Nic nie jest tak jak powinno być!

Uprzedzam- topik zakładam tylko po to by się wygadać, wyżalić... Oczekuję trzeciego dziecka. Bardzo się z tej ciąży cieszymy, jednak nasza radość zakłócają liczne kłopoty z moim zdrowiem. Co chwilę w szpitalu, ciągły ból, leki. Strach, przerażenie, wykończenie i frustracja. W domu nieporobione, dzieciom nie poświecam tyle uwagi ile bym chciała ( tyle dobrego ze są już bardzo samodzielne i potrafia się soba zająć). Nie miałam nigdy takich klopotów, ale teraz to się nawarstwia i mnie totalnie rozbija. Chce mi się wyć i coraz trudniej mi opanować płacz.

jak by sie chcialo inni maja duzo wieksze problemy niz ty i musza sobie radzic ciesz sie ze masz rodzina dzieci nie zawsze jest pieknie cudownie i kolorowo w zyciu i nie zawsze jest caly czas dobrze nie tylko ty masz takie zmartwieniaa zyc trzeba

a skąd ty wiesz jak być powinno?

Wiem, że "życie to nie je bajka" . nie chce wdawac sie w szczegóły, ale tak podle, i ze to sie nie czułam nigdy. Inni maja gorzej- to prawda, choć w tej chwili marna to pociecha gdy toczysz walke juz nie o jedno ale dwa zycia.

napisałam, ale nie widzę swojego posta. btw skąd wiem jak powinno być? Trudno dookreslić, ale w tej chwili mam poczucie że sie sypie.

kurcze ...