Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkaaaccchhaa.

czy was by wkurzalo takie zachowanie meza?

Polecane posty

Gość kkkaaaccchhaa.

czy was by to wkurzalo??? maz srednio raz na miesiac gdzies jedzie,do kumpla,do matki,do brata po cos tam.I zawsze,ZAWSZE wraca grubo po polnocy mocno wypity,czasem wrecz najebany. Czesto byly o to jazdy,ja sie wkurzalam ale nie o to ze wracal taki i tak pozno tylko ze mowi ze bedzie wczesnie i wypije max dwa piwa.I 9 razy na 10 bylo inaczej,tak jak pisalam wczesniej..I zawsze ma wylanczony tel...wdl niego bateria mu padla.Co prawie zawsze bylo nieprawda.Ostatnio ja pierwszy raz od kilku lat wyszlam po pracy na piwo z kolezankami....w sumie tylko dlatego zeby sprawdzic jego reakcje.Na poczatku bylo ze ok,idz sobie,ja. uspie dzieci i nie spiesz sie.A po pol godzinie smsy czy moze jednak przyjde bo chce ze mna zjesc kolacje,czy cos zamowimy i kombinowal rowno zebym nie szla z nimi.Ale poszlam... dzis pojechal on...ja se powiedzialam niech jedzie...teraz wyslalam mu esa kiedy bedzie...o on ma wylanczona kom. czy to by was wkurwialo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodyfacet111
Moim zdaniem w związku jest to niedopuszczalne, jasne facet musi wyjść sam od czasu do czasu na piwko, ale... nie do północy, skoro ma się rodzinę/żonę/dzieci. A to, że on ci słał SMSy to dobrze. Też byłbym zazdrosny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On wyłącza tel bo się przypierdalasz. Raz na miesiąc gdzieś wyjdzie i masz pretensje? :O Wysyłał Ci smsy po Twoim wyjściu żeby Ci pokazać jak to wkurwia. Weźcie się ludzie nauczcie ze sobą rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaaaccchhaa.
tu juz nie chodzi o zazdrosc....tylko fakt ze ma wylanczony tel prawie zawsze i zwraca ok 3,4 nad ranem. a potem mi mowi ze nie jest dzieckiem i ze go kontroluje...i z tel mu padl....jak nigdy nie pada tak zawsze jak gdzies wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuuu
następnym razem idź z koleżankami i wyłącz telefon żeby jego nie dochodziły, niech widzi jak to jest!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byczka855
dobrze, ze moj sie nie szlaja i zawsze woli rodzine od kumpli coc to ja go scigam by poszedl gdzies zaszalec z kumplami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaaaccchhaa.
chm....to ok.Ale czy uwazasz ze przypierdalanie sie jest wtedy,jak on mowi"no jade cos zalatwic,bede niedlugo " a ja przed pollnoca wysylam smsa z pyt czy juz wraca a on ma wylanczona kom??? i wraca o 4 najebany,nast dzien zdycha do 15 a dzieckiem niema kto sie zajac??? to ja mam cos z glowa chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaaaccchhaa.
i taki mam zamiar,tak chcialam tez ostatnio zrobic ale nie jestem az tak wredna i zeby na zlosc zrobic i specjalnie wylanczyc tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
ale gówniane małżeństwo! - nie sądzę, żeby cię chociaż trochę kochał, mało tego, on cię po prostu nie cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniimatka
Jesteś odpowiedzialna, masz dzieci, więc nie robisz takich numerów. A jemu do końca życia będzie się wydawało, że raz na jakiś czas może zapomnieć o wszystkim i zaszaleć, na spontanie. W końcu ma odpowiedzialną żonę w domu, która zajmie się wszystkim. Norma. Nie znam faceta, któremu czasem nie "odwala" w ten sposób. Odpowiedzialni za siebie i rodzinę panowie to tylko w filmach i reklamach. On musi, ma to we krwi. Jedyne co możesz to spróbować go namówić do tego, żeby informował, że dziś ma ochotę zaszaleć. Ale będziesz się wkurzała i tak, on to wie i woli postawić Cię przed faktem dokonanym. Osobiście robię "bunt" po każdym takim wyskoku. Czuję się dużo lepiej, kiedy jego męczy kac, a ja mu mówię, że dobrze mu tak i zasuwam odkurzaczem. Nigdy tego nie będę tolerowała. Rozmowa? Dobre sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
""nie jestem az tak wredna i zeby na zlosc zrobic i specjalnie wylanczyc tel."" jasne! powinnaś z pochyloną głową nieść swój krzyż i cieszyć się, ze nie jesteś starą panną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaaaccchhaa.
czy mnie nie kocha...chmm....chyba raczej kocha.To on setki razy dziennie mi mowi ze mnie kocha,przytula sie,caluje co chwile i ma prtensje ze ja robie to duuuuzo rzadziej.Kocham go ale takim gownianym zachawaniem doprowadza do tego ze czuje niechec do niego.Jak dzieciak.Ok,idzie sie nachlac niech idzie,ale niech bedzie ze mna w kontakcie.A on specjalnie wylancza telefon,no paranoja jakas.Ktos ostatnio dobrze napisal....on wie ze ja jestem powiedzialna za wszystko to on juz nie musi....cos w tym chyba jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaaaccchhaa.
wredniucha...tzn ze co??? mam mimo wszystko na przekur sobie isc w pizdu,wykanczyc tel mimo ze nie bede sie z tym dobrze czula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
""on wie ze ja jestem powiedzialna za wszystko to on juz nie musi"" cudownie! tłumacz tak sobie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
a po co ma byc z toba w kontakcie jak idzie z kumplami? niby dlaczego ma wracac przed polnoca? to nie jest dzieciak, wiec go tak nie traktuj - nie rozumiem po co piszesz do niego czy juz wraca :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie rozumiesz tego, że on Ci wciska kity bo się boi prawdy powiedzieć? Jakbyś się nie czepiała że czasem wychodzi to by Ci mówił że idzie z kumplami i wróci o 3. Więc powtarzam, nauczcie sie ROZMAWIAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaaaccchhaa.
ch....no wlanie pisze tu po to zeby zobaczyc co myslicie,czy to ja przesadzam robie cos zle . on jak twierdzil nie szedl do kumpla pogadac i sie napic tylko zalatwic jedna sprawe.Mowil ze wypije dwa piwka max,tym bardziej ze jutro ma zostac z dzieckiem w domu.Nie pisalam,nie dzwonilam az do teraz pyt czy juz wraca.A on ma wylanczona kom. to sie wpienilam bo niby czemu??? zero kontaktu,w razie gdyby cos sie stalo czy cos...nie mam kontaktu z nim.To czy to jest wdl was w porzadku zachowanie mojego meza??? to ja robie problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
jakbys go tak nie kontrolowala to by mial wlaczony telefon facet sie juz nauczyl, ze bedziesz go kontrolowac wiec wylacza - przynajmniej przez pare godzin ma spokoj "a jakby sie cos stalo?" - o to pretensje mozesz miec do siebie, bo swoim zachowaniem sprowokowalas go do tego stalo sie cos, ze do niego piszesz? NIE, wiec daj mu spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaaaccchhaa.
zawsze jest tak samo....a jak ja nie slysze smsa od niego to zaraz wielka bura dlaczego nie odpisuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
autorko - czy to czasem nie zakrawa na przemoc psychiczną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaaaccchhaa.
przemoc psychiczna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×