Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama niejadkaaa

Problem z synem - jadkiem/niejadkiem

Polecane posty

Gość mama niejadkaaa

Słuchajcie mój syn - lat 8 - od zawsze był niejadkiem, od niemowlaka wręcz, gdy był niemowlakiem - jedzenie gromadził w buzi po czym je wypluwał, podrósł i zaczęły się problemy od stołu mógł odejść gdy zje, usypiał przy jedzeniu poszedł do przedszkola - zaczęło się, skargi że nic nie je, nie piję gotowałam i gotuje to co on lubi, ale i tak tego nie jadł chodziłam z nim po lekarzach ci przepisywali witaminki od jakiegoś czasu zaczął normalnie jeść ale je strasznieeeee długo jedną kanapkę 5 minut, obiad z 10 jedno danie - 2 nie zje dostaje kieszonkowe na kanapki czy batoniki w szkole 15 zł tygodniowo, dzisiaj przez przypadek odkryłam że ma 327 zł chowa je skrzętnie - czyli w szkole je o 11 a do 17 nic nie je, oszaleć można macie jakieś sposoby na niejadka latem gdy kupię mu gałkę loda - gałka się rozstapia a on ją może liźnie ze 2 razy mam też córkę 2 l - je wszystko, i ciągle prosi o dokładkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niejadkaaa
całe szczęście, że wczoraj na kolację zeżarł dwie michy bigosu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrysia_zzielińska
widać taka jego uroda. A Ty ciągle niezadowolona, zamiast sie cieszyć że syn w końcu je, To TY narzekarz że za wolno. Dobrze że je. Odpuść trochę, nie umrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 kanapka 5 minut to
ok czas- powinno sie jesc wolno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na bogato
o matko, nastepny domowy terror jedzeniowy :o Problem chyba lezy w tobie! bo dziecko musi jesc to i to, tyle a tyle, w takim czasie i nie wolniej :o tez mialam taki terror w domu, wszyscy tylko o jedzeniu mowili, siedzialam godzinami przy stole, wmuszali we mnie, szantazowali. dopoki nie odpuscili (kolejne dziecko w domu, brak czasu) to nie jadlam bo jedzenie kojarzylo mi sie ŹLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×