Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no nie wiem co tu zrobić

Po 5 miesiącach znajomości zaręczyny...

Polecane posty

Gość no nie wiem co tu zrobić

czy to normalne? On chce mnie poprosić o rękę :--o a ja nie wiem, co odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
Co do niego czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż też mnie poprosił o rękę po 5 miesiącach znajomości...zgodzilam się...w kwietniu będzie 10 rocznica naszego ślubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agii...
Ja zgodziłam się po roku od poznania. Na chwilę obecną bierzemy rozwód, po 3 latach od ślubu. Więc różnie to bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli szukasz rady ,to wyjątkowo źle trafiłaś :o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3453453
a skąd wiesz że chce? to zero spontanu, tylko Cię uprzedza o oświadczynach? :O Głupio tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boniebonie!!!
niezle tempo. na nic nie ma regul. skad mamy wiedziec jak jest miedzy wami i czy ta znajomosc rokuje? ja bym sie bala. po 6 msc gowno sie wie o czlowieku. no czasem tez gowno sie wie po latach, ale takie tempo to szczegolne ryzyko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynnkaa
mojej mamie tata oświadczył się po 3 miesiącach i do dziś są razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem co tu zrobić
Nie uprzedził mnie, ja wywnioskowołam to z rozmowy. Wręcz jestem pewna, że o to właśnie chodzi. Mega szybko, to mało powiedziane. Kocham go, ale sama nie wiem czy to dobry pomysł tak szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynnkaa
cóz... jak powiesz "nie" to spieprzysz wszystko między wami. Powiedz "tak", przecież nie musicie brać ślubu od razu, tylko czekac nawet wiele lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo7er
Masakra! Ma powiedzieć tak tylko dla świętego spokoju? ja bym z nim porozmawiała szczerze, powiedziała dokładnie to, co tutaj napisała na początku. Myślę, że zrozumie, i poczeka, a za jakiś czas zapyta znowu, znowu, i jak będzie pewna uczucia, to w końcu powie tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boniebonie!!!
Po ile lat macie? Kazde z was pracuje? Macie mieszkania swoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem co tu zrobić
Tylko najgorsze jest to, że ja mogę nie być pewna uczuć - do kogokolwiek z płci przeciwnej - bo taka już moja natura. Zawsze zdystansowana i mało wylewna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem co tu zrobić
Ja mam 28 lat, On 31 lat, tak, każde z nas pracuje. Ja wynajmuję mieszkanie, On ma swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynnkaa
"Ma powiedzieć tak tylko dla świętego spokoju? " Nie. Ma powiedzieć "tak", bo - jak napisała - kocha go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boniebonie!!!
To powiedz 'tak'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu, że dla Ciebie to za szybko. Jak przyjmiesz pierścionek to go oszukasz, jak odmówisz tak po prostu, to go stracisz. Przedstaw sprawę jasno, że chcesz poczekać z takim krokiem. Jak jest dojrzały, to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czym rzecz?aaa
aaa W ciągu 5 miesięcy znajomości można poznać sie w stopniu wystarczającym aby mysleć o stałym i trwałym zwiazku. to dobra podstawa do rozwijania miłości zwłaszcza jak jest jakieś początkowe zakochanie się. Zależy wszystko od powagi myślenia i czy jest się na serio, a nasza autorka chyba na serio nie jest skoro ma wątpliwości i nie wie czy chce i czego chce. Nie ma się czego bać że się nie pasuje....co to znaczy nie pasuje ...każda kobieta jest dostosowana do każdego faceta (dzięki naturze), a reszta zależy od chęci i decyzji. iiii Hmm...i powiem wam że najlepsze małżeństwo jakie znam to małżeństwo takich co to poznali się internetowo i rozmawiali przez 3 miesiące zanim sie spotkali po raz pierwszy, a potem spotykali się niezbyt często przez następne 3 miesiące (z powodu odległości) aż dziewczyna oświadczyła się jemu (tak, tak ...ona się oświadczyła, tak jak jej matka kiedyś i była w bardzo udanym małżeństwie i nadal jest). A nasz facet mimo zaskoczenia , zgodził się na małżeństwo, no ale on już był psychicznie nastawiony na poważny związek i rodzinę w małżeństwie ....więc po następnych kilku miesiącach był ślub. A teraz minęło już 7 lat trwania tego małżeństwa i moglibyście im wszyscy zazdrościć, tak są udanym małżeństwem. Miłość im kwitnie i więź wzrasta , oboje piękni i wspaniali., a to że był szybki ślub i zaręczyny , tylko im chyba pomogło rozwinąć miłość i bliskość. Jak za dawnych czasów, sluby robiono zanim narzeczeństwo się przechodziło, nie dalej niż po roku znajomości, i zwykle było udane małżeństwo bo nikt nie wyobrażał sobie że mogłoby być źle i nikt nie dążył do rozwodów, a facet aby mieć seks to musiał mieć żonę bo na boku nie było puszczalskich dziewczyn (oprócz nielicznych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfjf
Zenada ta wyzej wypowiedz. Autorko wez z nim najpierw zamieszkaj,bo rzeczywiscie gowno mozna wiedziec a wszystko wychodzi w praniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmh
Moj mi sie oświadczyl po 12 dniach bo poczul od razu ze to jest wlasnie to, ja czulam to samo to dlaczego nie :) nie ma reguły na to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo
myślę, jak aaa. Pięć miesiecy wystarczy.Jesteście już w starszym wieku, na pewno decyzja o małżeństwie będzie dojrzała. Tak naprawdę poznaje się człowieka całe życie i do końca się nie pozna. Zamieszkanie razem zniszczy cały romantyzm miłości i pozbawi chłopaka motywacji do ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oboshe:/
ladny mi chlopak 31lat :D dojrzala decyzja? po 5 miesiach? a odkad dojrzalosc idzie w parze z wiekiem w praktyce :D? To tylko teoria. Nie widze zwiazku miedzy jednym a drugim. Pol roku to za krotko na takie tematy. Zbyt ryzykownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresor
@hmhmhmh po 12 dniach to mozna poczuc baki swojego partnera w tlumie w kosciele, a nie milosc. Co Ty w ogole chrzanisz? nie bylas z nim, nie mieszkalas, nie wiesz nic o nim, i nie sprawdziliscie sie w zadnych zyciowych sytuacjach, to jakas patologia. Ktos kto sie oswiadcza w bardzo szybkim tempie wykorzystuje moment zakochania, do teog zeby przekonac druga strone. Takie ososby widocznie duza traca na wartosci z uplywem czasu wiec wola sie na przyszlosc zabezpieczyc. PA To LO GIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresor
@hmhmhmh po 12 dniach to mozna poczuc baki swojego partnera w tlumie w kosciele, a nie milosc. Co Ty w ogole chrzanisz? nie bylas z nim, nie mieszkalas, nie wiesz nic o nim, i nie sprawdziliscie sie w zadnych zyciowych sytuacjach, to jakas patologia. Ktos kto sie oswiadcza w bardzo szybkim tempie wykorzystuje moment zakochania, do teog zeby przekonac druga strone. Takie ososby widocznie duza traca na wartosci z uplywem czasu wiec wola sie na przyszlosc zabezpieczyc. PA To LO GIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zaręczyliśmy sie po 7 mcach, ślub rok później, w marcu będzie 3 lata jak jesteśmy razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresor
@MixFix86 to cie pociesze bo moj zaden zwiazek nie orzetrwal wiecej niz 5 lat. :/ wychodza takie rzeczy, ktorych nie da sie przeskoczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdfcgvhbn
ja mialam slub po 5 miesiacach znajomosci ,nie bylam w ciazy a po 10 latach- rozwod!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem co tu zrobić
Powiem "Tak". Resztę czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmh
agresor zadna patologia, po prostu jak oboje czuja ze to jest to czas nie jest wazny, razem jestemy juz 3 lata takze mi nie mow. po roku zamieszkalismy razem, kupilismy mieszkanie i dalej jest pieknie, i na pewno nie żaluje :) owszem było to spontaniczne ale nie chwilowe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×