Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arszenika*

Poradźcie cos dobrego na mocne przeziebienie

Polecane posty

Mamy kochane bo padnę. Noc zapchany, trochę temperatura, głowa jak cholercia boli. Ibupromem nie wyleczę sie chyba... Macie jakieś swoje sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frania do prania
czosnek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tefek
aspiryna bayerowska,duzo herbatek z cytryna.Na gardlo orofar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goonies
Po pierwsze-kup jakis lek antyhistaminow np coz loratadyna ( flonidan, alertec itd)-odblokuje ci nos i zmniejszy obrzek sluzówki po drugie-ibuprofen na bol glowy, ma tez dzialanie przeciwzapalne po trzecie-wapno najlepiej z wit C po czwarte-inhalacje z rumianku/soli/szałwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tefek
aspiryna bayerowska,duzo herbatek z cytryna.Na gardlo orofar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mnie super działa fervex. Wieczorem wygrzać się a rano dużo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zatoki
wygląda na to, że to zapalenie zatok. kup sobie sinupret. je się 3x2 tabletki. i możesz sobie zrobić inhalacje. do garnka z wrzątkiem nasyp soli (może masz jakąś leczniczą) i oddychaj nad nim z głową pod ręcznikiem. aspiryna jest ok, ale na zatoki to niewiele pomoże. jest ibuprom zatoki. na niektórych dobrze działa. i nie rób zimnych okładów na głowę, bo wtedy je jeszcze bardziej przeziębiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zatoki
wygląda na to, że to zapalenie zatok. kup sobie sinupret. je się 3x2 tabletki. i możesz sobie zrobić inhalacje. do garnka z wrzątkiem nasyp soli (może masz jakąś leczniczą) i oddychaj nad nim z głową pod ręcznikiem. aspiryna jest ok, ale na zatoki to niewiele pomoże. jest ibuprom zatoki. na niektórych dobrze działa. i nie rób zimnych okładów na głowę, bo wtedy je jeszcze bardziej przeziębiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie też mi sie wydaje, że to zatoki... Pewnie mogłabym oddychac gdyby te zmarźluchy w pracy dały otworzyć okno, ale nie temp. +25 musi być, lepszy ciepły smrodek niz zdrowy chłodek, kurna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie też mi sie wydaje, że to zatoki... Pewnie mogłabym oddychac gdyby te zmarźluchy w pracy dały otworzyć okno, ale nie temp. +25 musi być, lepszy ciepły smrodek niz zdrowy chłodek, kurna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arszenika, mi pomaga na katar ( i ten zwykly i przy zapaleniu zatok)jedynie oxaliz żel 0,05% zielone opak (mocniejsze, bo jest też słabsza wersja dla dzieci). Przetestowałam dośc dużo środkow i tych na rp i bez rp polecanych przez laryngologa i tylko to pomaga. Rewelacyjnie odtyka zapchany nos i zmniejsza wydzieline. Tylko musi to być oxalin w żelu, bo jest też w kroplach a one są do bani, spływają i zero efektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jakiś tam xylometazolin i pomaga, ale w domu, ale tam jest nizsza temp. Chyba zaraz pogonie kogoś do apteki po ten oxalin, bo się udusze w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jakiś tam xylometazolin i pomaga, ale w domu, ale tam jest nizsza temp. Chyba zaraz pogonie kogoś do apteki po ten oxalin, bo się udusze w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie brałam antybiotykow
mi zawsze pomaga mleko z masłem i czosnkiem i dużo herbaty z lipy z sokiem z miodem, sokiem z cytryny i malin. Poza tym syrop z cebuli. Nigdy nie byłam chora dłużej niż 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie brałam antybiotykow
mi zawsze pomaga mleko z masłem i czosnkiem i dużo herbaty z lipy z sokiem z miodem, sokiem z cytryny i malin. Poza tym syrop z cebuli. Nigdy nie byłam chora dłużej niż 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie brałam antybiotykow
mi zawsze pomaga mleko z masłem i czosnkiem i dużo herbaty z lipy z sokiem z miodem, sokiem z cytryny i malin. Poza tym syrop z cebuli. Nigdy nie byłam chora dłużej niż 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goonies
Arszenika, spróbuj z loratadyna,zobaczysz ze nos ci sie odetka bardzo szybko a sama i katar skonczy ci sie szybciej to sposób pediatry mojego dziecka, stosuje cala rodzina i naprawde to dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygoniłam chłopaka do apteki po alertec ib zatoki i te krople, bo zejdę zaraz. A mleko z miodem i czosnkiem piję od 4 dni i nic z tego. Chyba sie jakaś odporna na czosnek zrobiłam a odpornosci mam chyba zero ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sinulan forte
to jest tabletka na kaszel bardzo pomaga lykasz tylko jedna dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygoniłam chłopaka do apteki po alertec ib zatoki i te krople, bo zejdę zaraz. A mleko z miodem i czosnkiem piję od 4 dni i nic z tego. Chyba sie jakaś odporna na czosnek zrobiłam a odpornosci mam chyba zero ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja polecam oscillococcinum
Na przełomie 3-4 miesiąca ciąży tak mnie złamało, że ledwie żyłam a nie mogłam sobie pozwolić na wszystkie leki i oscillococcinum mi pomogło, wzięłam tylko 6 dawek (mniejsze opakowanie) i do tego tantum verde do gardła i ten syrop prenalen i niecały tydzień i było po wszystkim a na początku była masakra istna! Myślę, że ten oscillococcinum głównie pomógł. To jest lek homeopatyczny więc na pewno bezpieczny. No i moczenie nóg w gorącej wodzie też dużo pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja polecam oscillococcinum
Na przełomie 3-4 miesiąca ciąży tak mnie złamało, że ledwie żyłam a nie mogłam sobie pozwolić na wszystkie leki i oscillococcinum mi pomogło, wzięłam tylko 6 dawek (mniejsze opakowanie) i do tego tantum verde do gardła i ten syrop prenalen i niecały tydzień i było po wszystkim a na początku była masakra istna! Myślę, że ten oscillococcinum głównie pomógł. To jest lek homeopatyczny więc na pewno bezpieczny. No i moczenie nóg w gorącej wodzie też dużo pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byłam w ciaży to sie rozchorowałam tylko 2 razy, a tak zawsze co chwila coś łapię. Jak nie angina to zatoki albo gardło albo coś. Masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierniczę. Wysłałam chłopaka do apteki po loratan to przyniósł mi laremid na biegunkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×