecie się aż tak samotni czy tak niewyżyci że postępujecie w taki sposób? Co to za moda? Czy może już norma...

Ale o co chodzi? O to, że te darmowe panny zabierają Ci robotę?

o jak mi smutno z tego powodu , drobny handel wykańczają chinole , a płatne dziwki wykańczają darmowe dziwki , czarna rozpacz :D

hehe śmieszna wypowiedź... napisałam co zaobserwowałam i co uważam za chore i bardzo smutne. z zapytaniem czy to już jakaś norma, że ludzie nie łączą sie w pary by uprawiać sex ani nawet nie udają, że mają zamiar. Po prostu konkret - jak w burdelu - zwykłe dziewczyny, cichodajki, które mijamy codziennie na ulicy. Paranoja! Do czego to doprowadzi?

A Twój znajomy to się niby szanuje?

według autorki to kobiety sie mają szanowac a on po prostu cierpi

Ten Twój znajomy to jest dopiero nocną cichodajką.

Dobrze, że napisałaś o czym napisałaś, bo w innym przypadku nikt by nie wiedział o czym czyta.

ale ja nie twierdze, że on się szanuje. na moje oko to taki sam ku*wiarz jak te kobiety. i rozmawiałam z nim o tym, a on na to, że do kobiet nie ma już szacunku... to ja na to: 'a do mnie masz szacunek?!' Stwierdził, że tak bo ja mam faceta, widać że go kocham a on mnie i razem tworzymy związek itd... ja rozumiem, że on już się 'zaszył' w skorupie, ale widzę też że bardzo mi zazdrości bycia w normalnym pełnym szacunku związku. A to co teraz robi to jakiś rodzaj durnej chyba zemsty. Tylko na kim... opowiada mi czasami jaka to laska była ostra w łóżku i że było extra, ale już jej więcej nie zobaczy. ŻAŁOSNE! Dla mnie to jest obrzydliwe! I nie życzę nikomu takiego faceta. On się wyzbywa uczuć na własne życzenie... i sam doprowadza do tego, że być może nigdy już nie będzie w stanie nikogo pokochać...

kobieta dajka to dziwka , facet kurwiarz to cierpiętnik - żałosne . Dorze , że ja nie musiałam dawac doopy na prawo i lewo w ramach uśmierzenia bólu bo chyba życia na to dawanie by mi brakło normalnie

on nawet nie jest cichodajką tylko oficjalnodajką , bo nie dośc , że się łajdaczy to jeszcze o tym opowiada , zapytaj się go lepiej czy do siebie ma szacunek . pieprzy się z laskami których nie szanuje , a one jego?

weromag23---> moze sie okazać że go kiedys jakaś zatrzyma i bedzie zakochany jest wolny robi co chce :P

Podaż zawsze zależy od popytu. Prawo rynku. Oczywista oczywistość i nic w tym smutnego autorko. No chyba, że bohatera swojej historii lubisz w wyjątkowy sposób, to zmienia postać rzeczy;)

owszem - jest wolny i moze robic co chce. no racja! i jest szansa że sie zakocha, chociaż trudno mi w to uwierzyć, że można pokochać kogoś zaczynając od dupy strony... zresztą miłości trzeba dać szansę. A on rżnie te laski bez refleksji chyba. Jak kobieta może ze zdjęcia i po 15 min klikania zdecydować się na samotny przyjazd do obcego faceta i obcego miejsca? To już nawet nie chodzi tylko o sex! Gdzie jest rozsądek?

nie lubię bohatera 'swojej' historii. jest mi go żal i tyle. i tych kobiet, które myślę, że są tak samotne że godzą się na takie przygody...

Widzisz, to nie o to chodzi, że ja popieram takie zachowanie, ale tak jest ułożony świat, a Ty zachowujesz się jakbyś dopiero na niego przyszła. Dziwią Cię oczywiste rzeczy. Przywyknij, albo kup bilet w kosmos.

A może one czerpią przyjemność z seksu? Nie przyszło Ci to do głowy autorko? Może to lubią? Nie żałuj ich

A czego taka kobieta ma się bać? Że ją zgwałci? Przecież właśnie po to jedzie. Że ją okradnie? Ciekawe z czego, bo na takie spotkanie nie bierze chyba żadnych majętności. Że ją zamorduje? Niektórzy powiadają, że bez ryzyka nie ma przyjemności.

nie chcę lecieć w kosmos :) no wiesz... dla mnie jak i myślę niektórym - nie jest to takie oczywiste! nie zamierzam z kolejnym dniem przyswajać sobie takiego obrazu świata. Dla mnie to jest naganne! I życzę sporo odwagi tym, którzy tak postępują! Odwagi by przestać! Zreflektować się! Nie chcę by za 20lat było to normą dla moich dzieci...

zgadzam sie z toba autorko..ja kreciłam z takim a nawet i byłam z nim i jemu zalezalo na tym zeby mnie zaliczyc ale jemu sie nie udało..i tez ma tylko przygody na sex bez zobowiazań..teraz do mnie sie nie odzywa i dobrze..teraz kreci z taka ktora daje d*py i jeszcze ja ja znam..oczywiscie to jest chore i smutne...a ja jestem rozczarowana jego zachowaniem..smutne to jest..i tez jest podobnie jak opisalas autorko

Dlaczego kbiety decydujące się na seks po 15 minutach znajomości sa godne pogardy, a te, które tkwią w chorych związkach po 20 lat bez przyszłości, miłości, seksu, bez sensu są ... No właśnie, jakie? Godne pochwaly, bo się "szanują"? I Ludzie się mało szanują, tak ogólnie. Globalnie. Zresztą kto powiedział, który model zachowania jest lepszy? Kto o tym decyduje, co jest godne szacunku, a co nie?

ulala la ja nie pochwalam ani lasek co dają po 15 min ani facetów którzy biorą, ani par, które tkwią ze sobą latami w związkach bez przyszłości... uważam, że sex powinnien być uzupełnieniem miłości. Wiem, że w dzisiejszych czasach bardzo trudno jest kochać (bo nam się we łbach poprzewracało) ale niech sex, erotyka i ta 'tajemnica' te 'tabu' w tym związane przetrwa. Kochajmy się a nie rżnijmy! Mocniej delikatniej jak kto lubi! Ale patrzmy sobie w oczy z szacunkiem w trakcie bzykania :) Ja lubię lubić i kocham kochać faceta, z którym idę do łóżka!

po 15 latach patrzenia soebie w oczka zapewne inaczej bedziesz spiewać póki co pozdrów "motyle":D

fał:D

v34 - rozumiem Twoją uwagę. Ok, jest w niej sporo racji. Ale nie usprawiedliwia to ku'*wienia się... wiem, ze monotonia wdziera się do wieloletnich związków. ale to nie powód by postępować jak mój znajomy. wówczas należy albo pracować nad związkiem albo się rozstać. przeboleć swoje (nie ku*wiąc się!) i szukać nowej miłości, starać się ją zauważyć, wypielęgnować ją i dopieścić. A nie iść na łatwiznę!

no własnie ją szuka chłopaczyna jam k ma sie za sobą rozwód i 30 na karku to sie za raczkę niuni nie prowadza :P

@weromag ja podzielam twoja opinie na ten temat. Wydaje mi sie, ze to sie zaczyna od etapu wychowania przez rodzicow. Czy nauczyli dziecko jakis wartosci czy to po prostu dziecko z wpadki i jest emocjonalnie wyjalowione z wszelkiech uczuc. Zauwazylem tez , ze dziewczyny po rozstaniu z facetem czesto odbija palma i puszczzja sie na lewo i prawo zeby zapomniec :/ Swiat schodzi na psy. I gdzie tu szukac zony ?:/

Aparat007---> nie ma w Radio Maryja jakiś ogłoszeń?

@v34 bardzo zabawne. Musze Cie zmartwic, ze nie kazda kobieta to kurewka.

nie kazda która w oczka patrzy z miłoscią czy ogolnie o kobietach mowa?