Jaka kara za zgwałcenie kobiety?

karania za gwałt była w Polsce w XII-XIV w. Przybijano worek mosznowy gwoździami kolesiowi np do mostu lub ściany i dawano nóż. Chcesz na wolność, to się odetnij :

po 1. nie na prawo i lewo bo nie spotykamy gwałcicieli codziennie... po 2. nie rozdawać, bo ja nie piszę, że stanę na ulicy i będę wołać, czy jest w pobliżu jakiś gwałciciel, bo chętnie mu dam po 3. juz nie wspominam, że gwałcicielom często właśnie uchodzi na sucho, bo sąd stwierdza, ze zeznania jednej osoby to za mało... po 4. nie chodzi o to, żeby mieć szybko spokój po prostu jeśli mam do wyboru zostać brutalnie zgwałcona i pobita, a zostać "zgwałcona dobrowolnie" to wolę tą drugą opcję - przynajmniej wyjdę z tego cała i bez noża w brzuchu... a tak poza tym, to gwałciciel (a ich kręci seks na siłę, a nie po prostu seks) widząc, że mam na to ochotę sam odpuści, bo jego to nie kręci. więc informując gwałciciela, że nie musi się z tobą szarpać, bo sama chętnie mu dasz, sprawiasz, że jemu się tego gwałtu odechciewa, a tym samym unikasz tego gwałtu.

znam chłopaka, który kiedyś zgwałcił dziewczynę, którą znał z widzenia i bardzo mu się podobała. Trafił do więzienia, musiał się tam bardzo nawrócić ( w sensie religijnym ) bo teraz jak wyszedł łazi do kościoła, jeździ na pielgrzymki a wcześniej to był niezły hulaka. A znajomy, który go zna i utrzymuje z nim kontakt mówi, ze cały czas ma wyrzuty sumienia i boli go to że spieprzył tamtej dziewczynie życie . Więc chyba nie jest tak jak piszecie, ze każdy gwałciciel jak wyjdzie z więzienia to będzie jeszcze gorszy niż wcześniej, na szczęscie widać, ze wyjątki się zdarzają.

Same sobie jesteście winne. Przez lata nie zgłaszałyście 80% gwałtów, pozwoliłyście gwałcicielom byc bezkarnymi i to sięrozprzestrzeniło. To tylko wasza wina. Myslałyście o sonbie. Nie myślałyście, że jak nie wsadzicie gwałciciela do więzienia, to skrzywdzi następną kobietę. Z drugiej strony Polki maja niesamowitą tendencję do demonizowania gwałtu. Robicie z tego straszną tragedię, jak by wam co najmniej złamano kręgosłup i sparaliżowano na całe życie. Zostałyście wychowane pod kloszem i nie potraficie sobie psychicznie radzić z przykrym zdarzeniem. Kobiety, które potrafią nad gwałtem przejśc do porządku dziennego, nie rozpamiętuja go, nie porównują wszystkiego z gwałetem, żyją normalnie. najlepszym przykładem jest moja przyjaciółka, która po 2 miesiącach wróciła do siebie. Nasze babki w czasie wojny były masowo gwałcone przez Niemców i Rosjan i żyły. nie załamywały się. wy macie lekkie i bezpieczne życie i kiedy wam się coś przydarzy, nie radzicie sobie z tym, bo nie jesteście zahartowane życiowo. Co maja powiedzieć kobiety w Kongo - światowej stolicy gwałtu? Albo w RPA, gdzie kazda kobieta była co najmniej 4 razy zgwałcona i zbiorowo? włącznie z 12 letnimi dziewczynkami? Weźcie się w garść i bądźcie silniejsze. Przekujcie upokorzenie w nienawiść i chęć zemsty, będzie wam to łatwiej znieść. Dziś już nie są czasy, kiedy kobieta zgwałcona była upokorzona i nikt nie chciał jej na żonę. owszem gdzie niegdzie jeszcze jest zaścianek, ale powoli to się zmienia. Mężczyźni nie raz przeważnie jako nastolatkowie byli napadani. Byli bici, przystawiano im nóż i krojono (okradano). To nie tylko fizyczne pobicie, ale i upokorzenie, ze się jest słabszym, że się zostało na ulicy upokorzonym. ale faceci sobie z tym radzą. 2 dni chodzą załamani, potem odzywa się nienawiść i ch ęć zemsty. często zaczynają fizycznie trenować i z czasem to się rozchodzi i wracają do dnia codziennego. nie rozpamiętują, nie robią z siebie wielce pokrzywdzonych ofiar. Gwałt to tylko gwałt. pobicie i upokorzenie. Żyje się dalej. dorośnijcie do brutalnego zycia w betonowej dżungli, bo nie zawsze będziecie chronione przez rodziców, czy męża.

Według statystyk policyjnych w Polsce jest mniej gwałtów niż morderstw rocznie . Ale przeciez gwałty nie zawsze są zgłaszane .

grdge a tak poza tym, to gwałciciel (a ich kręci seks na siłę, a nie po prostu seks) widząc, że mam na to ochotę sam odpuści, bo jego to nie kręci. więc informując gwałciciela, że nie musi się z tobą szarpać, bo sama chętnie mu dasz, sprawiasz, że jemu się tego gwałtu odechciewa, a tym samym unikasz tego gwałtu. xxx zbyt upraszczasz. jak gwalcicel bedzie chcial to cie zgwalci czy sie bedziesz bronic czy nie. pobije cie czy sie bedziesz bronic czy nie. a uwierz mi, ze jak dostaniesz z piesci raz i drugi to sie w koncu bronic zaczniesz... a argument ze wielu to uchodzi na sucho jest totalnie out, kurva, czy to znaczy, ze kazda ma odpuszczać????

Tak jak piszecie kastracja jest dobrą karą, pod jednym jednak warunkiem a mianowicie że zgwałcona ma zrobioną obdukcję, pobrane- zdjęte próbki spermy które posłużą do badań DNA. Najlepiej by było gdyby gwałt został zgłoszony od razu na policję. Znam przypadek kiedy dziewucha oskarżyła faceta o gwałt którego jakoby dokonano około roku wcześniej. Człowiek wyleciał z roboty, żona o mało od niego nie odeszła, każdy patrzy jak na zboczeńca. Sprawa w toku już długo on nawet nie bardzo ma jak się bronić a na pytanie sądu czemu tak długo zwlekała odrzekła że traumę miała ot i całe wyjaśnienie.

a ja właśnie rozumiem grdge a nie rozumiem tego, że się tak burzycie. Od zawsze było wiadomo, że w takich sytuacjach było trzeba zachować spokój i to właśnie grdge miałaby zamiar zrobić. Lepiej się szarpać i jeszcze bardziej prowokować sprawcę? Właśnie tego toku rozumowania nie potrafię zrozumieć. Mnie właśnie spokój uratował a nie miałam nawet 12lat. Jestem pewna, że gdybym zaczęła panikować to tak by się to nie skończyło. Jeżeli 11latka potrafi zachować zimną krew to dlaczego nie może tak się zachować dorosła kobieta? "jak gwalcicel bedzie chcial to cie zgwalci czy sie bedziesz bronic czy nie. pobije cie czy sie bedziesz bronic czy nie. a uwierz mi, ze jak dostaniesz z piesci raz i drugi to sie w koncu bronic zaczniesz..." No właśnie mi się wydaje, że to Ty upraszczasz

Azura - jesli gwalcicel juz sie zdecyduje dokonac gwaltu to nic go nie powstrzyma. i jak juz wspomniano, w wiekszosci przypadkow nie chodzi o sam seks a o przemoc wiec i do tego dojdzie. nie mowie, zeby panikowac ale kurna jakos nie pojmuje jak mozna sie pasywnie temu oddac i nic nie robic... ja bym nie byla w stanie tylko czekac co gwalcicel wymysli...

Kary za gwałt powinny być zlikwidowane. No bo ile taka cipa jest warta? 50 zł? Góra 200. To o co tyle hałasu? Kradzież do 200 zł to nie przestępstwo. Wiem, bo zawsze jak kradnę w sklepie, to uważam, żeby nie przekroczyć limitu. I jak mnie nawet ochrona zatrzyma, to nie idę do więźnia.

"jesli gwalcicel juz sie zdecyduje dokonac gwaltu to nic go nie powstrzyma" To dlaczego powstrzymało coś gwałciciela pedofila, który mnie zaatakował gdy byłam dzieckiem? Jakoś udało mi się uciec. Wiem, że gdybym zaczęła panikować to skończyłoby się to tragicznie bo sprawca za wszelką cenę chciałby mnie uciszyć. Druga sprawa to piszesz, że jak gwałciciel będzie chciał pobić to i tak pobije. Tak się składa, że mam kilka koleżanek, które zostały zgwałcone i żadna z nich nie została pobita. Były zastraszone lub odurzone. Oczywiście sadysta i tak i tak pobije lub okaleczy kobietę ale chyba teraz rozmawiamy o gwałcicielach a nie o tych drugich. Zachowując spokój znajdujemy czas na racjonalne myślenie aby uciec i uniknąć takiej sytuacji oraz unikamy groźnego uszkodzenia ciała a nawet śmierci. To chyba bardziej racjonalne niż zbieranie dodatkowych batów.

fabu puknij sie w glowe :) tyle w temacie !!!

fubu: Bóg kocha Ciebie dzisiaj! Bóg kocha każdego człowieka. Kocha ofiarę i kocha przestępcę. Z Miłości daje człowiekowi szansę. Ja nikogo nie zgwałciłam, ale też zdarza mi się krzywdzić ludzi a Bóg wciąż daje mi szansę. Mnie i Tobie daje szansę, a nade wszystko daje Swoją Miłość!

grdge: Czystość nie jest dla Ciebie wartością? Dla mnie jest.

Powinnam szanować samą siebie, jesli chcę, by inni mnie szanowali.

wyroki w sprawach o gwałt pewnie dlatego nei sa surowe, bo 3/4 z tego jest wymyślona przez obrazoną dziewczynę. A tych prawdziwych gwaltów przez obcych na ulicy to nawet wiekszosci się nie zgłasza. Kobiety są przerwtne i lubią się mscic za doznane krzywdy, kazda osoba podejrzana trafia od razu do sresztu śledczego, a sądy często skazują nawet niewinnych bo sie boją że bedzie się domagał odszkodowania... :( Teraz jeszcze urywajcie ludziom jaja, no tak... super pomysł

warszawianka - oczywiście, że czystość jest dla mnie ważna. może napiszę coś o sobie, żebyście wiedzieli, z kim rozmawiacie - mam 24 lata, od 15 rż. jestem z jednym facetem i z nim jednym mam zamiar spędzić całe życie. więc jak widzicie, seks tylko z jednym, a co za tym idzie - szanuję się. ale gwałciciel nie będzie mnie pytał o czystość. zgwałci mnie tak czy inaczej - ale albo na siłę i wtedy jest to dla mnie jeszcze bardziej nieprzyjemne i niebezpieczne, albo po dobroci - a wtedy przynajmniej unikam pobicia lub wprawiam gwałciciela w osłupienie i uciekam. 987654itd. - chyba mnie nie rozumiesz. wytłumaczę :) : gwałciciel - osoba, którą kręci gwałt; gwałt = seks na siłę, kiedy ofiara nie ma ochoty dopada mnie gwałciciel, który ma ochotę na seks z osobą, która go nie chce. a co za tym idzie? ofiara się broni, szarpie. wówczas gwałciciel musi ją uderzyć, itd. - czyli kolejny bodziec podniecający gwałciciela. gwałciciel widzi mnie na ulicy - ma ochotę podejść, uderzyć, zgwałcić, patrzeć jak się bronię, jak płaczę, jak się boję i jak boli. podchodzi z tymże zamiarem. a ja mówię "spoko, dawno nie uprawiałam seksu, spadasz mi z nieba" i wręcz jestem gotowa zadrzeć spódnicę i mu się wypiąć. co myślisz na miejscu gwałciciela? miał być seks na siłę, miała być przemoc, miał być strach (czyli wszystko co podnieca gwałciciela). a co jest? laska, która wręcz cieszy się, że mnie (gwałciciela) spotkała. po co ją bić skoro sama chce mi dać? po co mam ją chwytać mocno skoro nie ma zamiaru się szarpać? po co mam ją gwałcić skoro to nie będzie gwałt a zwykły seks? ja chcę gwałtu a nie seksu. i w takiej sytuacji są 3 opcje: 1. zostajesz zgwałcona, ale "delikatnie". bez bicia, więc jednak jest to dla ciebie mniejszy uraz i fizyczny i psychiczny. 2. gwałciciel odpuszcza, bo po co mu gwałt, który nie jest gwałtem? 3. gwałciciel głupieje, nie wie o co chodzi, a ty zyskujesz chwilę, żeby uciekać, albo akurat ktoś nadejdzie i ci pomoże

warszawianka - oczywiście, że czystość jest dla mnie ważna. może napiszę coś o sobie, żebyście wiedzieli, z kim rozmawiacie - mam 24 lata, od 15 rż. jestem z jednym facetem i z nim jednym mam zamiar spędzić całe życie. więc jak widzicie, seks tylko z jednym, a co za tym idzie - szanuję się. ale gwałciciel nie będzie mnie pytał o czystość. zgwałci mnie tak czy inaczej - ale albo na siłę i wtedy jest to dla mnie jeszcze bardziej nieprzyjemne i niebezpieczne, albo po dobroci - a wtedy przynajmniej unikam pobicia lub wprawiam gwałciciela w osłupienie i uciekam. 987654itd. - chyba mnie nie rozumiesz. wytłumaczę :) : gwałciciel - osoba, którą kręci gwałt; gwałt = seks na siłę, kiedy ofiara nie ma ochoty dopada mnie gwałciciel, który ma ochotę na seks z osobą, która go nie chce. a co za tym idzie? ofiara się broni, szarpie. wówczas gwałciciel musi ją uderzyć, itd. - czyli kolejny bodziec podniecający gwałciciela. gwałciciel widzi mnie na ulicy - ma ochotę podejść, uderzyć, zgwałcić, patrzeć jak się bronię, jak płaczę, jak się boję i jak boli. podchodzi z tymże zamiarem. a ja mówię "spoko, dawno nie uprawiałam seksu, spadasz mi z nieba" i wręcz jestem gotowa zadrzeć spódnicę i mu się wypiąć. co myślisz na miejscu gwałciciela? miał być seks na siłę, miała być przemoc, miał być strach (czyli wszystko co podnieca gwałciciela). a co jest? laska, która wręcz cieszy się, że mnie (gwałciciela) spotkała. po co ją bić skoro sama chce mi dać? po co mam ją chwytać mocno skoro nie ma zamiaru się szarpać? po co mam ją gwałcić skoro to nie będzie gwałt a zwykły seks? ja chcę gwałtu a nie seksu. i w takiej sytuacji są 3 opcje: 1. zostajesz zgwałcona, ale "delikatnie". bez bicia, więc jednak jest to dla ciebie mniejszy uraz i fizyczny i psychiczny. 2. gwałciciel odpuszcza, bo po co mu gwałt, który nie jest gwałtem? 3. gwałciciel głupieje, nie wie o co chodzi, a ty zyskujesz chwilę, żeby uciekać, albo akurat ktoś nadejdzie i ci pomoże

nic mi nie wychodzi

nie ma litości dla solidarności

powinni delikwenta sadzać z gwałconą w więzieniu specjalnie do tego przystosowanym i wyjdzie na wolnośc kiedy kobieta wyleczy się w terapi grupowej z tym gwałcicielem a stracone przez kobiete dziewictwo i stracony czas oraz ile w tym czasie mogła osiągnąć powinno obciazac konto delikwenta gwałciciela

grdge - hm, z tego co wiem, to gwalciciele zwykle nie podchodza do ofiary ostrzegajac ja, ze zaraz bedzie gwalt ale od razu przechodza do dzialania atakujac, naturalna reakcja jest ze sie zaczniesz bronic. sytuacja: idziesz sobie a tu nagle cie taki chwyta od tylu za szyje, rzuca na ziemie, kopie i bije a ty co robisz? nic? pasywnie lezysz i czekasz co bedzie dalej? chyba nie masz instynktu samozachowawczego. uwierz mi, ze jak zaczniesz dostawac baty to sie zaczniesz automatycznie bronic. a gwalciciel nie pyta czy moze...

abu puknij sie w glowe tyle w temacie !!! Nie masz pojęcie o sprawiedliwości. Życzę ci z całego serca abyś odrodziła się w ludzkiej świadomości w 14 wieku i aby tam cię ukarali za dzisiejsze propagowanie niesprawiedliwości i ja bede wtedy twoim kuratorem. Jesteś tępą kobietą. Ukradnę obraz z muzeum i pójdę do więzienia na 2 lata - gwałciciel dostanie o 2 lata więcej. Oby każdy sędzia, adwokat i prokurator odrodził się w średniowieczu i oby tam ich ukarali za zło jakie wyrządzają dzisiaj ludziom.

warszawianka - oczywiście, że czystość jest dla mnie ważna. może napiszę coś o sobie, żebyście wiedzieli, z kim rozmawiacie - mam 24 lata, od 15 rż. jestem z jednym facetem i z nim jednym mam zamiar spędzić całe życie. więc jak widzicie, seks tylko z jednym, a co za tym idzie - szanuję się. ale gwałciciel nie będzie mnie pytał o czystość. zgwałci mnie tak czy inaczej - ale albo na siłę i wtedy jest to dla mnie jeszcze bardziej nieprzyjemne i niebezpieczne, albo po dobroci - a wtedy przynajmniej unikam pobicia lub wprawiam gwałciciela w osłupienie i uciekam. 987654itd. - chyba mnie nie rozumiesz. wytłumaczę :) : gwałciciel - osoba, którą kręci gwałt; gwałt = seks na siłę, kiedy ofiara nie ma ochoty dopada mnie gwałciciel, który ma ochotę na seks z osobą, która go nie chce. a co za tym idzie? ofiara się broni, szarpie. wówczas gwałciciel musi ją uderzyć, itd. - czyli kolejny bodziec podniecający gwałciciela. gwałciciel widzi mnie na ulicy - ma ochotę podejść, uderzyć, zgwałcić, patrzeć jak się bronię, jak płaczę, jak się boję i jak boli. podchodzi z tymże zamiarem. a ja mówię "spoko, dawno nie uprawiałam seksu, spadasz mi z nieba" i wręcz jestem gotowa zadrzeć spódnicę i mu się wypiąć. co myślisz na miejscu gwałciciela? miał być seks na siłę, miała być przemoc, miał być strach (czyli wszystko co podnieca gwałciciela). a co jest? laska, która wręcz cieszy się, że mnie (gwałciciela) spotkała. po co ją bić skoro sama chce mi dać? po co mam ją chwytać mocno skoro nie ma zamiaru się szarpać? po co mam ją gwałcić skoro to nie będzie gwałt a zwykły seks? ja chcę gwałtu a nie seksu. i w takiej sytuacji są 3 opcje: 1. zostajesz zgwałcona, ale "delikatnie". bez bicia, więc jednak jest to dla ciebie mniejszy uraz i fizyczny i psychiczny. 2. gwałciciel odpuszcza, bo po co mu gwałt, który nie jest gwałtem? 3. gwałciciel głupieje, nie wie o co chodzi, a ty zyskujesz chwilę, żeby uciekać, albo akurat ktoś nadejdzie i ci pomoże

Ciekawe,że prawie wszyscy faceci tutaj wypowiadają sie o gwałcicielach z taka znajomością ich psychiki jakby sami nimi byli.Ja nie mam pojęcia czemu to robią,co ich kręci,czy lubia przemoc czy coś innego itp.Panowie tu się wypowiadajacy,czy wy czasem nie jesteście gwałcicielami?Panie nie dawać swoich emeilów.

Mojej koleżanki siostra w wieku 17 lat została napadnięta w biały dzień! To był gwałt ZBIOROWY! Została zgwałcona wielokrotnie , pocięto jej twarz! NIGDY nie wyszła z tej traumy! Od kilku lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym! Ma za sobą już nawet nie wiem ile prób samobójczych! Jej rodzice są załamani. Sprawcy oczywiście siedzą , wszyscy dostali wyroki ale zniszczyli człowieka psychicznie , w tym przypadku nieletnią dziewczynę , która nawet wcześniej nie miała chłopaka!

Fubu wiesz ze jestes komuś źle to wraca to do Ciebie z podwójną siła? no to już wiesz, a ch*** wiesz o tym co czuje kobieta która zostaje zgwałcona, jak miałam 10 lat to stary zboczeniec chciał mnie zgwałcić i nie dostał za to nic tylko grzywnę zapłacił, wiec skończ mi tu pierdol*** jak nie masz pojęcia o co chodzi.

nic do mnie nie wraca bo ja jestem panem swojego życia i śmierci, albo nawracasz się na propagowanie sprawiedliwości albo ja sprawię takie rzeczy o których w najgorszych snach ci się nie śniło, jeśli nie pragniesz kary śmierci dla gwałcicieli to ja sprawie że to nie gwałciciele staną się ofiarami lecz wy - ty twoje koleżanki, twoi adwokaci i twoi sędziowie, sprawie że odwróci się wszystko zamiast sprawiedliwej śmierci dla gwałcicieli wy ją dostaniecie i napiszą o was w gazetach - Brutalnie zgwałcono pobito i zamordowano kobietę a jej świadomość w kolejnym życiu ty odziedziczysz, może wtedy nauczą się sprawiedliwości takie nędzne nieprzydatne do niczego istoty opowiadające się po stronie prawa

lecz sie psycholu i nie strasz mnie

kocham sprawiedliwość a za sianie niesprawiedliwości karze i jak powiedziałem tak zrobię przygotuj się na prawdziwie resocjalizacyjną reinkarnacje a teraz wybacz bo słucham Mozarta i The Piano Sonata No 16 in C major więc nara