Wstawione kobiety w klubach

Jak często zdarza sie paniom wypić za dużo i pójść na całość w klubie? Czy pod tym względem bardziej śmiałe są te młodsze, czy wprost przeciwnie - np. mężatki ze stażem i niespełniającym do końca swoich obowiązków mężem? No i panowie - jak często trafialiście na takie? Pytam, jako że ostatnio usłyszałem historię o tym, jak kilku panów w jednym z klubów w Warszawie trafiło na wieczór panieński. Jeden z nich spodobał się tak bardzo jednej z uczestników, że wylądował na stole między paniami, a zainteresowana obsłużyła go oralnie.

robiłam jak miałam 18-19 lat :)

w klubach tego smiecia pełno

A ja ostatnio trafiłem na taką wstawioną meżatkę, było miło, macanki, całuski, ale w końcu uciekła. A niezła była, aż żal, że nie udało mi sie jej zaciągnąć do łazienki

kilka razy natrafilem na pijane studentki, ktore rozkladaly nogi na widok kluczyków do bmw

sama cię zaciągnie :D

Młody, zainteresowany a gdzieś taką znalazł co? moze nie byles taki wspanialt ze spieprzała

kiedy pokazałem książkę serwisową swojego bentleya jedna mężatka zaproponowała, że mi wyliże karoserie aby pociągnąć mi pimpka :D

przyjemność walić ścierkę którą każdy może mieć? niech se wygląda jak chce, komuś ciągnęła w kiblu pół godziny tamu, a ja mam sie z nią lizać jak sie najaram? w życiu takiej bladzi nie tknę.

ja nigdy nie pozwolilam sobie na cos takiego mozna potanczyc ewentualnie jakis calus ale nic wiecej nie upijam sie na imprezach bo wole kontrolowac to co robie ale jak sa panny ktore upijaja sie do nieprzytomnosci to takie zeczy sie dzieja

Przynajmniej jest wesoło, panie są sprawne, a nie zachowują sie jak cnotki-niewydymki. A gdybym się zastanawiał, czy ona kiedyś komuś nie ciągnęła, tobym pewnie żadnej kobiety nie pocałował. Dobre macanko pijanej mężatki jest zawsze dobre :D

Ja chętnie wybrałbym się do miejsca, gdzie można znaleźć takie starsze, naprute kobiety.

Ja chętnie wybrałbym się do miejsca, gdzie można znaleźć takie starsze, naprute kobiety.

Ja chętnie postawię jakiejś sympatycznej pani parę kielichów w klubie. Żeby tylko miała ładny dekolt i nie była niedotykalska...

nie chodze zwykle do klubow, a jak juz pojde to pije malutko, widze zreszta,ze dobrze robie,bo duzo tam zboczencow gotowych wykorzystac pijane kobiety

Bo kobiety trzeba wykorzystywać. Niewykorzystywane źle się czują, mają niską samoocenę itd. Wykorzystywane kwitną :D

Panie z większym stażem małżeńskim rzadko zdarza mi się spotykać na imprezach, ale jeżeli już się coś takiego zdarzy, to są wstawione starsze Panie o są o niebo śmieszniejsze od tych młodszych;)

moja dziewczyna pracuje na takiej stronie: www.oncam.tv/pl/pp/superhero nie wiem co mam z tym zrobic. ona mysli ze ja nie wiem

Starsze to złe słowo - dojrzalsze, a nie siksy, kóre dostały wczoraj dowód, albo studentki, które wyniosły się z domu i poczuły, jakby ktoś je ze smyczy spuścił. Chodzi np. o takie późnodwudziestoletnie i po 30-tce czy w okolicach 40-tki. Takie smakują najlepiej i wiedzą, czego chcą.

No właśnie te starsze Panie, które ja widziałem nie wyglądały na dojrzalsze;)

brahmin zapewniam cię,że dużo mężatek chodzi do klubów na tzw łapankę

Być może, ale ja nie mam takich doświadczeń, chociaż słyszałem, że w Krakowie są takie kluby, ale nigdy w żadnym nie byłem

ja byłem już i na 1 faceta przypadały 3 kobiety większośc mężatek tam gdzie mieszkam jest taki jeden klub

A ja chodze do klubow i zawsze pije alkohol, swietnie sie bawie, bez podrywania obcych facetow. Wracam do domu i robie mojemu mezowi ostra impreze.

A ja czasem chodze na takie impry grzie mężatki i nie tylko. Sam mam the ringa ale czasem taki spontan jest potrzebny. A czy świeżynki czy doświadczone to zależy od humoru :)

A ja czasem chodze na takie impry grzie mężatki i nie tylko. Sam mam the ringa ale czasem taki spontan jest potrzebny. A czy świeżynki czy doświadczone to zależy od humoru :)

A jak Wy Panowie zachowujecie się w klubach? Czy z czystym sumieniem możecie powiedziec, że jesteście tacy szarmanccy, z klasą, kulturą? Czasami przyglądam się Wam własnie w tych klubach i jakoś coraz bardziej wpadam w zwątpienie, że tacy są jeszcze na świecie:) No ale ... ja już stara jestem i może źle widzę:)