POMOCY!! NOGI!!!!!!!!!!!

wiatajcie nie wiem czy to problem ale mam pewne obawy otoz 2 tygodnie temu z pewnych okolicznosci chodzilam w skarptkach 2 dnia(byl to wyjazd, reszta przemokla nie bylo kaloryferow bylo spanie w samochodzie) po tym wyjezdzie wrocilam do domu sciagnelam skarpetki i przezylam szok prawa noga byla bardzo spuchnieta w kostce ponad miejscem umiejscowienia skarpetki, obrzek zniknal zostalo go tylko troszke po prawej stronie nogi wszystko sie ladnie zagoilo ale dzis przezylam szok ponownie, po calym dniu chodzenia w skarpetkach, owszem ze sciagaczmi troszke obcislymi obie nogi spuchly z tym ze prawa troche bardziej, nie pamietam czy w przeszlosci zdarzaly mi sie incydenty ze skarpetkami ale pamietam jak kiedys bylismy w gorach i z powodu zle dopasowanych butow nogi strasznie mi spuchly, wiec moje pytanie o co chodzi? czy to slabe krazenie? w mojej rodzinie nie ma tego typu chorob nie ma nawet miazdzycy, boje sie ze to cos powaznego, mysle o najgorszych rzeczach typu zakrzepica z powodu czytania internetu ale nie puchnie mi noga nie czerwienieje nie boli bez powodu..nie wiem co o tym myslec.. bardzo prosze o pomoc