Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekając na jej rozwód :(

czekając na jej rozwód :(

Polecane posty

Gość czekając na jej rozwód :(

witam wszystkich! jestem mężczyzną, jakiś temu ( celowo nie podaje kiedy żeby nic nie zasugerować) poznałem kobietę która jak mówi już lada moment ma złożyć pozew rozwodowy. Rozmawialiśmy o wspólnym założeniu rodziny. jak myślicie jaki jest realny czas/okres by na to by czekać by złożyła pozew ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie licz czasu
licz okresy. I ruuuchaaajjj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekając na jej rozwód :(
nie takiej odpowiedzi się spodziewałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekając na jej rozwód :(
nie takiej odpowiedzi się spodziewałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie licz czasu
ok - nie ruchaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie licz czasu
I słusznie. Bo nike masz prawa ruchać cudzej żony. Łajdaku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no czytam i nie moge...
to zależy od sytuacji - jeśli bez orzekania o winie i przy zgodzie obu stron to od złożenia pozwu 2-4 miesiące i na pierwszej sprawie się skonczy. Jesli z orzekanie o winie to nawet dwa lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaroslawpolskezbaw
ruchaj bo pozniej to tylko w wyplate poruchasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktf
to zalezy... jak warto to czekaj ale może minąć trochę czasu.Ja złożyłam bez orzekania i już pół roku czekam.Na pierwszej sprawie się nie skończyło mimo, że oby dwie strony się zgadzają ale wyroku jeszcze nie orzekli.Sędzia powiedział, że wyrok zapadnie na drugiej sprawie...Teraz już 5 miesiąc czekam na drugą sprawę a wezwania jak nie było tak nie ma.Obojgu nam zależy na rozwodzie bo oboje kogoś mamy. Ja też przez to zwlekanie sądu mogę kogoś stracić bo nie wiem czy poczeka nie wiadomo ile:( Chyba już nawet może zwątpił, że chcę się rozwieść.A kumpela identyczna sytuacja,ten sam sąd i sędzia dostała rozwód na pierwszej sprawie już po 2,5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×