Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona-zakochana

FACET NIE OGARNIA

Polecane posty

Gość Ona-zakochana
tak sa takie zasady ze trzeba pobierac sie w panu i nie ma chodzenia ze soba.... jezeli ktos chodzi ze soba to tylko w celu zwarcia małżeństwa.. to nie jest zwykły zwiazek.. wiec trzeba byc pewny w 100%...szanuje jego zasady...ale go kocham niestety i sie poswiece tylko czy to ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
widzisz....jest miły kulturalny to prawda... chciałąm wzbudzic w nim sens normalnego zycia w rodzinie ze jeszcze mozna byc szczesliwym.. wynagrodzic mu krzywdy ktore mu wyrzadziła inna kobieta...a o tego nie docenia.. sęk w tym ze ja juz nie bede za nim latać , ufam ze sie zreflektuje.. i zauwazy co ma obok siebie. a jesli nie odejde stamtad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
napisałam tu , bo chciałam poznac opinie osób postronnych,,, bo faktycznie mam dosc tej sytuacji już. nie wiem co robić. odesć czy dalej walczyć?? bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
był okres gdy wymienialismy sie pasjami ,mamy wspólne pasje ,podobny pogląd na zycie...dogadujemy sie ,chemia jest przeciez jestem kobieta i czuje ze nie jestem mu obojetna ....a jednak pokazuje cos innego ucieka juz mnie to wkurwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnisiawrozu
Droga autorko, powiem Tobie, iż mężczyzna ten ma trudne doświadczenia poza sobą.Nie wiesz, ale być może został zdradzony. Wnoszę, iż on jest od Ciebie starszym mężczyzną, a TY pewnie jesteś bardzo atrakcyjna i on nie wierzy, iż taką kobieta jak Ty może go kochać i pragnąć. Powiem Tobie także, iż skoro on jest religijny to być może uważa, iż można żyć w życiu tylko w jednym związku małżeńskim, a bez związku małżeśkiego nie może być seksu, gdyż takie są zasady. Dlatego wie, że z Tobą nie może mieć ślubu, a więc i nie może odbywać stosunków seksulanych, więc Twoja obecność blisko niego jest dla niego niebezpieczna i w pewnym sensie uciążliwa. Powiem Tobie, iż on na pewno wiele się masturbuje. Niepotrzebnie wyznałaś mu to uczucie jeszcze. On się spłoszył. Powiem Tobie, iz teraz on już Ci nie uwierzy, że chcesz być tylko koleżanką, przyjaciółką, po tym co powiedziałaś jemu. Niech to się toczy po swojemu na nim nic nie wymusisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honoratttta
bardzo piekne idee .... ale obiekt widać nie ma na to ochoty może nawet jest ktoś inny w jego życiu facet jest zwyczajnie zakłopotany twoim zachowaniem, znacie sie wiec nie chce cie zranić kategorycznym NIE, wiec sie odsunął, ograniczył kontakt zeby ci przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
poradżcie co mam zrobic... zamilknąc nie pisac do niego i odzywac sie? moze sie zreflektuje co? a moze odejsc bby zauwazył co zstracił? hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topu
co z tego, ze jestes kobieta? nie kazda kobieta pociaga faceta. ciebie moze tylko lubi, a pwoiedzialas , ze kochasz to spierdolil, i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topu
ty w ogole nie masz godnosci. jak cie czytam to chce mi sie rzygac, serio. upodlona do cna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
został zdradzony :( wiem bo mi mowił opowiadał o małżenstwie ale to było 5 czt 6 lat temu ...przez ten czas chciałam mu pokazac ze mozne byc jeszcze szczesliwy.. i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
nie mam innej osoby to człowiek ktory poprzez zdrade nie chciał juz wiecej sie wiązać... mnie nie zalezy na seksie tylko na tym czowieku. sama zyłam bez seksu 5 lat w małżeństwie ,,mozna jak widać.. tylko nie wiem co ja moge jeszcze zrobic żeby mi zaufał... naprawdę nie mam pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
upodlona.. cóz dla miłosci warto..pytam tylko co dalej..nie musisz mniei czytac zycz ci bys niegdy nie byla w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak żyłaś 5 lat w małżeństwie
bez seksu to nic dziwnego, ze było nieudane i sie skończyło a co do niego, to skąd możesz wiedzieć , że napewno nikogo nie ma ?? jestes z nim 24 godz na dobe ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topu
pisz do niego maile, smsy, lez na jego wycieraczce przed drzwami ;) wiesz gdzie mieszka? idz do niego z daniem ktore najlepiej ci wychodzi. chyba z domu cie nie wyrzuci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topu
ale on cie nie kocha, wiec o co ty chcesz walczyc?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
chce jedno przywrócic mu sens i wiare w to ze jeszcze moze byc z Kims szczesliwy... i nie wiem jak to zrobic czy moze odpuscic juz na dobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednak prawda że cnota
zbyt długo trzymana rzuca sie kobietom na rozum desperacja u ciebie na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
sory ale nie bede już za nig ganiac wczoraj zrobłam ostatni krok.. on wie co do niego czuje...ale ucieka i tyle boi sie i poci i głupio usmiecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
słuchaj... moze i jestem desperatką a nie wyszyskim jest sekst do szczescia potrzebny uwierz mi ze w tym przypadku o to mi nie chodzi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topu
jestes nielogiczna. caly czas wyjesz co masz jeszcze zrobic, a teraz piszesz, ze wczoraj zrobilas ostatni krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz na siłe to nic nie
zrobisz najpierw to on musi chcieć ale jedno wiadomo napewno .... ciebie w roli tej, która mu przywróci wiare w miłość nie widzi ... nie chce zmień obiekt zainteresowań / juz współczuje temu nastepnemu , bo bedzie miał przejebane z desperatka i do tego bez bzykanka /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
w sensie czy mam odpuscić.. calkowicie ok jestem nielogiczna bo mam nadzieje ze to ma jeszcze sens w momencie gdy facet pisze mi ze to nie ma sensu.. pytanie o co mu chcodzi i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz na siłe to nic nie
facetom seks do szcześcia jest bardzo potrzebny .... wrecz nieodzowny jak mu o tym powiedziałaś, że 5 lat nie współżyłaś z mężem bo seks nie jest ci do szczęścia potzrebny, to juz wiesz czemu spierdolił ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topu
chodzi mu o to, ze chce bys byla jego kolezanka i nikim wiecej. nie cvhce twojego kocham, bo nie kcoha ciebie. a skoro uczucie nie urodzilo mu sie w ciagu 4 lat, to mu sie nie urodzi. on to wie,dlatego cie zbywa bo widzi ze macie sprzeczne interesy w tej znajomosci. kurwa, jakie to proste jest!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
skad wiesz ze mnie nie widzi w tej roli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany koguta
gdyby cie w tej roli widział to by przed toba nie uciekał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
niczego takiego nie mowiłam to tutaj pisze o tym sekssie, to nie ten typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
do autorki topu -jestes kobieta czy faceteM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
czyli w chuj poszło 4 lata walki o faceta a wydawalo sie ze mamy sie ku sobie tak? bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-zakochana
czyli myslicie ze facet ktory ma 50 lat nie wierzy w to ze jeszcze spotka go szczescie czy to tylko to ze nie jestem odpowiednia osoba? tak przyjaźnic sie chciał... ale to zjebałam (jak to sie mowi) bo chciałam byc przy nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×