jak pozbyc sie

fobii spolecznej....pragne pracowac ale nie daje rady .....

nikt nie ma foobii_ jak z tym zyjecie....

ja mam,ile masz lat?

pomoże Ci psycholog przecież....

mam 34 lata

moj szwagier ma tę fobię o ktorej piszesz i dzieki temu jest na utrzymaniu swojej mamusi

ja nie chce byc na niczyim garnuszku. Ja potrzebuje pracy, chce pracowac ale wlasnie problem z szukaniem tej pracy z rozmowami kwalifikacyjnymi.. fajnie gdyby ktos mi dal prace bez rozmow i gdyby ona byla w jak najmniejszym ludzkim gronie. By nie bylo wyscigu szczurow, by po prostu nikt mnie nie stresowal i nie byl gnojkiem

ja cche pracowac, nie chce byc utrzymanka...ale cche prace bez jej szukania, bez rozmowy kwalifikacyjnej..bo to mnie cholernie stresuje i w rozmowach odpadam w przedbiegach ...

oj myslalam ze 1 post sie nie dodal

napisz na gg:45888838

tez mam fobie spoleczną, mimo iz jestem ogolnie towarzyską osoba, to jest dopiero :) Panicznie boje się telefonów , i poradzilam sobie z robieniem zakupów, chodzeniem na poczte itd. Kiedys mało nie zemdlałam i biegiem uciekłam z supermarketu. Tak mnie tłok i ludzie urządzili ;) da rady zyc

rady zyc da ale nie pracowac

odezwij sie jak masz gg,znam ten bol