Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona1231

chęc ułozenia sobie życia a brak pracy

Polecane posty

Gość ona1231

z moim x jestesmy razem juz pare ladnych lat.do niedana mialam prace,ale zostalam zwolniona z przyczyn ekonomicznych. Wtedy wszystko mi sie zawaliło. Plany na przyszlosc stanely pod znakiem zapytania. Tamta praca miala byc stabilna z nia wiazalam przyszlosc , przeciez trzeba z czegos zyc, a kiedys urlop macierzynski, wiadomo. Niedawno szef zadzwonil do mnie ze sytuacja sie poprawila i zebym od przyszlego miesiaca wrocila do pracy. W tym czasie trafila sie okazja kupienia ladnego mieszkania wiec ze moj x ma stala prace a ja wracam do pracy i chcielismy wreszcie zamieszkac razem i wziac wreszcie slub , to moj x dostal kredyt i kupilismy to mieszkanie . Nawet moj x powiedzial ze niedlugo mi sie oswiadczy. I wtedy zadzwonil szef ze niestety sytuacja sie skomplikowala i dopiero w ciagu kilku miesiecy moze mnie zatrudnic. Swiat mi sie zawalil . W miedzyczasie mialam prace ale to tylko na sezon,ktory niedlugo sie konczy, z reszta co to jest 6 zl na godz. , ale biegalam jak glupia za praca wiec dobre i to. Wlasciwie to nie wiem po co tu napisalam chcialam sie wygadac chyba. Zycia razem nie zaczniemy bo z jednej wyplaty, plus kredyt, rachunki jedzenie itd..po prostu nie wyzyjemy. Szukam caly czas pracy roznosze cv dzwonie wysylam e-maile.ale nikt sie nie odzywa. Czuje sie winna, nie chce zostawiac go samego z tym wszystkim. Chcialam sie po prostu wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbmnb
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrauhehehehe
wspolczuje ci... to faktycznie trudna sytuacja biorac pod uwage polskie zarobki.... pewnie prawie cala pensja pojdzie na kredyt a gdzie reszta... nie pozostaje ci nic innego jak szukac pracy byc dobrej mysli w koncu cos sie znajdzie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrauhehehehe
najwazniejsze jest jednak to ze si kochacie i ze bedziecie miec cos swojego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1231
ja 22 on 24 . Tyle lat marzylismy o naszym gniazdku... Niestety w Polsce realia sa jakie sa. Szukam pracy gdzie sie da , wypytuje rodzine, znajomych. Nie mam zamiaru ciagle czekac na telefon szefa. Nikomu zle nie zycze ale irytuje mnie ze niektorzy ludzie wydaja na glupoty nie szanuja pieniedzy i albo wydaja na pierdoly albo przepijaja cala wyplate. A ci ktorzy naprawde potrzebuja pracy i czynia wszelkie starania w tym kierunku- zostaja z niczym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JEST ŻAŁOSNE
niektórzy w wieku 30 lat dorabiają się własnych mieszkań i zdążyli awansować parę razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1231
ja 22 on 24. Ale co nam po scianach jak nie mamy z czego zyc. Pracy caly czas szukam roznosze cv, wypytuje rodzine i znajomych, wysylam e_maile. Niestety nikt sie nie odzywa. Nikomu nie zycze zle ale irytuja mnie ludzie ktorzy wydaja kase na glupoty albo przepijaja cala wyplate. Nie szanuja pracy, ani wartosci pieniadza. Tyle lat czekalismy na nasze wymarzone gniazdko a tu ciagle mamy pod gorke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1231
Zaczyna mi juz brakowac sił. Szukam czegokolwiek, nawet za ten tysiac zł. Czuje sie winna calej sytuacji, czuje sie jak nieudacznik. On tyle dla mnie zrobil zebysmy mogli byc razem, zalozyc rodzine, a ja nie moge znalesc pracy. Chyba do niczego sie nie nadaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvcnbv
jakie miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest łatwo w tym kraju, to prawda. Szczerze mówiąc nie rozumiem jak w takiej sytuacji kiedy możemy w każdej chwili stracić pracę można brac kredyt na mieszkanie nie będąc wysokiej klasy specjalistą. Kilku moich znajomych tak głupio wzięło i teraz mają koszmarne problemy finansowe. :( Myślę że i tak jesteś w dobrej sytuacji skoro Twój szef chce Cię w przyszłości zatrudnić, więc może jakoś dacie radę. Spłaćcie ten kredyt bo to kula u nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamusiaMaksik
moj maz dzis stracil prace nie przedluzyli mu umowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1231
a jakie znaczenie ma to z jakiego miasta jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×