anna_123456 0 Napisano Styczeń 10, 2013 Witam, proszę o pomoc i radę. Moja 14-letnia córka zaczęła spotykać się z chłopakiem. Jest dobrą uczennicą i córką, jednakże nie wiem, czy mogę jej ufać, nie jest asertywna. Zaczęła spotykać się z chłopakiem, mieszkającym obok nas. On ma 17 lat. Jest naszym sąsiadem, z jego ojcem jestem skłócona. Chłopak ten, nie jest dobrym przykładem dla mojej córki. Pali, pewnie pije. Słyszałam, że jest zagrożony z przedmiotu. Gdy dowiedzieliśmy się z mężem, że córka się z nim spotyka (twierdziła, że to tylko kolega), stanowczo jej tego zabroniliśmy. Wydaje mi się, że nadal robi to po kryjomu, mówiąc, że idzie do koleżanki. Nie chcę aby szlajała się z tym chłopakiem, gdzie popełniłam błąd? To jeszcze dziecko, powinna mieć inne rzeczy w głowie. Naprawdę surowo jej tego zabroniliśmy. Jednakże ją nakryłam. Powiedziała mi pewnego dnia, że idzie do koleżanki. Pojechałam za nią i natknęłam się na nią i tego chłopaka jak szli w stronę lasu. Jak najszybciej kazałam wsiąść jej do samochodu, bardzo na nią nakrzyczałam, zaczęłam płakać. Mam z nią teraz bardzo słaby kontakt, ale jeśli jeszcze raz mnie okłamie, czy mój mąż powinien pójść do ojca tego chłopaka i powiedzieć, że sobie tego nie życzy? Pomocy, nie wiem co zrobić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach