Jak to jest byc facetem?

Pytanie do Panów.:) Zawsze mnie to ciekawiło. Chodzi oczywiście o seks, podniecenie. Np. jak często myślicie o seksie? Jak często Wam staje? Czy często fantazjujecie o obcych osobach widzianych np. w pracy sklepie?

jeśli o to chodzi to sądzę ze niewiele się różnimy od kobiet :P

A ja myślę, ze bardzo się różnimy od siebie.:) Choć są wyjątki oczywiście. Nie ukrywam, ze najbardziej bym chciała konkretne odpowiedzi:P

Nas pytacie, jak się masturbujemy np. a sami nie chcecie na nic odpowiedziec.:( Ech faceci!:O

nie sądzę aby kobiety nie pomyślały o jakimś kontakcie mijając przystojnego mężczyznę na chodniku ;)

Ja nie myślę. Czyli to jednak prawda z Wami.:P

a o czym myślisz jak takiego mijasz? :P

O swoich sprawach.:) Czasem pomyślę coś w stylu- fajny facet i tyle:)

A na moje pozostałe pyt. nie odpowiesz?;)

Ok zdradzę ci tajemnicę. Ale nikomu nie mów ;) Cytując pewnego aktora "Bóg dał mi mózg i fiutka, ale krwi tylko tyle aby zasilić jedno z nich" No i ładna kobieta lub inny bodziec może przełączyć myślenie na "dolne" ;)

jasne ze facet czesto mysli o sexie, to normalne , jak zobaczy jeszcze fajny tyleczej, no nie wiem co jeszcze chcesz wiedziec

gasko klementynko jestes?

a taka byla ciekawa

Bo nikt nie odpowiadał na moje pytania:( Cyberku:D

a co cie interesuje?

Czy np. zawsze macie namiot po obudzeniu?

nie zawsze , choc powiem tak ze w tygodniu 4 5 razy to jest,

ja kiedyś też miałam tak że myślałam tylko "fajny facet" a ostatnio to sie zmieniło.. jestem wyposzczona i no cóż czasem aż sie wstydze za swoje myśli...jedna scena seksu potrafi sprawić że jestem mokra..jedno chociaż odrobinę erotyczne zdanie...wiele skojarzeń z penisem,np patrząc na banana ogórka albo kiełbasę...oczywiście jak przechodzi jakiś facet nawet nie musi być nie wiem jak przystojny ale ja sie podniecam..ciągle musze sie masturbować i to mi nie wystarcza...ciągle myśle o seksie prawie sie nie moge na niczym skupić nawet w necie czytam głównie dział erotyczny i podniecam sie seksem innych ludzi ;) no żenada po prostu żal mi samej siebie ale co w tym jest najlepsze albo najgorsze to to ze mam opór by iść do łóżka z kimś bez miłości...a na razie na żadną miłość sie nie zapowiada. To jest jednak gorsze niż lepsze bo będe musiała sie jeszcze pomęczyć a czasami naprawde nie moge już wytrzymać chyba jestem nienormalna że aż tak mi sie chce..

bardzo czesto sie zdarza 4 5 dni w tygodniu

O! Czy to prawda, ze zawsze Was podnieca widok rozbierającej się nowopoznanej kobiety nawet jeśli nie jest piękna i zgrabna? Czy to prawda, ze nad kazdą sie zastanawiacie pod tym katem, nawet jeśli Was nie pociaga?

po prostu masz duze potrzeby, moze sama je rozladuj

facet jest wzrokowcem, jesli zobaczy rozbierajaca sie nowo poznana kobiete na 100 % juz mu stoi, oczywiscie jak zxobaczy ha juz ja np w majteczkach

w tramwaju czy na ulicy boje sie facetom spojrzeć w oczy żeby czasem nie zauważyli że jestem napalona :O ale jeszcze bardziej boje sie spojrzeć na dół w wiadome miejsce ;) a jak jest tłok i stoje tak blisko facetów,stykamy sie ciałami to już w ogóle kiedyś mnie to denerwowało a teraz...nie wiem co sie ze mną dzieje. Strach pomyśleć co będzie sie ze mną działo latem ;)

jak nie pociaga to nie dojdzie do intymnej sytuacji

to poszujaj sobie kogos i ulzyj

no rozłądowuję tylko że to mało daje brakuje mi seksu,,dotyku męskiego ciała,bliskości,wszystkiego też sie podniecam jak widze meską klatę albo wyobrażam sobie jakiego ma penisa jak wygląda jego tyłek :D przynajmniej teraz rozumiem facetów pod tym względem ;) no chyba że to Ty autorko jesteś dziwna i mało popędliwa ;) pomyśleć tylko "fajny facet" to takie zimne i obojętne ;)

a jak Ci pomoc?

GĄSKA kLEMENTYNKA -> jeśli jest w marę zadbana to tak ;)

Kiedyś słyszałam wypowiedz seksuologa, ze jak facet wie, ze pociąga jakąś kobiete- nawet taką, która mu się specjalnie nie podoba, to i tak zastanawia się co by było, gdyby? Nie mówię o przypadkach, kiedy kobieta jest odpychająca, tylko przeciętna. Że jeśli się długo przebywa z facetem np. w pracy, to na pewno przynajmniej raz się zastanawiał. Czy zgadzasz się z tym patrząc po sobie?

to nie takie proste kogoś znaleźć..sama nie jestem ani szczególnie atrakcyjna ani przebojowa,to tylko w łóżku taka dzikość mnie nachodzi ;) no i wiem że mimo ogromnego napalenia a nawet podniecenia nie poszłabym do łóżka z kimś kogo nie znam albo z zajętym.. zawsze łączyłam seks z miłością,fantazje fantazjami ale.. chyba mogłabym z przyjacielem,bardzo mnie pociąga ale on jest obecnie w układzie seksualnym z inną koleżanką i mnie chyba nie bierze pod uwagę,nie woybrażam sobie tak po prostu zaproponować mu seks..zresztą byłabym zazdrosna,musiałby zrezygnować z tamtej :D