narzeczony nie pracuję od lipca - i nie szuka pracy

z czego on żyje? martwię się przyszłością nie mieszkamy razem

a choooj nas to obchodzi to twój problem

jak z czego żyje? mamusia go utrzymuje

nie utrzymuje go mamusia jego rodzice nie żyją mieszka sam w domu

to się go zapytaj, mój też nie pracuje od lipca, ale problem w tym,że my razem mieszkamy.;/

może ma oszczędności albo sponsorkę

nie ma sponsorki ;) nie wiem skąd on ma kasę na wszystkie rachunki martwi mnie to że nie szuka

""nie wiem skąd on ma kasę na wszystkie rachunki"" po prostu ich nie płaci!

płaci rachunki kupił węgiel - kilka ton, a tona 750 zł placi cyfre - odlaczyli by mu placi telefon - tez by mu odlaczyli jezdzi samochodem - na benzyne on ma nature oszczedna w bylej pracy zarabial 5 tys sadze ze chyba mu kasa zostala z niej

z przyzwyczajenia żyje

a co cię to interesuje chcesz nową kieckę od niego wyciągnąć

na pewno skubaniec handluje prochem albo dopalaczami

Dla mnie to jest kompletnie niepojęte zeby byc z kims w związku kilka lat (w domysle), zareczac się czyli planować slub i byc jednoczesnie dla siebie obcymi ludzmi. To o czym wy rozmawiacie jesli nie wiesz z czego twoj narzeczony się utrzymuje, dlaczego nie szuka pracy i zamiast na bieżąco rozmawiac o waszym zyciu ty przez pol roku dumasz skąd on ma pieniądze?

no właśnie nie chce mi powiedziec nie chcę nowej kiecy - sama jako tako zarabiam mnie na nią stać