CZY UWAŻACIE, ŻE KATARZYNA WASNIEWSA JEST ŁADNA(WYGLĄD)potraficie być obiektywne

nie wytrzymała przez męża, który ją zdradzał. Miał aż 3 kobiety na boku i nie szanował jej potrzeb.

rokolankaka -- nie wiesz ze google ma funkcje wyszukiwania obrazem?? zdjecie tej azjatki jest ze strony Pakistan Media Servise :D

a wg mnie ten goguś był uprzejmy zruchac Kasienkie, oraz dokonać niekontrolowanego wtrysku co skutkowało madzią , po czym dla dobrego samopoczucia matki gogusia się ozenil z nia bo nie przystoi ministrantowi oazowemu mieć nieślubne dziecko, ona z biedoty ponizana przez jasniepanstwo nie wytrzymala stad określenia przypadkowy maz , przypadkowy ojciec. naluralnie nie pochwalam, ale za pizde gogusia i te jego matkie. trzeba wziac

Nie wiedziałam. Ze mnie to raczej pierdoła internetowa. :D

Mamuśka tego Bartka zamiast przemówić mu do rozsądku żeby trzymał się żony i dziecka to jeszcze przedstawiała go jako tego dobrego i utwierdzała w przekonaniu, że dobrze robi. Chciała rozpadu związku i pewnie nawet popierała te kochanice.

"Kiedy dziewczynka przyszła na świat, między jej rodzicami zaczęło się psuć na całego. Madzia była chorowita, źle jadała i często płakała. Z tego powodu część i tak niskich dochodów rodzice musieli przeznaczać na lekarzy i lekarstwa. Sfrustrowany Bartek odnowił wtedy znajomości z dwiema swoimi byłymi dziewczynami oraz nawiązał kontakt z jeszcze jedną kobietą. Spotykał się z nimi, esemesował i czatował na Facebooku. Kiedy Katarzyna W. to odkryła, była wściekła. "W związku z zachowaniem mojego męża wstrzymuję seks, nie mogę się mu oddać w zaufaniu, nie zadowala mnie" pisała w pamiętniku. Żaliła się też, że Bartek nie angażuje się w prace domowe. Bartek zaczął więc pilnować swojej komórki oraz kasować prowadzone na czacie rozmowy z przyjaciółkami. Katarzyna postanowiła go za to ukarać. - Uznała, że najlepszym sposobem będzie skrzywdzenie córki, z której był dumny - twierdzi prokuratura. Według śledczych kobieta 17 stycznia 2012 r. zaczęła drobiazgowe, trwające kilka dni przygotowania do zabójstwa dziewczynki. Zaczęło się wieczorem, w trakcie czatu z koleżanką. "Madzia śpi, a tyran w pracy. Jestem sprzątaczką, praczką, kucharką, opiekunką(...) z seksem czuję się jak dziwka, bo tylko on ma przyjemność" pisała do znajomej."

toksyczna, zeby tylko tam bylo zdjecie tej modelki

zycie, wylszla z patologii i jak to czesto bywa trafila w jeszcze gorsze gowno. Nawet mi by bylo jej szkoda gdyby nie zabila. Nie chciala ciazy, tego dziecka a maz byl dla niej wstretny. Do milosci przymusic sie nie da ale jest tyle innych desperackich, dwuznacznych moralnie alternatyw dla tego co zrobila z mala. Mogla jak np porzucić w oknie zycia albo zwyczajnie odmowic opieki nad dzieckiem, nie zmieniac pieluch nie reagowac na krzyki symulujac np depresje a pozniej doniesc na siebie anonimowo do mopsu ze dziecko zaniedbane (przyjada, zabiora i mezowi zrobilaby na zlosc i pozbyla sie malej). Al;e zabic???

nic nie usprawiedliwia zabójstwa własnego dziecka żadne wcześniejsze przejścia tu nie ma działania w samoobronie w afekcie bo była kłótnia i ktoś posunął się za daleko zatem jedynym usprawiedliwieniem mogłaby być niepoczytalność tutaj nie ma o tym mowy dziecko jest niewinne i bezbronne mogła je po prostu porzucić