Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rosamundaaa

okradla mnie kolezanka z pracy

Polecane posty

Gość rosamundaaa

Jest mi strasznie dziwnie z tym, po raz pierwszy zdarza mi sie taka sytuacja. Zal bo 800zl to dla mnie duzo, ale poza pieniedzmi czuje taki niesmak, ze mogla to zrobic kolezanka, z ktora juz pracuje ponad rok czasu.Zawsze wiedzialam, ze jest chytra na pieniadze. Ciagle tylko pozyczala nie nieoddawala w terminie, ciagle byla zadna kasy, ale ze moze siegnac do mojego portfela nigdy sie nie spodziewalam.Pracujemy na zmiane jako opiekunki do starszej osoby i ja dzisiaj dostalam swoja wyplate, przeliczylam ja dokladnie 3 razy i wsadzilam do portfela. Nigdzie z tymi pieniedzmi nie wychodzilam i nikt nie przychodzil bylam caly czas w pracy. O 13 przyszla ona mnie zmienic, ja mialam portfel z wyplata caly czas na stole ( zreszta wiele razy mialam go na wierzchu i nigdy nic nie zginelo) Zanim wyszlam z pracy minelo troche czasu, bo poszlam sie myc do lazienki, przebierac, wiec miala czas mi zabrac. Potem wyszlam na przystanek, wyciagnelam portfel, bo trzymalam w nim bilety, i wtedy sie zorientowalam, ze nie mam ponad polowy pieniedzy. Wrocilam szybko do pracy ale ona mi wyciaga swoje torebki, kazala mi sie przeszukac, miala czas zeby je schowac, w koncu wyszlam stamtad bo przeciez i tak ich nie znajde jak gdzies schowala, dom jest duzy.Ja poprostu nie mam watpliwosci, ze to ona, 800zl nie wyszlo sobie z portfela. Ona ostatnio ma kryzys z pieniedzmi wszedzie sie zapozyczyla i miala zaplacic za mieszkanie, co dziwne za mieszkanie placi wlasnie 800zl. Zdazylo wam sie zostac okradzionym, przez osoby ktore znacie? Strasznie dziwnie mi z tym, nie wiem jak ja bede teraz z nia pracowac, wiedzac, ze mnie okradla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość worekodbutów
idź na policje i tyle w temacie następnym razem pilnuj to też twoja wina bo okazja czyni złodzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gh
mnie tez kolezanka okradla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosamundaaa
Ale z czym pojde na policje co to mi da? Nie mam zadnych dowodow, ze to ona zabrala. A poza tym ona tam pracuje na umowie a ja na czarno, wiec jeszcze wylece z roboty jak bede policje mieszac. Wiem, ze sama jestem sobie winna bo jestem skonczona debilka, ktora ufa ludziom. Gdyby przyszla obca osoba, to bym nie trzymala portfela na wierzchu, ale ja z nia pracuje ponad rok i poprostu przez mysl mi nie przyszlo, ze jest zdolna do mkradziezy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze: - dobry zwyczaj nie pożyczaj po drugie: - lec na policje złóż zeznania przesłuchanie podejrzanej potem sprawa trafi do prokuratury i rozprawa w sądzie byłyście tylko wy dwie czy ktoś jeszcze był razem z wami ? Jeśli ktoś był to masz świadka który może potwierdzic twoje zeznania to już nie jest wykroczenie za które grozi mandat a sprawa karna jest na to paragraf. Jeśli nie była karana dostanie zawieche + oddanie w twoje rączki twoje 800 zł, jeśli ma zawiasy bardzo możliwe że odsiedzi swoje + za kradzież a po wyjsciu i tak będzie musiała oddac.. wiec lec na gubernie lub komende jak najszybciej !. Pozdrawiam ! Trzymam ksciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosamundaaa
Sama nie mam duzo pieniedzy, zyje z jednej wyplaty. Jak pomysle ile bym mogla sobie kupic za 800zl to mi sie plakac chce. Mam nadzieje, ze jej los to wynagrodzi. Jak mozna byc takim zlodziejem mi sie to poprostu w glowie nie miesci, ja chocbym nie miala co jesc nie siegnelabym nigdy po cudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gh
powiedz jej .niech ci odda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosamundaaa
Bylysmy w domu tylko we dwie jak mi zniknely pieniadze. Ja dostalam wyplate okolo godziny 11 przyszedl pracodawca i mi zaplacil. Potem nigdzie nie wychodzilam i nie moglam ich zgubic, a pieniedze dokladnie liczylam, wiec wiem ile dostalam a po wyjsciu z pracy na przystyanku zorientowalam sie, ze brakuje 800zl. Ja nie moge isc z tym na policje, bo zrobie problemy rodzinie dla ktorej pracuje na czarno, ona ma umowe o prace ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli robisz na czarno pogadaj z pracodawca on napewno nie bedzie tolerowal kradzieży bo co to za pracownica która kradnie dziś ty jutro ktoś inny. Zajmij sie tym jak trzeba i pogadaj z pracodawcą na pewno zrozumie i pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosamundaaa
Bylysmy w domu tylko we dwie jak mi zniknely pieniadze. Ja dostalam wyplate okolo godziny 11 przyszedl pracodawca i mi zaplacil. Potem nigdzie nie wychodzilam i nie moglam ich zgubic, a pieniedze dokladnie liczylam, wiec wiem ile dostalam a po wyjsciu z pracy na przystyanku zorientowalam sie, ze brakuje 800zl. Ja nie moge isc z tym na policje, bo zrobie problemy rodzinie dla ktorej pracuje na czarno, ona ma umowe o prace ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghj67mmmmm
TO WZIELA WSZYSTKO CZY POLOWE BO NIE KUMAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosamundaaa
Bylysmy w domu tylko we dwie jak mi zniknely pieniadze. Ja dostalam wyplate okolo godziny 11 przyszedl pracodawca i mi zaplacil. Potem nigdzie nie wychodzilam i nie moglam ich zgubic, a pieniedze dokladnie liczylam, wiec wiem ile dostalam a po wyjsciu z pracy na przystyanku zorientowalam sie, ze brakuje 800zl. Ja nie moge isc z tym na policje, bo zrobie problemy rodzinie dla ktorej pracuje na czarno, ona ma umowe o prace ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli robisz na czarno pogadaj z pracodawca on napewno nie bedzie tolerowal kradzieży bo co to za pracownica która kradnie dziś ty jutro ktoś inny. Zajmij sie tym jak trzeba i pogadaj z pracodawcą na pewno zrozumie i pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gh
powiedz zeby ci oddala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gh
powiedz jej ze jak ci nie odda to pojdziesz na policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli robisz na czarno pogadaj z pracodawcą napewno ci pomoże bo sam z całą pewnością nie bedzie tolerował kradzieży, dziś ty jutro ktoś inny, chciał bym ci pomóc ale niestety,nadprzyrodzonych zdolności nie mam i żaden ze mnie super bohater. Jeśli obgadasz to z pracodawcą powiesz jak sie sprawy mają napewno nie odpusci. Pamiętaj ona jest sama nikt jej nie pomoże, to ty masz asy w rękawie bo to ty zostałaś pokrzywdzona. A nie na odwrót lec na komende potem pogadaj o całej sprawie z pracodawca albo na odwrót ! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghj67mmmmm
Potem nigdzie nie wychodzilam i nie moglam ich zgubic, a pieniedze dokladnie liczylam, wiec wiem ile dostalam a po wyjsciu z pracy na przystyanku zorientowalam sie, ze brakuje 800zl. ------- ---------------------------------------SORRY DALEJ NIE KUMAM:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosamundaaa
Mam powiedziec zeby oddala, dobre sobie, napewno sie przyzna i odda! Ja odrazu sie wrocilam z przystanka do pracy ale minelo okolo 5 minut, wiec miala czas, zeby schowac a schowac mogla wszedzie dom jest duzy! Ona mi kazala swoja torebke przeszukiwac, wysypala wszystko z torebki, rozbierala sie sama zeby mi pokazac, ze nic nie wziela, ale przeciez mogla nie schowac przy sobie! Przeciez pieniadze mi same nie wyparowaly z portfela! Dostalam 1360zl wyplaty i liczxylam ja przy pracodawcy czy sie zgadza a potem jak wyszedl tez liczylam i wsadzilam do portfela. A na przystanku mialam juz tylko 560zl w portfelu! Bylismy tylko my we dwie i chora osoba w lozku, ktora nie wstaje, wiec nie ma innego wytlumaczenia, chcialabym wierzyc ze nie jest zlodziejem ale nie ma wytlumaczenia jak moglo zginac 800zl z portfela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosamundaaa
Nie zabrala mi wszystkiego, dostalam 1360zl wyplaty i zginelo mi 800zl, 560zl znalazlam w portfelu po wyjsciu z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starszy podstajenny
a bo to kurwa raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosamundaaa
Trudno nic jej teraz juz nie zrobie, szkoda mi 800zl, bo moglabym sobie za to cos kupic. Ale ja nie zbiednieje a ona sie nie wzbogaci ale wierze, ze jej za to kiedys Bog odplaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosamundaaa
Tym bardziej, ze ja jej tyle razy pomagalam i tyle razy pieniadze pozyczalam. A ona tak mi sie odplacila, ze zajebala mi ponad polowe wyplaty, wierze ze istnieje sprawiedliwosc i ona kiedys straci 10 razy tyle. A ja dzieki tej nauczce juz chyba nie bede miala zaufania do nikogo. Taki swiat, ze naprawde nikomu nie mozna ufac, utopiliby cie w lyzce wody dla pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eksterminacja Polaków
Na drugi raz będziesz miała portwel przy sobie. Idioci dostają nauczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie mogą pobrać odcisków palców z portfela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobna sytuacje, okradli mnie w szatni pracowniczej, wezwalam policję, złożyłam zeznańia i czy mogę zadać zdjęcia odcisków palców z portfela skoro mam podejrzana osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×