starania!

witam, właśnie otrzymałam drogą pocztową mikroskop owulacyjny Donna. Moje cykle są nieregularne, także ciężko określić dni płodne, dlatego jedna ze znajomych poleciła mi ten mikroskop owulacyjny, bo dzięki niemu zaszła w ciążę w drugim cyklu starań :) a przedtem starali się z mężem o dzidzię ponad rok... my też staramy się o maluszka już od prawie roku, ale na razie nic z tego... :( dlatego postanowiłam to zakupić! czy któraś z Was stosowała mikroskop owulacyjny, podczas starania się o dzidziusia? ja jestem akurat w trakcie @, ale jak tylko minie to zaczynam badać swoją ślinę, dzięki temu urządzeniu, mam nadzieję, że nam się w końcu uda! ;)

żadna z Was nie miała styczności z tym mikroskopem?

trwaja juz rok, to powinnaś się udac do lekarza, zwłaszcza że masz nieregularne cykle, przez co możesz mieć również problemy z owulacją, radzę więc zrobić badania hormonów i usg

miałam robione wszystkie badania i jestem zdrowa, mąż tak samo... mam od zawsze nieregularne cykle, ale jestem zdrowa... a poza tym... mój mąż jest w domu tylko w weekendy (pracuje na razie za granicą) więc ciężko nam trafić w te dni... u mojej znajomej tak samo, całkiem zdrowa, badania w porządku, ale też miała nieregularne cykle... no ale w końcu im się udało...

i nie wiele kobiety sie po 4-5 lat staraja nie przesadzaj ze to dlugo:O to ze w 1 zaszlas nie oznacza ze z 2 ciaze tak samo bedzie a co do badan to nie tylko hormonalne sa

to jest malo

Moim zdaniem lepiej skupic sie nad obesrwacja własnego ciała niż na testach owulacyjnych itp.. Staraj sie mierzyc temp ciala, sprawdzac wyglad szyjki, sluzu, warg sromowych... Poczytaj o naturalnym planowaniu rodziny. Ja przy nieregularnych cyklach i to bardzo ( czasem @ przychodzila po 30 dniach, 32,35,43,29) zaszlam w ciaze w 4 cyklu staran. Powodzenia zycze ;)

ale ja nie byłam nigdy w ciąży, dopiero od roku się staramy pierwszy raz... mój lekarz powiedział tak samo, że rok to nie dużo i że naprawdę ze mną wszystko ok... mój brat z żoną starali się 3 lata i w końcu im się udało... mają ślicznego dzidziusia teraz ;)

ZaklopotanaNieznajoma dziękuję ;) moje cykle aż tak bardzo się nie różnią, są to różnice 3, 4 lub 5 dni... niestety nie mam typowego książkowego cyklu 28 dni...

jedni sie staraja np3 lata czy 4 lata lub wiecej sa zdrowi a inni sie lecza i nie zawsze to pomaga a leczenie nie raz trwa latami wiec jak pisze tu ktos rok to jest jeszcze nie dlugo a partner robil badania? a ty robilas? masz owulacje? masz drozne jajowody? badania na wrogi sluz? przeciw ciala? no tego napewno nie mialas:P zbyt krótko sie starasz zeby twierdzic ze wszystko jest ok

jedni sie staraja np3 lata czy 4 lata lub wiecej sa zdrowi a inni sie lecza i nie zawsze to pomaga a leczenie nie raz trwa latami wiec jak pisze tu ktos rok to jest jeszcze nie dlugo a partner robil badania? a ty robilas? masz owulacje? masz drozne jajowody? badania na wrogi sluz? przeciw ciala? no tego napewno nie mialas:P zbyt krótko sie starasz zeby twierdzic ze wszystko jest ok a zap omoca takich testow raczej nei okreslsiz dni plodnych tlyko za pomoca mierzenia tem obserowania swojego sluzu i to conajmniej kilkanascie miesiecy zeby poznac dobrze swoj organizm a nie regularne cykle moga byc przyczyna roznych dolegliwosci zwiazanych z plodnoscia

No ja mialam duzy problem z okresleniem dni plodncyh. Duzo czasu posiwecilam na 'doksztalacanie sie'' o naturalnym planowaniu rodziny. Zauwazylam ze tuz po uwulacji mialam klucie w okolicy jajnikow oraz bolace sutki. Sprawdzalam codziennie sluz i gdy tylko byl bardziej rozciagliwy niz zwykle rozpoczynalam starania ale tez bez przesady. Nie skupialam sie tylko na zaplodnieniu :) Mysle ze w ten sposob latwiej okreslic dni plodne niz za pomoca testow ;)

Mowiac krotko musisz poznac swoje cialo. Ja to zrobilam nie poddawalam sie i w sumie dzieki temu dlugo sie nie staralam. 2.11 mialam ostatnia @ dzis jestem w 8tc ;D