Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotkaAa91

Czemu się nie odzywa?

Polecane posty

Gość stokrotkaAa91

Na imprezie po alkoholu całowałam się z chłopakiem (wiem, wstyd :/). Na drugi dzień on za mną chodził, słodził itd. Ja go delikatnie spławiałam, no bo czułam się dosyć niezręcznie. Zaprosił mnie na facebooku, zagadał dwa razy. Za drugim razem on mi mówił, że mu się podobam i chciałaby mnie lepiej poznać, bo jestem super dziewczyną. Ja troszkę spanikowałam i żartem odpisałam: A jak już się nie okaże taka super jak mnie poznasz? ;)I zmieniłam temat :/ I tak się rozmowa toczyła, on mówił, że przyjedzie za dwa tygodnie (studiuje w innym mieście) i możemy się spotkać na kawę, ja napisałam, że kawa tak, ale nie wiem jak to będzie, bo sesja itp. I on powiedział, że nawet jak będę miała czas to mi nie będzie głowy zawracał jak mam stresy, ewentualnie po sesji. I potem jakaś taka gadka szmatka. Na drugi dzień ja napisałam z głupią sprawą, bo zostawiłam parasolkę u jego koleżanki. No i tyle tylko gadaliśmy, a ja teraz sobie myslę, że może myśli że go spławiłam :( A jednak bym chciała go lepiej poznać... Tylko nie wiem, może on teraz mysli że jednak nie jestem taka łatwa jak wtedy po alko i dał sobie spokój? :/ Może wcale mu się nie podobam. Nie wiem, czy zagadać czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bncvnc
bede tu i tu, jesli masz ochote wpasc i pogadac zapraszam, Reszta i dopasowanie zdania nalezy do ciebie - trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
Jeżeli oczywiście pisał, bo liczył że jestem łatwa to jest skreślony. Tylko nie wiem już sama :( Tak chciałam żartować i może wyszło, że go spławiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
Pewnie sobie za dużo wyobrażam, posłodził trochę, fajnie się gadało, a ja o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
Nikt się nie wypowie tak obiektywnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bncvnc
Pytanie, czy on ma do ciebie jakis numer czy iny rodzaj kontaktu? To powinien sie sam odezwac, ale jesli bardzo chcesz to mozesz go tak jak pisalem np sprobowac spotkac sie u kolezanki. Nie przezywaj tak tego :). Pomysl logicznie, spisz na kartce plusy i minusy :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie analizuj tego, bo to sensu nie ma bedzie chcial sie odezwac to zrobi to, zyj dalej i nie zatruwaj sobie mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
Tylko fejsa. Chciał numer wtedy po tej imprezie, ale ja miałam inne problemy wtedy i po prostu nie miałam ochoty z nikim gadać, a potem facebook.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
Wiem, że przeżywam jak małolata.. To jest w ogóle trochę skomplikowana sytuacja, bo to kolega chłopaka, z którym jakiś czas się spotykałam. Dlatego tak spanikowałam trochę, nie chciałam komplikacji, bo mamy wspólnych znajomych. Ale co raz częściej o nim myślę i chciałabym, żeby napisał. A tu nic, chociaż jest dostępny, co jakiś czas na chwilę, ale jest. Nie chce się nastawiać, bo równie dobrze mógł ściemniać to wszystko albo nie wiem, przeszło mi. Nie chciałam się zauroczyć, a wyszło jak wyszło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
A może zagadac o byle czym? A jak potem on się nie odezwie to dam sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selena gomez
w końcu sama do tego doszłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
Ale ja tak nie lubię pisac pierwsza i jeszcze on się zna z tamtym chłopakiem. A potem jak się nie będzie odzywał to się będę czuć jak idiotka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
Z resztą to ja ostatnio się odzywałam, może z głupią parasolką, ale się odezwałam. Z resztą to i tak jest bez sensu, bo on studiuje i pracuje 300 km ode mnie, więc pewnie tylko tak pobajerował :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selena gomez
To lepiej smęcić na kafe? Czego oczekujesz, jakiej rady? Chłopak wyraźnie powiedział, że chce się spotkać, czas na Twój ruch. Jak będziesz siedzieć i udawać niedostępną księżniczkę to szczęście może przejść obok Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
Oj wiem, że smęcę... Ale dawno nie byłam już w takiej sytuacji, chyba się odzwyczaiłam. Kurcze, ale to jest dziwne, że nawet ze sobą dużo nie gadaliśmy na tej imprezie. Wcześniej się raz widzieliśmy, na początku wakacji. Wtedy jeszcze był ze swoją dziewczyną, z którą był 3 lata. I nagle takie wyznania z jego strony.. Napisałam mu, że przecież prawie w ogóle mnie zna, a on że chce poznać. Chyba za bardzo się doszukuje podstępu :/ Dobra, już Was nie zanudzam. Napiszę do niego jak będzie na facebooku. Najwyżej zrobię z siebie idiotkę i potem będzie mi głupio jak się kiedyś gdzieś spotkamy we wspólnym gronie ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bncvnc
Juz ci pisalem co masz zrobic, a ty dalej dywagujesz. Tak wspolczujemy Ci, ale nie utworzymy zwiazku za ciebie :). Jak sie sama nie przekonasz to sie nie dowiesz. Zagadaj z nim, jesli jest dostepny(GG?) przywitaj sie i spytaj czy ma czas na rozmowe, jesli bedzie mu zalezalo to znajdzie czas lub bliski termin by z toba pogadac. Powodzenia. Sluchaj nie tylko serca, ale tez rozumu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
Szczerze mówiąc wątpię czy z tego coś wyjdzie. Ale po co mam później żałować, że nie spróbowałam... Dzięki za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
Wczoraj do niego w nocy zagadałam, ok.2 co tak późno robi na facebooku, z telefonu pisał, więc tylko chwilę gadaliśmy, ja powiedziałam, że już muszę iść spać. I dzisiaj nic się już nie odezwał, chociaż był dostępny :( Chyba nie mam na co liczyć. Albo chciał się zabawić, albo go spławiłam wcześniej, nie wiem. Już na pewno nie będę pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
I wątpię, że aż tak się przejmuje tym, że się uczę i nie chce mi przeszkadzać. No szkoda :( Ale nie będę się narzucać. Tylko po co tak gadał wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
W końcu poczułam jakieś emocje, chęć spotkania się z kimś i przestałam czuć pustkę, którą czułam już pod koniec poprzedniego związku i wtedy co z nikim nie byłam też, a teraz on nie pisze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaAa91
I dalej nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owia
czekaj cierpliwie, kiedyś sie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×