Teks księdza do mojej siostry - co o tym sadzicie katolicy

Ksiądz pyta mojej siostry czy chodzi do kościoła, ona że nie, mogła skłamac ale mniejsza w to, on na to że nie zna dnia ni godziny, że zostanie osadzona przed bogiem, pytam się z czego? Nie zna mojej siostry, nie wie kim jest czy nie chodzienie do kościoła przekreśla jej zbawienie:D? Gadał o jakimś niewybaczeniu, grzechu. Tak jak by siostra była wielkim grzesznikiem. Czyż nie lepiej być dobrym człowiekiem a nie chodzić do kościoła, a może wystarczy tylko chodzić do kościoła a będziemy zbawieni bez względu na to jacy jesteśmy? Dodam że mnie przy tym nie było siostra wstydziła się odezwać młoda jest. Co o tym myślicie drodzy katolicy jak to właściwie jest?

tekst księdza do mojego brata: jak nie bedziesz zyciową dupą to też będziesz miał taki motor (wartość sprzętu wieksza niż moje 3 letnie pobory)

Moje dziecko jak ty i twoja siostra w ogóle możecie wierzyć w te ludzkie fantazje o religiach? Wstydziłabyś się.

Syn fubu jak myślisz dlaczego nie brałem udziału w tym kabarecie:)

to straszne co was spotkalo, ukrzyzowac kleche

Nie nie mnie tylko interesuje jak to jest z tym zbawieniem wg katolików. Można zabijać gwałcic kraść złorzeczyc a wystarczy chodzić do kościoła i mamy zbawienie, to jest tok myślenia klech:) o rzucaniu na tace nie muszę chyba wspominać?

może jest chory psychicznie księża też chorują ale fakt według kościoła nie chodzenie co niedziela do kościoła to grzech ale biblia mówi co innego "5 Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. 6 Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. " ewangelia Mateusza rozdział 6

"Czyż nie lepiej być dobrym i nie chodzić do kościoła?" Kurva jak wy już kombinujecie to przechodzi ludzkie pojęcie. Uwierz mi że lepiej byłoby jakbyś sobie zwalił kapucyna niż wymyślał te bzdury.

to tylko grzech kościelny, pozatym cos w tym jest, kościół to miekjsce które sprzyja kontemplacji, nic w tym złego nie ma, ksiadz moze cos powiedzial ale poniewaz nie mozsz tego udowodnic smiem twierdzic ze po prostu bredzisz, nie masz sie kogo czepiac wszystkich sie boisz a na kosciół modnie dzic pluc

gówno prawda wcale nie można zabijać gwałcić złorzeczyć i oczekiwać zbawienia samo chodzenie do kościoła nie przyniesie zbawienia to jest w katolicyzmie oczywista sprawa a że kościół podkreśla że chodzenie na mszę to jeden z istotnych elementów prowadzących do zbawienia to jest naturalne i trzyma się teologicznie kupy ma takie prawo ksiądz tak powiedzieć jak twoja siostra nie chodzić do kościoła i gadanie że nic o niej nie wie jest po prostu głupie bo tu nie o to chodzi poza tym świadczy o twoim braku wiedzy na temat katolickiej doktryny choćby grzechu pierworodnego możesz się z tym nie zgadzać ja też się nie zgadzam (chociaż w pewnym sensie się zgadzam ale to inna sprawa) i tyle

czy nie chodzienie do kościoła wyklucza bycie dobrym człowiekiem :O masakra można żyć wg bibli, przykazań bożych, chyba lepsze to niż biec do kościoła odmawiać bez myślnie paciorki a po kościółku obgadac każdego jak leci :)

No przecież nie mógł jaj powiedzieć wprost, że to źle że ni chodzi do kościoła bo nie wrzuca wtedy na tacę :D więc musiał naściemniać pierdoł o zbawieniu :p

że chodzenie na mszę to jeden z istotnych elementów prowadzących do zbawienia to jest naturalne i trzyma się teologicznie kupy KUPY, dobrze powiedziane jeśli na kazaniu masz politykierstwo i wytykanie palcami tych którzy za mało dali księdzu w kieszeń - to....

ale jeszcze lepsze iść na msze, skupic sie na modlitwie i nie obgadywac, nie doklejaj na siłe łatek do ludzi baranie, jestes strasznie głupi, typowy nowomodny ateista z koziej doopy:D

Nic ci nie odda bóg. To tylko bajki. Wielu ludzi przeżywszy obozy koncentracyjne potraciło wiarę w boga po tym co widzieli a katolicy lub judaiści chcą ich jeszcze do piekła wysłać bo jakiegoś zmyślonego boga się wyrzekli - żenada. Modlitwy i ewangelie to tylko słowa które na siłę od wieków wmawiano ludziom że muszą być poważne i że trzeba czytać je jak słowa hymnu. To totalne bzdury. Albo dlaczego według katolików smoki z apokalipsy istnieją ale smoki z innych bajek już nie? Przecież katolicy wznieśli się już na apogeum choroby psychicznej i hipokryzji :o Przepraszać Galileusza po 300 latach, potępiać wiarę w smoki a hołdować tylko ich wiarę w smoki? Za to pieniądze na ofiarę od każdego chętnie biorą czy to katolik czy nie. Czy może istnieć większy debilizm?

Kinga dokladnie :) nie czepiam się katolików ja wiem że to debile. Powiem więcej ksiądz był brzydki :D katole w większości to brzydale, ew boją się co będzie dalej, dlatego wierzą. Strach to fundament tej wiary wierzą bo nie dostali zbyt wiele w tym życiu dlatego liczą na następne :)

Obywatel można ale w takim razie dlaczego nie czynisz tego w domu, równie dobrze mógłbyś porozmawiać z bogiem w domu, bóg jest wszedzie jest wszechmogący. Nie potrzebujesz do tego kościoła.

głupi jestes, biora kase bo wykonuja usługi, jest zapotrzebowanie to jest instytucja, hipokrytami to jestescie wy smieszni ateisci z forum, prawdziwy ateista nie pitoli jak połamany głupot na forum

Nie jestem ateista wierzę w siłę wyższa

nie potrzebuje, owszem robie to w domu, nie chodze do kościoła bo nie mam czasu, ale chciałbym, w kościele jest fajnie, dobry klimat, niczego złego nie uczą, prócz wyznawania wiary jest to tez część naszej tradycji i uważam ją za dobrą

Nie jestem ateista wierzę w siłę wyższa

nie potrzebuje, owszem robie to w domu, nie chodze do kościoła bo nie mam czasu, ale chciałbym, w kościele jest fajnie, dobry klimat, niczego złego nie uczą, prócz wyznawania wiary jest to tez część naszej tradycji i uważam ją za dobrą

czarna polewka W ten sposób możesz wszystko sprowadzić do śmieszności i chciwości. Jeśli uważasz, że w religii, takiej czy innej, nie ma żadnego innego sensu i jest ona tylko sprytną metodą na zarabianie pieniędzy, to znaczy, że ograniczenie intelektualne mocno cię trzyma.

Kiedyś byłem młody i mjałem inne spojżenie na świat Teraz księdza traktuje jak normalnego faceta i nie dyskutuje bo dla mnie to fantastyka Szanuje tych co wierzą bo to ich sprawa sam nie wierzę choć często bywam w kościele Księża też są rużni z jednym można pogadać z innym nie

to fantastyka i filozofia, coś niepojętego jak wszechświat, czasem fajnie o tym pogadać, a księża to bardzo mądrzy i wykształceni ludzie, modna kapitalistyczna nagonka na czarnych to paranoja społeczna, ale jak pomagali wyzwalac komunizm, biegaliscie do nich po masło i kakao z paczek z zagranicy to było wtedy ok, żąłośni hipokryci

Do autora tematu Pisząc takie bzdury w stylu "katole to debile","to brzydale"dajesz dowód swojego intelektualnego i emocjonalnego prymitywizmu. Twoje wypociny stanowią wyraźny dowód jak mało komukolwiek mają do zaoferowania oponenci kościoła i jak pustych ludzi potrafią oni łapać na swoją wędkę. Jak nie chodzicie do kościoła to po chuj księdza zapraszacie?? Zdziwiłbyś się ilu jest "katoli"którym ty nie dorastach do pięt swoim poziomem. Wielki szacunek dla "obywatel......".Świątynia jest nie tylko doskonałym miejscem do modlitwy podczas mszy ale i do swobodnych konteplacji na co dzień kiedy mszy nie ma i jest pusto.Testowałem to i zgadzam się z tym. A w domu można wszystko.To też.I można konia zwalić też:D

Pustostan umysłowy. Ja wierze w smoki i odwalcie się od moich smoków nie potępiajcie ich katolicy. Macie swoje które wyznajecie w apokalipsie. Zostawcie Władce Pierścieni w spokoju!

wierzyles juz w smoki , krasnale masz szeroka wyobraznie ksiadz mial prawo tak zrobic postraszyl ja troche i co ? liczyl na nawrocenie sie .

do koscioła chodzi sie nie tylko modlic ale terz na msze a wiecie co to msza samo chodzenie do kościoła nie przyniesie zbawienia to prawda trzeba czynic uczynki miłosierdzia słowa jezusa do faustyny kowalskiej Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: pierwszy - czyn, drugi - słowo, trzeci - modlitwa; w tych trzech stopniach zawiera się pełnia miłosierdzia i jest niezbitym dowodem miłości ku mnie. najlepiej to owsiak wymyslił pracuje jeden dzien a przez cały rok ma wakacje a taki ksiadz musi codziennie odprawic msze wysłuchac głupoty w konfesjonale odwiedzac chorych ,uczyc sie