Wysyłacie CV mailowo czy zawozicie osobiście????????????????

Mam do Was pytanie ponieważ niestety firma w której pracowałam upadła i zostałam z dnia na dzień zwolniona:( zaczynam poszukiwania nowej pracy i mam pytanie jakie formy szukania pracy stosujecie: - szukanie oferty w internecie i wysyłanie cv mailowo - szukanie oferty w internecie i zawiezienie cv osobiście - wysyłania cv mimo, że wiecie że firma nie prowadzi rekrutacji - zawiezienie cv osobiście mimo, ze wiecie że firma nie prowadzi rekrutacji szczerze to ja zawsze po prostu wysyłałam cv do istniejącej oferty pracy i obawiam się czy jak pojadę do jakiejś firmy tak po prostu zawieźć cv, że zostanę odebrana jako wariatka:( wiem, że trzeba walczyć o swoje i ktoś mi podpowiada żebym nadrukowała dużo cv i przeszła się po jakimś biurowcu zostawiając tam cv w różnych firmach. Tylko, ze pewnie jedyne do kogo bedę mogła dotrzeć to jakas pani w recepcji, która odłoży moje cv albo wyrzuci i na tym koniec:( Jak wy to widzicie? Jakie formy preferujecie i jakie macie doswiadczenie w tej kwestii?

jestem na tym samym etapie co ty i tez sie nad tym zastanwiam

najlepiej z zawiadomieniem o doręczeniu!!! Żeby później nie mogli się wykręcić, że nie dostali! Dołóz jeszcze 100 zł do przesyłki, to napewno przyjmą!!! hahahahahaha Co za głupki są ci robole!!!!

a co w tym śmiesznego?:/ jecy tutaj niektórzy ludzie są wredni to brak słów, ale nie martwcie się was też dopadnie coś podobnego i wtedy wspomnicie swoje wredne słowa w kierunku ludzi, którzy kiedyś byli w podobnej sytuacji do was:) hbjdr - i do jakich wniosków doszłaś/doszedłeś? ja się obawiam, że wysyłanie na oferty które istnieją jest o tyle niefajne, że pewnie 500 takich mieli już cv jak moje, a jak się pojedzie osobiście to chyba troche inaczej...:( sama nie wiem:)

przyjscie osobiste. moze byc tak,ze jesli zostawisz cv w sekretariacie,sekretarki czesto wrzucaja od razu do niszczarki. a jak wyslesz mailem do dzialu kadr lub hr to pewne jest ze trafi.

niekoniecznie pomaga - dzieki za normalną odpowiedź;) w sumie to tez jest racja;) to może żeby się "zabezpieczyć" jechać a oprócz tego wysłać;) tak sobie myślę, ze nawet jak pomyślą że jestem jakaś natrętna to co z tego? przeciez ich nigdy nie zobaczę jak mnie nie zatrudnią:P

z tego co slyszalam duzo daje najpierw telefon do rekrutujacego.czesto pod ogloszeniem jest podany kontakt.wtedy koles sie zapamieta,jesli przypadniesz mu do gustu.dodatkowo piszesz na poczatku w cv,ze po rozmowie na temat wakatu doszlam do wniosku,ze bla bla..i on juz wie,ze to ty dzwonilas.

tfu piszesz w motywacji :P

tak szczerze - dziękuje ! fajna uwaga ;) zapoamiętam to sobie;) choć zazwyczaj numeru nie ma i cv można wysłać tylko pzrez formularz, nawet swojego maila firmowego nie podają:(

a co w tym śmiesznego? Śmieszne jest to że zamiast zarabiać pieniądze i żyć jak człowiek ty kolejnej roboty szukasz i pierdołami sobie i ludziom głowę zawracasz. Tak i będziesz całe życie żebrać o jakąś pensję?

A ile masz lat? Pytam bo jestem po 40 i od pół roku wysyłam cv. Nie zostałam nawet zaproszona na rozmowy, co całkowicie uwłacza godności człowieka. Oprócz informacji w cv, które nie mogą być przecież zbyt szczegółowe, nie mam szans na przedstawienie swoich atutów. Strasznie to przykre bo jestem przekonana, że powodem jest mój wiek i jestem zdania, że te dane w cv nie powinny być umieszczane. Jestem przekonana, że przewyższam pod wieloma względami 30, ale nie mam szans na udowodnienie tego.

ale debil z Ciebie:O " Śmieszne jest to że zamiast zarabiać pieniądze i żyć jak człowiek ty kolejnej roboty szukasz i pierdołami sobie i ludziom głowę zawracasz." dziwie się ze kretynie masz robote skoro logiki u CIebie brak:D jak mam zarabiać to musze mieć pracę a zeby ją mieć to muszę ją znaleźć chyba proste prawda? choć dla takiego czegoś to raczej nawet za trudne prawidłowości do rozwikłania:D więc uprzejmie proszę - SPIERDA.LAJ stąd

frani. mam 27 lat, praca miała być na stałe, a nagle firma poległa i z dnia na dzień zostałam na lodzie i nie rozumiem takich kretynów jak powyzej ktorych to śmieszy:o może oprócz cv przyda się list motywacyjny w którym będziesz mogła szczegółowo napisać co potrafisz?:) tym bardziej, że chyba masz dużo doświadcznia, więc nie rozumiem czemu takie osoby są odrzucane:/ a z mojej strony to mogę Ci zaproponować jeśli szukasz czego yble byłą kasa to w ubezpieczeniach, tam ciągle jest ruch , co prawda najczęściej jest kasa minimalna plus prowizja, ale piwerwsze m-c dają Ci luz bo wiedzą że się uczysz, zawsze można ten okres przeczekać i szukać czegoś innego;) wiele moich koleżanek tak zrobiło właśnie w ieku 40-50;)

jak mam zarabiać to musze mieć pracę a zeby ją mieć to muszę ją znaleźć chyba proste prawda? - I na tym właśnie polega twoja ciemnota!!! Rozejżyj się wokół, kto teraz zarabia dobre pieniądze w pracy? Zacznij używać głowę nie tylko do jedzenia i całowania się! Masz wyjątkową okazję polepszyć życie a ty ponownie w jarzmo się pchasz. Bez sensu!

Na początek weź zadaj sobie pytanie - po co mi praca? Ale dobrze się zastanów nad odpowiedzią!

Dzięki za porady:). Nie mam zwyczaju wysyłać aplikacji bez listu motywacyjnego, chyba, że nie ma ku temu możliwości. Jednak mimo wszystko właściwe kompetencje można udowodnić podczas rozmowy. Papier wszystko przyjmie i można wiele przesłodzić. Ubezpieczenia nie leżą w moich zainteresowaniach, więc szukam dalej. Na szczęście nie mam finansowego przymusu bo prowadzę z mężem firmę jednak chciałam wreszcie zrobić coś dla ducha anie kasy i niestety, prędzej zainwestuję we własną działalność i wykoszę konkurencję:) Oczywiście żart:D

Nie załamuj sie dziewczyno Ja jestem facetem 50-cio letnim ,mam pracę zarabiam około4-tyś pracalekka nieprzyjemna i tez cały czas szukam jak mam wolne to sprawdzam w internecie wysyłam CV i jeszcze prubuje się dodzwonić Nieraz dzwonią i są jakieś tam śmieszne propozycje Czym więcej CV złożysz tym większe szanse na dobrą prace Ja kiedyś podjełem prace żeby nie siedzieć w domu i cięzko się teraz wyrwać bo wszędzie proponują za mniejszą kasę Mimo wszystko uważam że łatwiej mają kobiety aczkolwiek jest bardzo duzo pracy dla facetów ale nie każdy chce tam pracować nawet za 3-4tyś Powodzenia

Nie męcz dziewczynę! Widzisz że ma klapki na uszach? Musi życie dać jej kilka kopów w tyłek, żeby zaczeła się zastanawiać i myśleć! :-D

MI się zdarzyło 2 razy dostać pracę od firm, które nie prowadziły rekrutacji. Tzn, nie było żadnego ogłoszenia ani nic. Do obu CV wysłałam mejlowo. (Oczywiście nie muszę pisać, ile mi nie odpowiedziało). Wiec jeśli jesteś bezrobotna i masz dużo czasu - próbuj wszystkiego. Powodzenia.

No właśnie. Czy ona nie ogląda telewizji i gazet nie czyta? Nie widzi co w świecie bożym się dzieje?

"Czy ona nie ogląda telewizji i gazet nie czyta? Nie widzi co w świecie bożym się dzieje?" Najwyraźnie nie! :-D Zresztą, zauważyłem jakiś czas temu, że jest to nagminny problem w Polsce. Nie pamiętam nazwiska, ale jeden profesor z Anglii, po otrzymaniu nagrody Nobla udzielał wywiadu. Między innym zapytano go - jaki największy problem ludzkości Pan mógłby wskazać? Odpowiedź brzmiała - współcześni ludzie utracili zdolność do myślenia. ABSOLUTNIE Z NIM SIĘ ZGADZAM!!!

SAPIENTI SAT -> ja myślę, że on miał na myśli właśnie takie osoby jak Ty! Skrajnie zepsute, nastawione na konsumpcjonizm, nie będące w stanie ocenić co dobre a co złe, gdyż bezstresowe wychowanie bez realnego określenia norm i zasad sprawiło, że cel uświęca środki. Właśnie dzięki takim osobom mamy kryzys, który także jest wymysłem ludzi o Twoim pokroju. Cel jest słuszny jedynie dla osiągnięcia własnych korzyści- nieprawdaż:) Żałosne

"ja myślę, że on miał na myśli właśnie takie osoby jak Ty!" Lubisz kotka ogonkiem odwrócić, co?! :-D Przecież to w twoich działaniach brak jakiejkolwiek logiki! "Kurierem wyślij" zadał ci dobre pytanie - po co ci praca? Dlaczego na niego nie odpowiesz? Ja się domyślam... Bo ty nie jesteś w stanie wykorzystać mózg! Skoro jesteś taka rozsądna, to odpowiedz prosze na to pytanie! Też chętnie się dowiem! :-D

Ona myśli że praca i zarabianie pieniędzy to to samo!!! hahahahahaha Co za ciemnota!

Jeśli pracy potrzebuje do zarabiania to masz rację. Może ona po prostu chce gdzieś czas spędzić. Albo męża szuka. Chociaż to też bez sensu! Po co komu taki robol bez pieniędzy? Najbardziej mi się podobają tłumaczenia - bo ja w pracy się rozwijam!!! Norma padam ze śmiechu!!!!!!!! :-D 40 lat z dnia na dzień tłuc to samo w tym samym środowisku - to dopiero rozwijające zajęcie!!!! :-D

Ja to się dopiero rozwijam w pracy !!! Zwłaszcza wjednej Mimo iż nieżle zarabiam to i tak muszę dorabiać

No i widzisz:) nie myślisz:) Ty nawet nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Mój wcześniejszy post wiele mówi po co szukam pracy, ale cóż....czasami trudno czytać między wierszami, tzn nie wszyscy posiadają tę umiejętność :D W zasadzie to ja napisałam wprost.

Dobre NN008!!! :-D Może ktoś jeszcze napisze - jakie argumenty (wymówki) podają ludzi, którzy zamiast zając się czymś pożytecznym pracy szukają lub siedzą na nędznym etacie? Albo przykłady "rozwijającej" pracy??? :-D

Czyli, frani. jesteś gotowa pracować za darmo? Dobrze rozumiem? Bo skoro konsumpcjonizm jest ci obcy! I jesteś bardzo prospołeczna i gotowa ze wszystkich sił przeciwdziałać kryzysowi!!! :-D

Przytocz moją wypowiedz, w której znalazłeś powód, dla którego szukam pracy i przetłumacz . Może zdołam Ci pomóc. Mój TY PANIE BOŻE-WIDZISZ I NIE GRZMISZ.