Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaśminowywiatr

Teściowa wielce obrażona!

Polecane posty

Gość jaśminowywiatr

Witam, Jestem "świeżą" mężatką. Mojego męża znam od 8 lat. Od jakiś 6 nie mieszka on ze swoją matką, ponieważ przeprowadziła się ona do swojej matki(babci mojego chłopaka) mieszka tam też starszy brat mojego chłopaka z żoną. Mój mąż został ze swoim ojcem(alkoholikiem) w bardzo starym i wielkim domu(jest to bliźniak) za miastem. Dom od 24 lat nie był remontowany. Woda w kranie nie nadaje się do picia, sufit się kruszy, wszędzie walają się graty, podłoga się popękana.(których nie można wyrzucić bo moja teściowa to przywozi tam i składuje) Dwa lata temu zmarł ojciec mojego chłopaka więc te dwa lata mieszkał zupełnie sam i zupełnie sam utrzymywał ten wielki dom. Postanowiliśmy z mężem iż wynajmiemy kawalerkę , gdzieś w mieście, wyjdzie nam to taniej niż opalać, remontować no i dojeżdżać z tego domu do pracy. No i już tu Teściowa która od 6 lat nie mieszka ze swoim synem zaczyna biadolić że ona myślała że jak umrze jej matka to ona tam się wprowadzi do mojego męża( ok nie ma problemu jej dom) no i my nie możemy się wyprowadzić bo ona nie umie palić w piecu i że najlepiej będzie jak moi rodzice dadzą na remont tego domu a ona nam go przepisze. A ja mam w nosie ten jej dom, jest nieekonomicznie nam go wyremontować, ocieplić, doprowadzić pitną wodę, ogrzać i jeszcze dostać ją na dochowanie. Mój mąż jest wściekły , tym bardziej że jego matka ma jeszcze mieszkanie w bloku które niedawno kupiła na kredyt i po prostu chce z nami mieszkać żeby zaoszczędzić. Wiem że powinnam ją ulać i się wyprowadzić i nie dyskutować z nią. Jak pewnie wiadomo jest mi przykro że muszę zaczynać nasze wspólne życie kłótnią z jego mamusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
zdecyduj sie czy to twoj maz czy chlopak :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfg
swieza mezatka to sie myli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaśminowywiatr
Mąż. Mówiłam że niedawno wzięliśmy ślub. Ciężko mi się przyzwyczaić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodkawisnia
a nie moze tesciowa sprzedac tego domu? skoro ma mieszkanie w bloku, to moze czesc pieniedzy przeznaczyc na splate kredytu, a moze czesc pieniedzy dac Wam na wklad wlasny do wlasnego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
zapewne mieszkanie, które kupiła będzie dla starszego synka, a dla was rudera + teściowa w bonusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaśminowywiatr
Dlatego mam zamiar się już nawet z nią pokłócić , i byc niezależną niż męczyc się w tym domu razem z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
jak wynajmiecie mieszkanie i ją olejecie to zrobi wam na złość i wszystko przepisze na starszego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaśminowywiatr
i tak już prawie wszystko na starszego przepisała , ten starszy i jego żona to takie jaśnie państwo że wszystko się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
no to skoro im tyle przepisała, to niech teraz w ramach podziękowania niech jej tyłek podcierają do śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RaZR
Teściowa sobie pewnie obmyśliła że w zamian za remont i wspólne mieszkanie ona wam przepisze domek. No chytra, na pewno tak sobie zaplanowała. Jak nie umie palić w piecu to niech idzie do bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhyguy
Tak naprawde Teście mogą być w głębi duszy fajnymi ludźmi. Nie wszyscy teście są wredni! Ale jak się z nimi mieszka zaczynają się stresy : Młodzi czują się psychicznie "szpiegowani", podsłuchują, patrzą, obserwują, patrzą kiedy gotujesz kiedy pierzesz. W końcu ktoś nie wytrzymuje i albo wybucha albo odchodzi.... Przez ww sytuacje jest dużo rozwodów. Jak dochodzi do tego mała przestrzeń życiowa (ciasno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
""Tak naprawde Teście mogą być w głębi duszy fajnymi ludźmi. Nie wszyscy teście są wredni!"" niestety jeżeli majątkiem dzieli sie za życia i jednemu synowi więcej, a drugiemu mało albo wcale to już nigdy nie będzie zgody w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
problem w tym, że po rodzicach przeważnie zostaje jakiś majątek - wg ciebie trzeba go oddać biednym i dorabiać się od podstaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhyguy
moja koleżanka mieszkała z chłopakiem na kawalerce która należała do jego rodziców. Jego rodzice mieszkali w domku szeregowym. Ona była na początku bardzo zadowolona z teściowej. Teściowa była wspaniała... Często spotykały się na kawke..... Jednak nie zdawała sobie sprawy z jednej rzeczy spotkać się od czasu do czasu i "wypić kawke" to nie jest to samo co mieszkać razem z sobą pod jednym dachem i widzieć się 24h na dobę być skazanymi na wzajemną obecność) On i Ona postanowili przeprowadzić się do teściów do ich domku. Niedawno ją spotkałam, opowiadała mi że nienawidzi swojej teściowej, powiedziała też że zupełnie inaczej wyobrażała soebie mieszkanie z teściami.. No cóż spotkać się na kawie to nie jest to samo co spędzanie z sobą 24h na dobe w jednym domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
ale temat jest troszkę o czymś innym - teściowa kupuje mieszkanie, które przepisuje na starszego syna, a chce się zwalić na łeb młodszemu do domu, który jest ruderą i w zamian za obietnicę przepisania on ma dom wyremontować i z nią mieszkać - to chyba troszkę niesprawiedliwe, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vghbujnkilo mlk
nie, nie on ma wyremntować, ale rodzice synowej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjkjkkll
[2013-01-07 23:28:45] Natalia: Co za chamska i bezczelna postawa teściowej!!! Ma gdzie mieszkać, mieszka ze swoją matką i chyba jej tam dobrze. Kupiła mieszkanie na kredyt, więc zdolność kredytową/pieniądze na spłaty ma. I jeszcze chce, żeby później wprowadzić się do domu, aby sobie jeszcze więcej zaoszczędzić. Przy czym, chce, aby na remont domu, który nie jest Wasz, ani tym bardziej Twój, dali Twoi rodzice. Co za BEZCZELNOŚĆ I PAZERNOŚĆ. A ona Wam go przepisze, ale najpierw niech Twoi rodzice dadzą na remont...Taaaaaaaaaa, a potem się rozmyśli i przepisze na brata, albo zrobi coś innego, niesprawiedliwego. Jak chce przepisać, to niech przepisze na obydwoje i dopiero, kiedy będzie sytuacja prawna tego domu uregulowana, bawcie się w remonty. Wcześniej NIGDY!!!!!!! Jeśli tak bardzo chce z Wami mieszkać w nim, to można zawrzeć w specjalnej umowie, że Wam przepisuje, ale pod warunkiem, że ma prawo do dożywotniego mieszkania. A poza tym, czy to jest pewne, że ten dom jest tylko jej? Jeśli dom był wspólny (teściowej+teścia) i teść nie żyje a jest 2 synów od nich. Wg zasad dziedziczenia ustawowego połowa domu jest jej a połowa była zmarłego.Połowa po zmarłym jest dzielona na 3 (żona, syn i syn). Czyli 1/3 z połowy domu jest męża Autorki. Jeśli dom w żadnej części, formalnie, nie jest ani Wasz, ani chociaż Twojego męża, nie gódźcie się na żadne remonty i inwestycje, nawet najmniejsze. Lepiej iść, wynajmować i bulić, ale mieć swój honor, godność, niezależność i swobodę. A nie studnię bez dna, która nawet formalnie nie jest nasza. Chce przepisać na Was? To niech przepisze od razu, a dopiero potem remonty z Waszej kieszeni. Chciałabyś aby było tak, że Twoi rodzice by dawali na remonty pieniądze, Wy byście zarabiali i dawali, cały czas żyli nadzieją, że inwestujecie w coś co będzie Wasze i cieszyli się z tego. I ufali teściowej. Wybulilibyście kupę kasy, a teściowa by się rozmyśliła, i np. dom sprzedała, kasę wzięła dla siebie, zapisała na 2 syna, zostawiła sobie, a Was wygoniła????? Co włożycie w ten dom, tego nie odzyskacie. Inwestycja będzie opłacalna, ale pod warunkiem, że to będzie Wasze FORMALNIE. Godzenie się na propozycje teściowej i wkładanie w ten dom pieniędzy na takich zasadach to jest FRAJERSTWO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
""Wg zasad dziedziczenia ustawowego połowa domu jest jej a połowa była zmarłego.Połowa po zmarłym jest dzielona na 3 (żona, syn i syn). Czyli 1/3 z połowy domu jest męża Autorki."" a kolejna 1/3 z połowy po ojcu należy do drugiego syna - a tego już mamusia nie może nikomu zapisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
ciekawe czy rodzice tej drugiej synowej tak jej na wszystko dawali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brrrrr oj oj
Jaka pazerna jest ta wredniucha10 Najlepiej jakby twoi teściowie w co wątpię,że ich masz, a nawet rodzice żeby oddali swój majątek za dodatkową emeryture niz mieli by coś dac tak chciej babie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
wyobraź sobie, że mam teściów i że porobili zapisy sprawiedliwie pomiędzy moim mężem a jego siostrą - jak ktoś jest rozsądny to i rozsądnie postępuje ja mam swój majątek (wypracowany), a także po rodzicach - więc nie nazywaj mnie pazerną - z resztą teściowie zapisują swoim dzieciom, a nie ich współmałżonkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja marzyłam o własnym mieszkaniu, ale ciągle brakowało mi pieniędzy. Ciągle odkładałam, ale zawsze było mało. Za mało. Na szczęście jest coś takiego jak MDM - czyli program dofinansowania do kupna mieszkania i to dzięki niemuu dostałam pieniądze na kupno. I to mniej więcej- a właściwie więcej- niż potrzebowałam. Warto zapoznać się z warunkami programu: http://mieszkaniedlamlodych.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×