Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość loara28

Mam PCOS, a mój mężczyzna nie chcę mieć dziecka???

Polecane posty

Gość loara28

Witam!!! Nie wiem czy był taki temat, ale mam pewny problem i mam nadzieje, że mi pomożecie. Zacznę o tego, że mam 28 lat byłam u profesora ginekologa i dowiedziałam się, że mam PCOS ( w skrócie opiszę chorobie jak ktoś nie wie). PCOS zespół policystycznych jajników, wad genetyczny jajnika będę mieć problem zajściem w ciążę. Mam szanse zajść ale to będzie trudne i mogę poronić. Profesor powiedział mi, że powinnam zajść w ciążę do roku czasu, jeżeli nie zajdę to w tedy lekarze zajmą się mną i będą mnie leczyć.I zostanie mi tylko in vitro. Albo przepiszę mi tabletki antykoncepcyjne, tylko w moim przypadku i tak będzie trudne, więc mi one i tak są nie potrzebne. Mój problem polega na tym, że mój partner ma lat 34, jesteśmy razem ponad rok czasu i mieszkamy razem. Nie chcę dziecka, wszystko robi , żebym nie zaszła. Chociaż, wie o mojej chorobie. Jak się dowiedziałam od razu z nim porozmawiałam o tym i dałam mu wybór czy chcę być ze mną i żebyśmy postarali się o dziecko czy woli żebyśmy się rozstali i nie będzie mieć kłopotu. Powiedział, że tak postara się, żeby zaszła. Pierwszy seks był taki, że nie chciał się spuścić we mnie, powiedział że nie chce na razie oki. Poczekałam kilka dni dostałam okres i 3 dni było oki kochaliśmy się do końca. Ale kolejny dzień kiedy mi się okres skończył znowu jest problem powiedział, że nie chce mieć dziecka. Nie wiem co robić on nie chce, a ja nie mogę czekać. Jak będę czekać grozi mi cukrzyca, niepłodność lub rak macicy. CO MAM ZROBIĆ W TEJ SYTUACJI???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zccc
Wiesz nic na siłę -widać że nie chce dziecka ale nie chce cię stracić. Takie zmuszanie innych do dzieci to nic dobrego z tego nie wynika. Musisz z nim jeszcze raz pogadać i postawić sprawę jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha i
Musicie się rozstać. Nie zbudujecie trwałego związku na takich różnicach w poglądach i marzeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo ładne imię
Życzę więc powodzenia, ja przy PCOS zaszłam w pierwszą ciążę po 10 latach starań i dziękuję bogu, że w ogóle zdarzył się ten cud. Na Twoim miejscu starałabym się o dziecko bez względu na decyzję partnera- wiem, że to skurwysyńskie, ale niestety możesz nie mieć szans zajścia wtedy, kiedy on już się zdecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, nic na siłę. Musicie porozmawiać na spokojnie. Jednak dziecka musicie chcieć oboje. Nie da się inaczej. Wiem, że zegar tyka, ale też nie panikowałabym aż tak. Spokojnie. Ja co prawda dużo wcześniej trafiłam do lekarza bo w wieku 20 lat. Powiedział mi, że mam góra 3 lata, żeby zdecydować się na dziecko. Potem następny, że bez laparoskopii się nie obejdzie i nie zajdę w ciążę. Miałam 27 lat jak urodziłam pierwsze, 28 jak urodziłam drugie. Oboje poczęci naturalnie bez wspomagaczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×