Jaka kara za zgwałcenie kobiety?

rok temu gwalciciel pociag dziewczynie oczy zeby go nie rozpoznala w polsce to bylo

Poza tym, jak ktoś lubi krzywdzić a się go wykastruje, to może znaleźć inne sposoby na krzywdzenie...

zeby takim urywac jaja

"Azura, tylko niewielki procent kobiet decyduje się na zgłoszenie przestęstwa gwałtu - ze strachu przed gwałcicielem, z niemocy mówienia o tym policjantom, prokuratorom i sędziom. Niestety ststystyki dotyczące polskich gwałtów są tylko wierzchołkiem góry lodowej. I nawet sobie nie wyobrażasz, jak postępują sprawcy gwaltów." Ale to przecież nie świadczy o tym, że sprawca jest tak brutalny. Przecież gdyby postąpiłby tak jak to opisałeś to taka kobieta wylądowałaby w szpitalu w ciężkim stanie a nie oszukujmy się, że większość kobiet po gwałcie tam się nie znajduje i właśnie dlatego jest om łatwiej utrzymać tajemnice. Poza tam znam kilka osób zgwałconych i myślę, że takie myślenie jak niektórych może być krzywdzące ponieważ tworzy się nam schematyczna wizja gwałtu. Moja koleżanka po gwałcie nie chciała tego zgłosić na policji ponieważ uważała, że to nie był taki do końca gwałt (co dla mnie było ewidentnym gwałtem) Stało się to na randce i polegało na zastraszeniu. Nikt jej nie bił ani nie dźgał nożem i później taka dziewczyna uważa, że to jest "niegodne" zgłoszenia na policji :O Z osób, które znam to gwałty były albo po podaniu jakiegoś środka odurzającego lub za pomocą zastraszenia i groźby. Większości to naprawdę wystarczy. Facet, który dodatkowo dopuszcza się brutalnego pobicia i okaleczenia jest po prostu dodatkowo sadystą.

"I nawet sobie nie wyobrażasz, jak postępują sprawcy gwaltów." I ten tekst już mnie w ogóle powalił. Jak już pisałam to mam koleżanki, które zostały zgwałcone a po drugie sama byłam niedoszłą ofiarą gwałtu w dzieciństwie jednak udało mi się uciec.

w głowie się nie mieści że faceci którzy mają własne rodziny potrafią bestialsko zgwałcić kobietę, i wg mnie kary w Polsce to kpina dobrze że w świecie więzienia taki człowiek ma przjebane

Ja to bym nawet chciała zostać brutalnie zgwałcona, tylko żeby gwałciciel był zdrowy i żebym nie zaszła z nim w ciążę.

Ostatnio jest głośno o zgwałconej dziewczynie w Indiach grupa 5 facetów zgwałciła pobiła a potem próbowała ją zabić, niestety dziewczyna zmarła po 2 tygodniach w szpitalu a tym popaprańcom grozi kara śmierci

Powinna być kara śmierci dla takich podludzi lub pracowanie za darmo do końca życia przy drogach, w kopalni itp. za głodowe racje- ale oczywiście w tym pierdolnitym kraju dostaną w pierdlu jeszcze telewizor i wykwintne pożywienie :O

Zapewniam, że ja jestem tak samo traktowany jak gwałciciel, a może gorzej, chociaż nikogo nie zgwałciłem, a z tym co lubię muszę się kryć.

Grzeslaw, a co lubisz?

Chodzić w damskich rzeczach:)

Grzeslaw, może Cię to zdziwi ale mnie to jakoś nie przeraża. Nawet kiedyś się o tym zastanawiałam i doszłam do wniosku, że byłabym w stanie to zaakceptować u swojego partnera. Jestem zdania, że wszystko jest dozwolone o ile nie kogoś przez to nie krzywdzimy. Dlatego głowa do góry bo może kiedyś na kogoś trafisz komu to również nie będzie przeszkadzać

*nad tym zastanawiałam i bez nie przed kogoś :O

a ja uważam ze za gwałt kobiety facet powinien siedzieć w zakładzie karnym - zamkniętym i codziennie być gwałcony przez więźniów... i siedzieć tam minimum 25 lat a na koniec kastracja :)

Azura a ja żeby ubrać spódnice to mogę tylko w domu, bo na zewnątrz ( w przeciwieństwie do gwałciciela) to nie wyjde ze wzglęłu na własne bezpieczeństwo (tak jak kobiety przed gwałtem)

ależ wiem o czym piszę... tak, ja też wolę zachować swoje ciało jedynie dla mojego faceta. ale gwałciciel nie pyta, co wolisz. tak, wiem, że gwałciciele to nie są przystojniacy. że może być gruby tłusty i śmierdzący, obleśny, stary. ale jeśli nie uciekniesz to i tak cię zgwałci. nie każdy atakuje nożem. są tacy których interesuje jedynie stosunek seksualny, bez przemocy. masz 3 wyjścia: 1. uciec - ale może ci się nie udać 2. być zgwałconą na siłę - pobitą itd. 3. jeśli już nie masz możliwości ucieczki chyba lepiej dać po dobroci (istnieje szansa, że tylko cię zgwałci) niż się szarpać i zostać nie tylko zgwałconą ale również pobitą? mam jedynego faceta w życiu jeśli chodzi o seks. inni mnie nie interesują (to tak dla wyjaśnienia, że nie traktuję seksu jako zabawy). postawcie się w roli gwałciciela - widzisz kobietę, masz ochotę na gwałt (czyli seks na siłę), łapiesz ją a ona mówi "spoko nie ma sprawy, ale wolę od tyłu". co robisz na miejscu gwałciciela? baraniejesz. a wtedy ty masz szansę albo uciec, albo chociaż zostać zgwałconą delikatniej... albo gwałciciel daje spokój, bo przecież jego interesował gwałt a nie dobrowolny seks.

grdge

Jest Święta, która oddała życie w obronie czystości.

Błogosławiona Karolina Kózkówna. Mając szesnaście lat, oddała życie, broniąc się przed gwałtem. To jest wzór do naśladowania-taka heroiczna walka o czystość. A nie przygodny seks.

gwałt od tyłu to nie jest sposob i żaden napastnik tak nie robi .. Kobieta moze złapać gwalciciela od spodu za jądra .gdyż jej dłonie i spodnia częśc ciała są niewidoczne natomiast w pozycji misjonarskiej on wie gdzie znajdują sie jej ręce

Oj widzę, że rozmowa zeszła z tematu. I nie wiem, czy współczuć osobom, które "delikatnie" podchodzą do sprawy gwałtu, czy życzyć im, by same sie przekonały, czym jest ów "przygodny" seks.

https://www.youtube.com/watch?v=21Nier1cHjQ wyobrazcie sobie jak może skończyć napastnik w pozycji na pieska ....

Najczęstszą karą jest to że się trzeba z tą ofiarą ożenić.

takiego gwalciciela to powinno zgwalcic stado murzynow , pobic, potem obciac huja i jaja a na koniec wyciac na czole napis gwalciciel lub pedofil!

kurcze Wy mnie nie rozumiecie... ja nie mówię, że gwałt jest super i że o tym marzę i że to nic takiego... ale jeśli mam do wyboru zostać pobita i ledwo przytomna zgwałcona to wolę zaskoczyć gwałciciela proponując mu seks dobrowolnie. a że ktoś kiedyś oddał życie za czystość? sorry jeśli mam do wyboru zostać zabiota albo zgwałcona to wolę to drugie

karą jest obcięcie kutasa i nabicie dupą na pal aż głową wyjdzie...

grdge - a wiesz, ze potem nie mozesz sie skarzyc na policji ze cie zgwalcili bo przeciez to zaden gwalt tylko dobrowolny stosunek... czyli zupelnie nic sie nie stalo...

macie dziwny sposób myślenia, moim zdaniem. nie będę mogła go oskarżyć - ale wyjdę z tego stosunkowo dobrze. tzn. pozwolę się zgwałcić tak, jak chce gwałciciel - pobije mnie itd. i brutalnie zgwałci. fakt, mogę go potem oskarżyć, ale to, że on trafi do więzienia w niczym mi nie pomoże, nie cofnie pobicia, itp. a jeśli dam mu dobrowolnie to albo sam od razu odpuści, bo jego kręci gwałt a nie zwykły seks, albo chociaż wyjdę z tego w miarę cało - nie pobije mnie, seks będzie mniej drastyczny. nie mówię, że sprawi mi to przyjemność i że to nic takiego. ale w każdym razie "zgoda na gwałt" może umożliwić mi ucieczkę lub przynajmniej "ludzkie traktowanie przez gwałciciela"

grdge - czyli co, jestes gotowa rozdawac na prawo i lewo, na zawolanie zeby nie byc przypadkiem zgwalcona, tak? i w dodatku jesli juz sie stanie to pozwolisz zeby napastnikowi to uszlo na sucho, tak? no i kto tu ma dziwne myslenie... nie, nie rozumiem tego twojego pasywnego podejscia. ty po prostu pozwolisz kazdemu na wszystko byle miec szybko spokoj, tak? porypane...