Mieszkam w bloku a mam zwierzyniec!

Mieszkam w mieszkaniu gdzie kuchnia połączona jest z jednym pokojem(bez przedpokoju) oraz łazienka z ubikacja. A jednak sobie radze ze zwierzętami. Mam 4 psy - owczarka niemieckiego - bernardyna - jamniki - shi-tzu Trzy koty (w tym jeden perski i dwa dachowce) Oraz chomika, świnke morską, 3 myszki, kupiłam sobie wczoraj szczurka, rybki i papuge. Pół wypłaty idzie na zwierząta, sama wole zjeść sam chleb i pić wode niż żałować swoim dzieciaczkom.

a jak się czują "dzieciaczki" na takim małym metrażu:O może jeszcze masz tam słonia i żyrafę?

o raju ale musi śmierdziec w takim mieszkaniu bleeeeee

No ja im wszystko oddałam nawet fotele i łóżka. Sama śpie na podłodze. Wole swoim dzieciaczkom dać spanie, niż miały by się męczyć na ziemi.

i tak się męczą. w jaki sposób zwierzę się męczy śpiąc na ziemi?

ja też mieszkam w bloku i mam dwa barany.dwie kozy jedną lisicę no i ja jeleń i cała wypłata idzie na ten zwierzyniec

2 barany - to synowie 2 kozy to córki lisica to żona :D :D :D

jeszcze pies i dwie fretki

ja chcę fretkę:) to musi być kochane:) jak kotek:)

NIEZLY Z CIEBIE LOS AUTORZE:O

fajne.tylko jak dwie to juź jest banda złodziei

nie łoś. Jelen. Niedługo ide na rykowisko

kotki też kradną. np. mój. rzeczy do zabawy. np. skarpetki z szuflady:D

Oglądałam o tym program i cię pocieszę bo to da się leczyć

ze skarpetek i gazet to samczyk sobie legowiska robi ale niewiemy po co pyśce szczoteczki maszynki do golenia.a najbardziej gustuje w gąbkach

Moim zdaniem jesteś tak samo nierozsądna jak ludzie którzy mają taką kawalerkę jak Ty i decydują sie na dziecko, przykro mi ale pomimo że lubię zwierzęta nie mogę pochwalić tego co robisz

JA CHCĘ FRETKĘ:D:D:D

pewnie że fajne.tylko psotniki.wszędzie muszą zajrzeć.no i jak im się nudzi to zaczepy szukają

Ty z tego co domyślam się masz dziecko, męża i pewnie mieszkasz z rodzicami???

A ja bym chomika chciała :( :)

A dlaczego miałabym mieszkać z rodzicami???? Mam męża i dziecko, ale gdybym musiała mieszkać z czyimiś rodzicami chyba bym sie uśmierciła :p Zresztą co to ma do rzeczy jak ja mieszkam?

Bo napisałaś kiedyś że jak idziesz się kochać z mężem to twój ojciec od razu Cię porywa i zamyka w swojej sypialni by twój mąż nie włożył ci cykusia do pipki.

Coś takiego :D pomarańczo a powiedz nam co brałaś??? :p

sama o tym pisałaś o nie akceptacji życia erotycznego przez rodzciów.

KingaStefankaFanka - widzę, że też łażą za Tobą pomarańczki o dziwnej wyobraźni :-P

halinka.no niemów że piesków nielubisz?

przecież to była prowokacja:) żebyśmy mogli sobie porozmawiać o zwierzętach:)

z tym się zgodzę.no mój pies ma gdzie pobiegać.inaczej niezdecydowałbym sie na psa

a ty nie musisz juz spac? pisalas ze jutro masz ginekologa na rano i przez 2 wsie musisz jechac i wstajesz o 4:30 :o to chyba najwyzsza pora na ciebie

hahaha :) pomarańczkom na maksa odbija może proktologa, co?