Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwone korale - czerwona jar

do mam 20-23 lat

Polecane posty

Gość czerwone korale - czerwona jar

powiedzcie jak sie czulyscie jak sie dowiedzialscie ze jestescie w ciazy? jaka byla wasza reakcja- jakie plany? reakcja rodzicow ? szefa? nauczyciela? znajomych? a wasz partner co na to ? wiem ze tak duzo pytan ale chce wiedziec - sama sie dowiedzialam nie dawno ze jestem w ciazy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Australiam open
pilnuj swego nosa a raczej swego brzucha wobec tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone korale - czerwona jar
ale dlaczego? chce wiedziec, zapytalam sie normalnie. ani nikomu nie ublizam ani nie wyzywam - nie masz nic madrego do powiedzenia nie odzywaj sie wcale. chcialabym z kims pogadac o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone korale - czerwona jar
czy na tym forum jest jeszcze ktos normalny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz prawie 30stka
ja sie dowiedzialam w wieku 23 lat. Strach, ale też trochę się ucieszyłam. Studia skonczylam, prace mialam, męża i mieszkanie też. nikomu się nie musiałam tłumaczyć, bo nikt mnie nie utrzymywał (oprócz męża, ale to jego "wina" ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zlapalam faceta na dziecko
mialam 21lat, on 39, szybko zaszlam w ciaze, ohajtalam i nie musze nic robic od 3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz prawie 30stka
ja znam niejedną dziewczynę, która jak zaszła w ciążę po 25 roku zycia bo była załamana i myślała tylko o aborcji, bo za młoda, bo łolaboga i cotobędzie. Wiek nie gra roli, ale to co ma się w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone korale - czerwona jar
juz prawie 30 - no mnie tez nikt nie utrzymuje wynajmujemy mieszkanie z partnerem- 2 pokojowe oczywiscie wliczam w to salon. ja pracuje i moj partner tez - ale mam takich rodzicow ze jak im powiem to bedzie awantura :/ chociaz juz od 18 r zycia mieszkam sama i na wlasnym utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz prawie 30stka
do: ja zlapalam faceta na dziecko nie masz dziecka. Zadna kobeita, która "siedzi" 3 lata w domu z dzieckiem nie uważa tego za "nicnierobienie" :P To harówka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone korale - czerwona jar
powiem szczerze ze nie bylam na to przygotowana. mam 20 lat dziecko urodze miesiac przd moimi 21 urodzinami. moj partner bedzie mial 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz prawie 30stka
czerwone korale - odetnij psychicznie pepowinę. Teraz masz swoją rodzinę. Z rodzicami nie gadaj. Co cię oni? Bo awanturę Ci zrobią, dzieciusiu? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam 20 lat, gdy zaszłam w ciążę. Teraz mój synek będzie miał 12 lat. Co czułam. Bardzo się cieszyłam i pragnęłam dziecka. Rzeczywistość była o wiele trudniejsza niż przypuszczałam, ale dałam radę. Rodzice nie byli zachwyceni, ale oni zawsze mnie krytykują;) partner był początkowo w szoku mimo, że za parę dni mieliśmy już zaplanowany ślub jednak wspierał mnie i gdy ochłonął cieszył się. Teście się cieszyli bardzo. W pracy tak nijako. Po prostu poszłam na macierzyński, potem wychowawczy i już tam nie wróciłam:p życie ułożyło się samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone korale - czerwona jar
po co odrazu dzieciusiu? - wiesz jednak zostana tymi dzidakami a mnie to sie juz nie chce im mowic na sama mysl o tym ze beda gderac ze jestem za mloda i porownywac mnie do mojej siostry ktora tez saszla w ciaze w moim wieku ale on jest bogada wiec jej nic nie powiedzieli :/ chce im powiedziec bo mam do nich szacunek. nawet mi do glowy nie przychodzi aby usunac dziecko i tak zrobie po swojemu musze byc odpowiedzialna za swoje czyny. moj partner sie ucieszyl powiedzial ze damy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie czas odciąć pępowinę od rodziców i to poważnie:p Jesteś już samodzielna, więc im w ogóle nic do tego! Nie masz powodu aby przejmować się opinią rodziców. Powinni się cieszyć i Cię wspierać, skoro tego nie robią, trudno, przebolej i olej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone korale - czerwona jar
puza- wiem ze mojego narzeczonego rodzice beda sie bardzo cieszyc - no slub planowalismy 2014.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone korale - czerwona jar
wydaje mi sie ze juz to zrobilam - tez jestem krytykowana czesto :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz prawie 30stka
ale proszę cię, ja to pisałam pozytywnie, żeby cię zmobilizować. Jesteś matką, więc zachowuj się jak dorosła i odpowiedzialna osoba. A nie lamentujesz, że mamusia nakrzyczy :( To wcale nie wyklucza szacunku do rodziców! Nie pozwalaj tylko, żeby ich słowa Cię dotykały, bo to tylko i wyłącznie od ciebie zależy. chcesz płakać, bo mamusia krzyczy to płaczesz... Musisz wziąć się w garść. Trzymam kciuki! Jeszcze dzieciusiu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone korale - czerwona jar
prawie 30- masz racje w tym co mowisz- nie plakac nie bede ale wysluchac bede musiala :/ nie przejmuje sie tym czy oni beda zadowoleni czy nie chodzi mi o sam fakt ze beda gderac ze to ze takm to :/ ... no nie wazne - shef wlasnie on tez - jest problemem musze jemu powiedziec ale kiedy? teraz mam mu powiedziec czy po jakims czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo...
ja urodzę miesiać po 21 urodzinach :) jak zrobilam test to moj narzeczony skakal z radosci, pozniej troche sie przestraszyl jak lekarz to potwierdzil ale ogolnie bardzo sie tym cieszymy :) mama byla w szoku ale ja juz wczesniej jej mowilam ze bym chciala miec dziecko, bylam juz na to gotowa a teraz strasznie sie cieszy i doczekac sie nie moze :) glowa do gory bedzie dobrze na pewno pierwsza reakcja twoich rodzicow nie bedzie fajna skoro mowisz ze o wszystko sa awantury ale pozniej beda kochac wnuka/czke i nie beda w stanie wyobrazic sobie ze mogloby nie byc tego dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone korale - czerwona jar
to jestes w lepszej sytuacji niz ja hehe - tyle dobrze ze z nimi nie mieszkam hehe. tez tak mysle ze im przejdzie :) e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się krytyką rodziców, bo popadniesz w paranoje, a po co Ci to;) jak zaczną źle mówić, powiedz im, ze nie możesz się denerwować, liczyłaś na radość z ich strony i wyjdź. Jesteś dorosła, Tobie mimo, że jesteś ich dzieckiem też się należy szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone korale - czerwona jar
racja :) dzieki wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×