dziecko złamało reke w UK brak ubezpieczenia

mam problem na urlopie dwa dni po przyjezdzie 4 letnie dziecko złamało reke w londynie potrzebna byla natychmiastowa operacja bo nie bylo mozliwosci inaczej nastawic rączki , dwa dni w szpitalu , jak mowiłam ze nie mam ubezpiecznia niby nie bylo problemu ale teraz pismo przyszło ze mam przedstawic dokument o ubezpieczeniu dziecka ono je posiada ale normalne na terenie polski nie mamy karty europejskiej nie sadziłam ze wyjezdzajac na tydzien czasu cos sie stanie tak powaznego moze ktos byl w podobnej sytuacji orierntuje sie co moge z tym zrobic koszty takiej operacji siegaja w przeliczeniu na pl gigantyczne sumy ajestem bezrobotna matka nie stac mnie na zapłącenie

biedna a jeździ do Londynu? haha dobre. niestety ale nie pociesze Cie, bedziesz musiala zaplacic, wiele bylo takich spraw, poczukaj na necie.

wyjeżdżałam na trzy dni i nie dość, że wyrobiłam sobie ekuz to jeszcze wykupiłam ubezpieczenie podróży za głupotę trzeba płacić idź do nfz i zapytaj czy można coś z tym zrobić

Dziwie się ze się nie ubezpieczyłaś zwłaszcza przy dziecku. Toż to koszt 4 złote i 70 gorszy za jeden dzień pobytu w europie. Kolega musiał pokryć koszty nastawiania nogi w Australii ( tez nie miał wykupionego ubezpieczenia) na nic się zdało to ze ubezpieczony jest w Polsce - brał kredyt . Przykro , może coś załatwisz . Życzę ci Tego .

sie ubezpieczac mozecie heheheh kolega pracuje w holandii i jest ubezpieczony w polsce pracuje pod firma poslka, ae ubezpieczenie ma europejskie i był 3 dni w szpitalu, musial wybylic 1000euro a o zwrot piszesz do NFZ, i albo dostaniesz albo nie hehehe

Australia a Wielka Brytania to trochę co innego.

Zgadzam się z "obywatel..........".Sama karta EKUZ-pomijając już to że jest skuteczna na europejskim obszarze gospodarczym i szwajcarii,służy zasadniczo możliwości ubiegania się o zwrot kosztów świadczenia zdrowotnego udzielonego za granicą.Nie można[z niewielkimi wyjątkami]poprzez kartę dochodzić płatnego świadczenia za darmo.Zwrot może nastąpić w kraju po dostarczeniu odpowiednich dokumentów o danym świadczeniu do właściwej miejscowo dla pacjenta placówki NFZ.Bez wg na to czy ktoś wyjeżdża jako turysta,student,pracownik-delegowany przez krajowego pracodawcę do odpowiedniej pracy za granicą-najlepszym rozwiązaniem jest oprócz posiadania EKUZ odpowiedniego ubezpieczenia. Jak ktoś z kolei pracuje zagranicą to też rzecz jasna wygląda to inaczej.Wiadomo,przykładowo w UK na kontrakcie jest ubezpieczenie z tytułu posiadania NIN itd itp. Zrób ostatecznie tak jak ci tu radzą.Udaj się do NFZ z dokumentacją i tam zapytaj urzędnika o możliwość zwrotu i jakie są tego szanse.

?????

Pozdrawiam

"Sama karta EKUZ-pomijając już to że jest skuteczna na europejskim obszarze gospodarczym i szwajcarii,służy zasadniczo możliwości ubiegania się o zwrot kosztów świadczenia zdrowotnego udzielonego za granicą.Nie można[z niewielkimi wyjątkami]poprzez kartę dochodzić płatnego świadczenia za darmo.Zwrot może nastąpić w kraju po dostarczeniu odpowiednich dokumentów o danym świadczeniu do właściwej miejscowo dla pacjenta placówki NFZ." Odsyłam do informacji zawartych na stronie NFZ, bo tam jest raczej inna informacja. Pacjent okazując kartę EKUZ ma prawo do skorzystania ze świadczeń, które przysługują osobie ubezpieczonej w danym państwie, nie płacąc za nie. Rozliczenie następuje pomiędzy odpowiednimi instytucjami w dwóch państwach.

https://www.ekuz.nfz.gov.pl/wypoczynek/wypoczynek-bez-ekuz Zgodnie z informacją na stronie NFZ możliwy jest zwrot kosztów nawet jeśli osoba nie posiada ekuz pod warunkiem, że jest ubezpieczona, było to leczenie nagłe, nie planowe i rachunki wystawione przez świadczeniodawcę zostały już opłacone.