ojciec poklepuje mnie po tyłku, a jestem dorosła :/

nie rozumiem no chyba pediofilem nie jest, bo mi nic nie robił zboczonego jak byłam mała ale skąd to poklepywanie po tyłku:/ zawsze jestem zamurowana i nie wiem co sie kurwa dzieje - po prostu rozmawiamy mowimy coś zabawnego a on klep i sobie idzie...

ciesz cię że cie nie leje na gołą...

oddaj mu i basta!

Hehehehe

mówie poważnie czy to jest molestowanie bo na serio czuje sie jak gowno po czyms takim...

córka mnie ośmiesza na kafeterii publicznie, internetowo, na szczęsice anonimowo

bez przesady... ;)

porozmawiaj z tatusiem, znajdziesz po nicku wzwyz :P

moja córka jest szalona- idę do Drzyzgi

po kims to niestety ma..... :O

wypraszam sobie ja neurotykiem nie jestem ;/

czy jest tutuaj jakas powazna osoba która by sie wypowiedziała?/

ja jestem

moja dałter chyba nie wie co to znaczy mieć rozwalaną psychikę

żeby mu powiedzieć, że dla ciebie nie jest żart i źle się z tym czujesz? v zresztą jesli to zdarza się incydentalnie i kontekst jest wg niego żartobliwy to zawracasz doope

nie według córko to oznaka zaburzeń preferencji płciowej...

Poklepywanie kobiety po tylku to akcent zdecydowanie seksualny - jezeli ta kobieta to wlasna corka to nalezyloby sie zastanowic, czy jest to "zwykly" brak respektu dla wlasnego doroslego dziecka (cholerna durnota) czy tez facet napala sie na mloda d... zapominajac przez chwile, ze to jego corka. Spokojna i stanowcza rozmowa wydaje mi sie najlepszym krokiem do rozwiazania problemu.

Jesteś dorosła, ale dla ojca jesteś wciąż jego kochaną córeczką. Myślę, że jest to forma ojcowskiej pieszczoty ;-) . Ja mam 11 letniego syna i tez czasami poklepie go po tylku, ale nie ma tu zadnego podtekstu seksualnego. Poprostu robię to z dumy, ze mam tak wspanialego syna, i w ten sposob pokazuję mu, że jest ważny, ze go akceptuję. W zasadzie, to nie wiem czemu jeszcze :-D

proszę mnie nie dyskryminować ze względu na wiek..

powiedz ojcu, ze nie podoba ci sie to x i tez mysle ze to brak szacunku

Tez jestem dumny z mojej corki, ale szanuje i respektuje ja jako mloda kobiete i daje jet to do zrozumienia na codzien, juz od wielu lat. Nie przyszloby mi do glowy jej ponizyc poklepywaniem. Chetnie klepie po zgrabnej pupie moja zone - z jej akceptacja w konkretnych sytuacjach, jako czesc naszego zycia erotycznego.

ale ty histeryzujesz, ja pierdykam, przeciez to tylko poklepywanie, nie ubedzie cie od tego! to taki ojcowski przejaw sympatii, zupelnie normalna rzecz