po jakim czasie powiedziec mu o ciezkiej chorobie?

?

ale z plodnoscia troche gorzej u mnie i dosc szybko powiedzialam. nawet jak to poczatkowy etap relacji to jednak czuc(albo ma sie to wrazenie, ze sie czuje) to mysle ze warto powiedziec, potem nie ma zgryzow i jak ma sie rozpieryknac to i tak sie rozpierdyknie, predzej czy pozniej

ja mam taka co prowadzi do kalectwa ale to za wiele lat

mysle ze moze nie wywalac od razu, ja tez tak nie walnelam "czesc, mam to i to",naturalnie wyszlo bo a tu lekarz, tu leki jakies co zle sie czulam moze tez po prostu nie ukrywaj zadnych dolegliwosci, wizyt lekarskich, badan itd nie rob z tego wielkiego wyznania mowie tez troche jakbym ja chciala sie dowiedziec o czyms takim, mimo tragedii jednak jak sie nie robi wokol tego zamieszania to ta druga osoba nie czuje takiej presji, moze zachowywac sie naturalnie, nie czuje sie oszukana w zaden sposob no i niestety trzeba uszanowac to ze ktos nie czuje sie na silach na cos, przynajmniej takie jest moje zdanie, wole zeby taka osoba wczesniej mnie olala niz pozniej

U mnie widac chorobe mam duze blizny po 20cm na ciele po operacjach wiec w razie wspolnej nocy i tak zauwazy

moge wiedziec co ci dolega?

Rzs

Co to jest Rzs?

Google

wydaje mi sie, ze to nie fair, ze go oszukujesz. Tak jak np byla tu kobietam, ktora spotykala sie z kolesiem 4 mies i nie powiedziala mu , ze ma dziecko.. A Ciebie tez duzo bardziej bedzie bolalo jak Cie oleje dowiadujac sie za dluzszy czas, bo bardziej sie zaangazujesz... Bo np o ile jeszcze bylby w stanie zaakceptowas rzs, czy na trzezwo to przemyslec to za jakis czas bedzie sie czul przede wszystkim oszukany, zawiedziony i nie bedzie potrafil CI juz ufac...

Up

Spotykamy sie od 2 tyg dopiero,przed randka biore lek na bol i jest dobrze,fajnie sie bawie

Spotykamy sie od 2 tyg dopiero,przed randka biore lek na bol i jest dobrze,fajnie sie bawie

nie jestem brzydka czy glupia tylko chora i chce troche szczescia,wiele lat bylam sama

Up

H+