Jak to jest kiedy jest sie chudym?

Nigdy nie bylam szczupła i juz nie będę. Jak to jest być szczupła? :-( Pewnie fajnie,co?

? i wzrost

166 a waga 75 kg. Jestem tłusta świnia i pasztetem w jednym :-(

Normalnie... Czujesz się lżejsza. Niewielka różnica.

Durnaś i tyle ! Ja mam 165cm i 79kg :P

Nawet kiedyś mi sie śnilo że bylam szczupła.

Niefajnie. Ja czułbym się jak pedał

Ale tu chodzi bardziej o dziewczyny :/

Szkoda że nawet nie wiem jak to jest :-(

Nigdy nie chciałaś być szczupła! Jeśli czegoś bardzo się pragnie można to mieć...

Też tak gadałam, że zawsze będę gruba, blabla. Później schudłam i wcale mi nie było lepiej.

Chciałam. Bylam na 20 dietach i tej mż tez i w ciągu miesiąca schudłam tylko 2 kg :-( A potem waga stop i nic.

A dupcie sie ruszało z fotela?

fajnie jest. Ciuchy dobrze leżą, nie trzeba wciągać brzucha na rozmowie kwalifikacyjnej, po schodach wbiegasz jak sarna bez zadyszki ogółem polecam:)

mam jakieś 167 i 71 kg wagi i też wyglądam okropnie. ale wcale mi to nie przeszkadza, znalazłam kochającego faceta przy którym w ogóle nie czuje się gruba! :D

Fajnie Co prawda jestem facetem. Kiedyś 182/96 dzis 182/76 i powiem że róznica jest ogromna Warto wziąc się za siebie i zrzucic ten balast

167cm/53kg i czuję się za chuda...więc niefajnie ogólnie...

mam 176 cm i waze 53 kg ale teraz dużo jem, pakuje, bo chce byc wysoka i przypakowana żeby wpierdalac ludziom

Rusza sie rusza. W pracy jestem cały czas w ruchu. Znam to wciąganie brzuch aż za dobrze.

165 cm/55kg kiedyś: 48 kg:-P jak jest się CHUDYM to jest łatwiej biegać nawet jak nie masz kondycji:-P i możesz się ubierać małe rozmiary co jest bardzo wygodne i ja się czułam bardzo zadowolona z siebie, choć nie potrzebowałam zrzucać tak wiele miałam coś koło 60 kg przedtem wady - mniejszy biust:( no ale ja nie ćwiczyłam wtedy i wiem że to ogromny błąd chudnąć powinno się przede wszystkim w ruchu;)

mam 165 cm i 47kg i czuje sie okropnie wszystko na mnie wisi i wystaja mi kosci. Chcialabym wazyc tak z 60kg. Ale to raczej nierealne bo wogole nie mam apetytu moglabym caly dzien nic nie jesc i nie czuje glodu. Czasami to nawet nie pamietam czy sniadanie jadlam...mam takie dni ze dopiero kolo 14 jem sniadanie 2 kajzerki z wedlina i dopiero kolo 22 miseczke platkow z mlekiem. I jak tu przytyc? Slodycze lubie jem ich sporo ale niestety od nich nie tyje...

przyznam się że byłam trochę zaślepiona trochę tym, źe mi się udało:-P

Hmmm... trzeba walczyć dalej... Ja jestem cięższa od Ciebie :D Może warto skonsultować się z lekarzem....

bycie chudym jest wspaniałe możesz siedzieć i sadło nie wisi masz super samocene nie czujesz wałków, czy wiszącego ciała twoje ciało cie podnieca

Rozmawiałam juz o tym z lekarzem. Bylam nawet w sanatorium na odchudzanie i nic. A ja zawsze sie krępuje jak siedzę, zasłaniam sie, pochylam, wciągam brzuch.