Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivo7er

Pierwsza randka a on wypalił mi do ucha: "tak bardzo seksu mi się chce!"

Polecane posty

Ale Ty też musiałabyś mi coś o sobie opowiedzieć. Obiecuję,że nie pisnę mu ani słowa ;) Chociaż nie powinienem Ci mówić o tamtym przypadku; zresztą utonął w mrokach Kafe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że opowiem! Ale proszę: Ty zacznij. Ja już nawet za dużo o sobie napisałam w tym wątku, więc teraz kolej na jakieś strzępy informacji o drugim bohaterze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy_śledź
Oj,prawie nic nie napisałaś.Np. napisz jaki kolor sukienek najbardziej lubisz,co najczęściej sobie podśpiewujesz,gdzie i co studiowałaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowałeś mnie: zapomniałeś dodać " i jaki masz rozmiar stanika?" - nie tak powinien facet napisać? Pierwszy argument za tym, że Pomarańczowy_śledź jest kobietą podszywającą się za faceta, skoro go takie kwestie nie interesują. v Nie napiszę więcej informacji osobistych o sobie, bo mnie potem jeszcze jakieś nawiedzone napaleńce będą googlować, i na co mi to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) zaznaczam,iz przeczytalam jedynie kilka pierwszych stron, a blad mniej wiecej lezy posrodku, bo dziewczyna wspomniala,iz chlopak ja "mizial" dlonia po ramieniu, a potem dopiero wypalil z tym tekstem, gdybys normalnie (czyli po swojemu,a nie spodobalo jej sie to) zareagowala na mizianie pt. "moglbys wziac ta reke" chociazby, to po jego reakcji wiedzialaby doskonale z kim ma do czynienia, a juz na pewno koles by z takim tekstem nie wyskoczyl, stroj ma tu zdecydowanie drugoplanowe znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy_śledź
"Rozczarowałeś mnie: zapomniałeś dodać " i jaki masz rozmiar stanika?" - nie tak powinien facet napisać? Pierwszy argument za tym, że Pomarańczowy_śledź jest kobietą podszywającą się za faceta, skoro go takie kwestie nie interesują" x No jak się tak upierasz,to możesz podać.75B? :P x "Nie napiszę więcej informacji osobistych o sobie, bo mnie potem jeszcze jakieś nawiedzone napaleńce będą googlować, i na co mi to..." x Eee tam,kto by miał czas googlować?Napaleńce też się muszą kiedyś wyspać,a raz na kiedyś to tak przynajmniej z 10 godzin żeby nabrać energii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość le burże
ivo7er, karolu z emeraldu czy jakkolwiek się sama określasz... Mając taakie wykształcenie (4 kierunki studiów, cokolwiek to oznacza), urodę, pieniądze oraz wiedzę czego chcesz, jedyne na co cię stać, to brylowanie wśród internetowych amantów? Mogę tylko przypuszczać, że w realnym życiu jesteś baaardzo nieciekawą kobietą. Nie mam na myśli urody, bo to cecha od nas niezależne, ale masz baaardzo nieciekawą osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ifonkoooooo
sama podnosisz sobie temat? to troche zalosne jak na tak elokwetna, inteligentna kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
le burże: Chciałeś coś udowodnić tym swoim postem, Singielku, czy tak tylko "zygasz" do każdego, kto dobrze Ci życzy? v Nie podbijam swoich postów. Nie wszyscy na Kafe są tak samo żałośni. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sama podnosisz sobie temat?" x Coś mi się zdaje,że nie podnosi (pomijając całkowicie jawne wpisywanie jednego znaku,by przy tych jajach na kafe w ogóle dało się zobaczyć nowe posty ;) ); wniosek ten ma tym większe podstawy,że jakieś czarne nicki (nie mówię o sobie) też tu zaglądają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba że podbijaniem nazywać posuwanie postów...? (działajże, dziadoskie kafe!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, cześć, xXxXxXxTtTtTt: masz jakieś wieści od swojego kumpla, Pomarańczowego śledzia? Wisi mi niejedną mrożącą krew w żyłach historię z nieboszczykami w roli głównej, na wiadomy temat. Przekaż mu, że jestem nadal bardzo ciekawa i się nie wymiga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość le burże
A Ty chciałaś coś udowodnić zakładając ten watek? Sama napisałaś wcześniej, że faceci od ciebie spieprzają, z powodu twojej osobowości. Od ciekawej osobowości nikt nie spieprza. Jeśli "singielek" miał być epitetem, to sama się obrażasz, paniusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ivo7er,niestety obawiam się,że dziś nie będzie pisać; musi odespać,bo podobno przejadł się pomarańczami w czekoladzie; wspominał też,że musi skoczyć do Plusa,żeby sprawdzić co z telefonem,bo mówi że jak wysyła sms-y,to one podobno nie dochodzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Le burże: dziewczyna najpierw szczerze pytała,czy ktoś miał taką przygodę z burakiem,bo faktycznie przygoda dość nietypowa.A że potem wątek w miarę rozrastania się zmienił nieco formułe,to już chyba nie do końca jej wina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
le burże: Nie, "Singielek" nie miał być epitetem (wzięłam Cię za kogoś innego, moja pomyłka, nieważne). v Niczego nie chciałam udowadniać tym wątkiem. Założyłam go w tym samym celu, w jakim jest zakładana połowa wątków tutaj - dla uciechy gawiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość le burże
Moje pytanie było retoryczne, nie oczekiwałem odpowiedzi na nie :-/. Nie obchodzi mnie przyczyna, dla której paniusia założyła ten wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, po prostu wpisywanie kropek celem popychania postów jest nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivo7er,jeszcze tak a propos Pomarańczwego Śledzia: Ty mnie o niego wypytujesz,a ja się głupio czuję gadając o nim tak przy wszystkich,na forum.Nie lepiej pogadać o nim w jakimś mniej tłocznym miejscu,przy gorącej czekoladzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeoraj jeszcze raz cały ten wątek, a wyjdzie jak byk, że nie spotykam się już więcej z ludźmi z netu. Doświadczenie pokazało, że to bez sensu. Nawet jeśli złośliwcy starają się mi wmówić, że tego chcę. v Poza tym: odchudzam się. Czekolada jest niedobra na odchudzanie (mimo zdrowej zawartości magnezu itd.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ naturalnie! Uczucia wprowadzają tylko niepotrzebny zamęt do uporządkowanego, udanego, przyjemnego i satysfakcjonującego życia. Są przereklamowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, zgodnie z umową daną panu Dojrzałe_wino (że w niedzielę coś się wyjaśni), pragnę ostatecznie zamknąć wątek krótkim podsumowaniem. v #1. Dziękuję za wszystkie wpisy. I te dobre, i złe, dały mi do myślenia. v #2. Może faktycznie elegancka sukienka i szpilki to w dzisiejszych czasach, przy dzisiejszych facetach nie przyzwyczajonych do elegancji, nie do końca dobry pomysł na 1 randkę. Normalny facet pewnie by docenił, "burok" zareagował tak jak zareagował. A że proporcja buroków do normalnych jest aktualnie taka a nie inna... Dobra, będę bardziej powściągliwa w ubiorze. v #3. Randkom z czatu nadal mówię NIE i będę chyba przestrzegać koleżanki żądne takiego "dreszczyku". v #4. A co do tego, że życie potrafi zaskoczyć... Cóż, nie będzie ołtarza, pocałunku i Pasterki - przynajmniej... nie w tym tygodniu. A czy będzie potem? nie mam pojęcia, ale od czego Autostrada A1 czy pociągi ekspresowe...? ;) v Napisałam wątek (prawdziwy, to nie była prowokacja!) dla zabicia czasu - niespodziewanie znalazłam bratnią duszę. Dziękuję wszystkim, którzy "trzymali kciuki" - choć pewnie Was rozczarowałam, bo nie było tak spektakularnie, jak się spodziewaliście... ;) v Niemniej jednak, moja historia kończy się happy endem. Który nadal się pisze :) v Pozdrowienia i bez odbioru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i gdzie ten
happy end skoro szanowna autorka musi szukać obstawy na długi weekend ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×