Lewatywa - pierwszy raz PYTANIA

Jak pod duzym cisnieniem wlewa sie plyn to na pewno boli. Ale mozna regulować wlew wody poprzez kranik jak i zginając rurke.

autorko ile zaplacilas za te urzadzenie?

A wiec konkretnie : Lewatywa nie boli, do uczucia wplwania plynu do brzucha i zwiazanego z tym cisnienia trzeba sie przyzwyczaic. Przed lewatywa sprobuj sie wyproznic - woda wypelnia latwiej oproznione jelito. Trzeba sie uspokoic, rozluznic, miec czas i komfort. Jako sprzet polecam irygator - pojemnik ok. 2-litrowy z rurka i koncowka. Zazwyczaj sa dwie koncowki - ta wieksza wchodzi glebiej (wszystko jest bezpieczne i bezbolesne) i przez to woda nie prze od razu na wyjscie i pozwala w ten sposob wypelnic jelito grube. 2 litry powoli wlewanego plynu to nie przesada - jest calkowicie realne i bezbolesne. Naczynie wypelnij ciepla ale nie goraca woda (40 stopni to max) z kilkoma lyzeczkami oliwy i postaw, albo powies wyzej. Poloz sie wygodnie na boku, podkurcz nogi aby wypiac p... i wprowadz delikatnie ale stanowczo posmarowana oliwa albo kremem koncowke do odbyto - gleboko, tylko kranik powinien wystawac. Teraz odkrec kranik - i odprez sie. Jezeli woda prze zbyt mocno, to przykrec kranik, albo scisnij gumowa rurke reka, ale nie wyciagaj koncowki. Po chwili skurcz minie, woda moze plynac dalej. Nie rezygnuj za wczesnie - zwolnij przeplyw wody, a potem znowu pozwol plynac szybciej. Po kilku minutach pojemnik jest pusty. Jezeli chcesz, to mozesz go jeszcze dopelnic i wlewac wode dalej (z przygotowanego obok pojemnika z daklsza porcja cieplej wody)- nic ci sie nie stanie. Albo wiecej wody sie nie zmiesci (przestanie plynac pomimo pelnego otwarcia rurki), albo jelita zareaguja tak gwaltownym skurczem, ze wszystko nagle wyjdzie na zewnatrz. Po lewatywie wyciagnij koncowke i zacisnij posladki - potrzymaj wode w sobie, sprobuj odwrocic uwage od pelnych jelit (TV, muzyka) - jezeli poczujesz ze juz musisz, idz do toalety. Mozesz ewentualnie sprobowac po pewnym czasie "dopelnic jeszcze" nastepna porcja wody - wyczuj, jak to na ciebie dziala i na co masz ochote. Duzo przyjemnosci sprawia lewatywa zrobiona przez partnera - ale to inny temat i nastepny etap.

tez bym zrobila ale sie boje a mam takie pytanko wiem co i jak, ale ten plyn wlasciwie gdzie doplywa, do zoladka?? sory jak jakas gafe walnelam, biologia nigdy mnie nie krecila 'd

po co coś cudować

fneoiehfhoiwhefoiwqe ale jak mozesz to odpowiedz na pytania z mojego pierwszego postu. 3 punkty pytan bo to co piszesz to wszedzie na google mozna znalezc

maamamammamaaamamamaa no sory ale masz takie prozaiczne pytania na ktore bardzo latwo znalezc odpowiedz wpisujac haslo LEWATYWA w google. ciezko zeby jelito grube laczylo sie bezposrednio z zoladkiem

woda wypelnia jedynie jelito grube. nie wiem czy ma szanse doplynac do jelita ciezkiego

sorry autorko,nie chcialam cie zdenerwowac wscipskimi pytaniami,myslalam ze to jakas malolata ktora sie odchudza i probuje roznych sztuczek zamiast przejsc na diete.....nialam robiona raz lewatywe w szpitalu przed porodem ,dawno temu ,kiedys wpuszczali chyba tylko ciepla wode z mydlem,jak mie dopadlo to biegiem lecialam do kibla .....powodzenia i jak ktos wyzej napisal wszystko z umiarem

drugie pytanie o cene ? no wybacz tak ciezko ci wpisac lewatywa w google czy tez w allegro badz jakas internetowa apteke i zobaczyc cene. juz pomijajac kwestie ze tutaj nie chodzi o cene.

Lewatywa codziennie? Chcesz sobie jelito wyjałowić?

Wiem na co ta lewatywa! Na nerwy.

Dżennifer spoko. no mnie nie obchodzi co myslalas, ja zadalam konkretne pytanie i zapewniam ze nie jestem glupia nastolatka. wiem co chce zrobic i w jakim celu. zanim zalozylam ten tamat, przeczytalam bardzo duzo informacji. wlasciwie te 3 pytania pozostaly aby rozwiac wszelkie watpliwosci

Po co wyparzac - umyc i dokladnie wyplukac wystarczy - przciez to twoj osobisty sprzet, ktorego nikt oprocz ciebie nie uzywa. Jako plyn do wlewu - normalna, ciepla woda z kranu. Jako dodatek uzywalam zawsze oliwki - nie mam doswiadczenia z cytryna, sola i podobnymi substancjami. Kiedys rozpuscilam w tej cieplej wodzie troche mydla - ciekawe uczucie (troche drazni tuz za zwieraczem). Kilka razy wlalam na koncu drugiej lewatywy (mniejsza, po porzadnym wyproznieniu po pierwszej porcji) okolo 100 g (pol szklanki) czytej wodki, a gdy juz to weszlo do srodka, jeszcze szklanke wody z oliwa. Troche piecze i przez to nawet nieco podnieca, czulam sie potem nieco "na bani" - komiczne.

To nie są drogie rzeczy. Jednorazowy wlewnik 4 złote a taki na kilka razy to coś koło 30.

tak zgadza sie jestem troche nerwowa przez to co ludzie tu wypisuja. szukam takiej osoby z doswiadczeniami jak fneoiehfhoiwhefoiwqe ale po tym co tu wypisuje to ciezko stwierdzic czy kpin sobie nie urządza. bo jak można sobie wodke wlac do jelita grubego. Hankaskakankaa zgadza sie to nie sa duze koszta ale to nie o pieniadze chodzi tylko o zdrowie ktore jest bezcenne, wiec nie rozumiem jak mozna sie pytac o takie rzeczy. moze przeciez samemu sprawdzic jak ma internet.

z mydlem to tez juz polecialas po bandzie :) "troche drazni" ha ! ciekawe jakiego mydla uzylas ale jakieby ono nie bylo to dziala negatywnie, to jest chemia.

"okolo 100 g (pol szklanki) czytej wodki, a gdy juz to weszlo do srodka, jeszcze szklanke wody z oliwa. Troche piecze i przez to nawet nieco podnieca, czulam sie potem nieco "na bani" - komiczne" no ja wlasnie nie wiem czy sie smiac czy rece nad toba zalamac. wodka ktora wlalas sobie do tylka wchlonela sie przez jelito - stad ta bania. w lewatywie chodzi o to, zeby wlac cos co sie nie wchlonie do organizmu ale z tamtąd wyplucze śmieci. stad rozchodzi sie tutaj w glownej mierze z czego zrobic lewatywe - najlepszy sposob testowany i sprawdzony

Wiem ze nie o pieniądze tu chodzi ale ktoś pytał to napisałam. Alkohol w odbycie?! To prowadzi to śmierci! Nawet najmniejsza ilość. A co do mydła to ktoś robił taka lewatywę. Robią tez z kawy ale to tez niebezpieczne.

sama widzisz co za glupoty tutaj wypisują. Może znajdzie się jakaś rzetelna osoba. Była tu kiedys taka o nicku Zdrowie moze jeszcze jest.

Są tez juz takie gotowe płyny w aptece. Lub taki proszęk do rozpuszczania w wodzie. Chociaż na pierwszy raz żeby dodać trochę soku z cytryny. A nawet sama woda trochę wyplućze choć samej nie zalecaja bo będzie sie wchłaniala a nie oczyszczała. Pewnie nie ma juz tej osoby. Moze ktoś inny?

Powtórzę swoje pytania dla osoby rzetelnej która by wspomogła radą. 2. Jaki płyn zastosować do wlewu - to moje najważniejsze pytanie. Płyn wlewamy w siebie więc tutaj mam największe obawy i strach. 2a) Mam wode mineralną czy muszę ją zagotować i ostudzic do 40 stopni, czy tylko podgrzać do 40 stopni i czemu to musi byc garnek emaliowany ? Do takiej wody trzeba dodać poza cytryną sól ale jaka to ma być sól bo zwykła spożywcza raczej być nie może. Proszę też podać proporcje (łyżka czy łyżeczka, czubata czy nie) 2b) Uryna. Może z tym najlepiej będzie gdyż możnaby sie dużo wody napić przed, zrobić siusiu bezpośrednio do pojemnika od lewatywy gdyż taki mocz ma temperature ciała i wlać to w siebie. Chyba to byłoby najlepsze rozwiązanie, nic nie trzeba dodawać żadnej soli ani soku z cytryny. Będę czekała na odpowiedź

..to wlasnie czuje teraz z wielka przyjemnoscia. Powiem krotko, jak do tego doprowadzilam (robie to co ok. 2 tygodnie). Rano po obudzeniu wypilam tylko herbate, dobudzilam sie i zrobilam sobie ciepla kapiel - wspaniale relaksuje i rozluznia. Potem zrobilam sobie sama lewatywe - standartowy sprzet (irygator) - 1 litr cieplej wody. Po 10 minutach posiedzenie na WC - wyszlo to co trzeba. 15 Minut przerwy. Nastepnie przygotowalam w naczyniu 3 litry czystej, cieplej wody, nalalam pierwszy litr dom irygatora i lezac wygodnie na boku zrobilam sobie bardzo powoli, z przerwami wlew. Wystepujace skurcze przeczekiwalam, zwalniajac przeplyw wody. Dopelnialam w miare potrzeby irygator, az po okolo 40 minutach 3 litry wody znalazly sie we mnie. Wyciagnelam koncowke irygatora i wprowadzilam "zabawke" - nadmuchiwany korek analny (sexshop), ktory po lekkim nadmuchaniu "uszczelnil" pupe. To dalo mi komfort spokojnego lezenia, a nawet chodzenia po mieszkaniu przez okolo pol godziny - staralam sie odwrocic uwage od parcia, ktore bylo raczej przyjemne, choc mocne. Moglabym spokojnie wytrzymac lezac jeszcze dluzej, ale pol godziny zupelnie wystarczy. Zakonczenie na toalecie - dlugie i skuteczne. Prysznic - i bardzo przyjemne uczucie pustego brzucha. Pierwszy raz zrobil mi to moj facet - na moja prosbe. Kazal mi sie polozyc na boku i nie patrzyc na to co robi. Umowilismy tylko "haslo" aby przerwal, gdy bol i parcie w brzuchu bedzie zbyt mocne. Rozluznilam sie calkowicie i tylko lekko pojekiwalam - (widzac pierwszy raz ta ilosc wody na pewno sploszylabym sie i spiela bez potrzeby, co uniemozliwiloby spokojna i duza lewatywe).Teraz robie czasem sama, jak juz pisalam ca. co dwa tygodnie, czasem daje sobie zrobic (lubie to uczucie zaufania i zniewolenia. Polecam - strach przed lewatywa jest nieuzasadniony. Dyskusja o substancjach wlewanych do ... jest smieszna - alkohol to oczywiscie "no go", moim zdaniem ciepla, normalna woda z kranu jest calkowicie OK, jezeli ktos chce to moze lekko podgrzac wode mineralna (bez gazu). Po co inne skladniki - lewatywa to czyszczenie mechaniczne (wyplukanie woda) a nie chemiczne. Podczas dluzszego wlewu mozna troche poeksperymentowac z temperatura wody - np. wlac do naczynia troche chlodniejszej wody (ciekawe uczucie w p..., a potem znowu nieco cieplejsza (wszystko w przedziale min. 15 stopni, max. 40 stopni) - rozprasza jednak troche, a chlodniejsza woda wzmacnia skurcze.

.. to wlasnie odczuwam teraz z prawdziwa przyjemnoscia, po zakonczonej niedawno podwojnej lewatywie. Zrobilam sobie najpierw calkiem normalny wlew (1 litr cieplej wody) i po 10 minutach posiedzialam skutecznie na WC. To bylo przygotowanie do drugiego etapu. Do tego polozylam sie wygodnie w pokoju, w zasiegu pilot do TV. Przygotowalam w naczyniu 3 litry cieplej wody (to moja wyprobowana porcja - jak do niej doszlam opowiem za chwile) i powoli, z przerwami wlalam to w siebie, dolewajac w miare potrzeby wode do irygatora. Skurcze i parcie przeczekiwalam, a gdy sie uspokajaly to dalej- woda naprzod. Gdy naczynie bylo juz puste wyciagnelam koncowke i wprowadzilam do pupy nadmuchiwany korek analny (zabawka z sexshopu), ktory po lekkim nadmuchaniu uszczelnil otwor i pozwolil mi na spokojne przewracanie sie z boku na bok, kilka przewrotow do przodu i do tylu na materacu, swiece (nogi do gory), gwiazde. To nie kawal - te ruchy pomagaja w rozprowadzeniu wody i zwiekszaja skutecznosc lewatywy. Jestem wytrenowana (balet), wiec nie bylo to dla mnie problemem. Przez nastepne 45 Minut staralam sie odwrocic uwage od parcia (TV) i od czasu do czasu wykonac jedno lub dwa opisane poprzednio cwiczenia. Po uplywie tego czasu (na poczatku nie wytrzymywalam tak dlugo - kwestia treningu) - wyciagnelam korek - i biegiem do WC (baardzo skutecznie), pod prysznic - i gotowe. Samopoczucie mam super, brzuch pusty, na wadze ok. 2kg mniej niz dzisiaj przed wszystkim. Jak doszlam do 3 litrow - bardzo latwo, z pomoca mojego faceta. Poprosilam go, juz dosc dawno (3 lata temu) aby zrobil mi porzadna lewatywe - "natchnienie" przyszlo z ogladanego razem seksfilmu. Zgodzil sie od razu, kupil sprzet w aptece i pobliskim seksshopie (wtedy tego nie wiedzialam) i po godzinie lezalam na boku lekko podniecona, ciekawa jak to bedzie. On zaproponowal, ze zawiaze mi oczy, abym nie ploszyla sie iloscia wody. Zgodzilam sie. Mialam starac sie wytrzymac jak najwiecej, moglam pojekiwac, umowilismy tylko haslo aby zaraz przerwac w razie zbyt mocnego bolu -nie bylo to jednak ani razu potrzebne. Czulam jak woda wypelnia mnie powoli, gdy poprosilam, to on zatrzymywal lub zwalnial przeplyw, potem znowu dalej. Na pytania ile juz jest w srodku i jak dlugo jeszcze nie otrzymywalam zadnej odpowiedzi. Korek analny na zakonczenie to jego pomysl zaskoczyl mnie troche gdy go nagle poczulam, ale fajne uczucie.-zostal od razu przeze mnie zaakceptowany. Po slowach "juz po wszystkim" dowiedzialam sie, ile wody jest we mnie. To wszystko sa moje "prywatne doswiadczenia" - potraktujcie jeko informacje, kto ma inne zdanie, to moze miec - do ewentualnych obelg nie przywiazuje wagi. Jezeli chodzi o plyn do wlewania, moim zdaniem najlepsza jest czysta, ciepla woda z kranu. Lewatywa to czyszczenie mechaniczne, a nie chemiczne - po co inne substancje. Mozna troche poeksperymentowac z temperatura wody - wlewac do irygatora na przemian ciepla i chlodna wode, male porcje (ciekawe uczucie w p...), ale wszystko w przedziale min. 15 stopni, max. 40 stopni. Robie lewatywe regularnie, (albo daje sobie zrobic - lubie to uczucie zaufania i zniewolenia) przecietnie co 2 tygodnie, czasem czesciej i nie mam zadnych zwiazanych z tym dolegliwosci, a jedynie super samopoczucie po tym "strasznym" zabiegu.

dziekuje za podzielenie sie tym czyli sama woda z kranu, mam nadzieje, ze ja chociaz gotujesz

To nienaturalne i obrzydliwe :o

A czy ktos wie czy jak ma sie hemoroidy to mozna wykonywac lewatywe?

tak ja czytalam ze mozna bo juz ktos sie wczesniej pytal. ale jeszcze mozesz poczytac na ten temat lub spytac lekarza

właśnie jestem za granicą i nie mam możliwości pójść do lekarza, ale to w takim razie chyba poczekam, aż wrócę do kraju, bo dodatkowo mam jeszcze zapalenie jelita wrażliwego i nie wiem czy mogę czy jak, a z chęcią bym poczuła ulgę jaką opisujecie

w kwestii płynu - w wersji podstawowej może to być zwykła przegotowana woda. można też dodać do niej nieco sody oczyszczonej albo mydła. opcja z solą, o której pisałaś, też jest dobra. tu więcej na ten temat: http://www.nazdrowiesposob.com/lewatywa/. pozdrawiam :)