Jaka decyzje podjac, gdzie mieszkac.

Nie pisze tu za czesto, nie wchodzilam juz 3 tygodnie, mam dylemat i potrzebuje opini kogos kto nie zna mnie. Jestem w ciazy, wyczekanej bo mialam laparoskopie az. Jestesmy mlodzi dosc, ja mam 22 maz 27l. Dziecko urodzi sie we wrzesniu. Ja pracowalam ale mnie zwolnili, mieszkamy w mieszaniu wynajmowanym, mamy dzialke kupilismy projekt...no i maz ma umowe do czerwca, zarabia 2500. Niie bedzie nas stac na to mieszkanie. Musimy sie wyprowadzic. Moja mama mieszka w mieszaniu z moim bratem bratem. 3 pokoje 60m. Dogadujemy sie swietnie i lubi mojego meza. Planujemy w wakacje sie przeprowadzic. Czy to wypai? Brat za rok idzie na studia do innego miasta. Ale jak dziecko bedzie malutkie to bedziemy mieszkac w piatke. Przyswyczailam sie do niezaleznosci. Ale moje jajniki sa w kiepskim stanie. No i sie zdecydowalismy....a kto wiedzial ze mnie zwolnia z pracy. Mam jeszcze tesciow ktorzy sa wredni, nielubia mnie, tesc to despota, maz musialby codzien klka godzin robic na gospodarce. Ale mielibysmy gore domu. Tylko zero psychicznego spokoju, ciagle sprawdzania i wyzwiska. Wybiore moja mame, maz tez woli isc do niej. Nie damy rady z jednej pensji. Pomozcie troche, chociaz dobrym slowem bo strasznie mi ze wszystkim zle. Choc moja mama mnie kocha i wiem ze i przy dziecku pomoze duzo bo juz kocha naszego dzidziusia:) nie wiem kiedy sie przeprowadzic nawet.

Przeprowadź się do mamy jak najszybciej - Po 1. zaoszczędzicie kase tą którą dajecie na wynajem - a wyprawka dla dzidzi też kosztuje, wiadomo, że pewnie mamie też będziecie musieli się dołożyć finansowo do mieszkania- czynsz rachunki itp ale to na pewno mniej niż na wynajętym. po 2. teraz potrzebujesz spokoju, tak więc mieszkanie z takimi teściami jak opisałam jest wykluczone, będziesz się non stop martwić, denerwować.... lepiej mieszkać w ciasnym ale u kogoś u kogo będziecie się czuli dobrze.

ale w czym mamy pomóc ? Przesłąć jakąs kwote? Czy jak?

tylko nie z teściową! Choćby ci dawała fulwypas apartament z dżakuzi, nie z teściową! Tym bardziej taką, o jakiej piszesz :/ Wogóle mieszkanie na kupie to zły pomysł na dłuzszą metę, od lubianej mamy będziesz się do nowego domu z ulgą wyprowadzać, zobaczysz. Ale z dwojga złego lepiej ciasno u mamy niż pół domu u teściów.

zgadzam sie - z dala od tesciowej

Połowa młodych mieszka z rodzicami.mi sie podobała niezależność, za mieszkanie płacimy 850 zł. U mamy byśmy dokladali 200. Macie racja. Odnośnie jakiegoś wpisu nie oczekuje żadnej pomocy finansowej . Poprostu trochę chciałam sie wyzalic trochę posluhac opini innych. a to forum jest od tego. Nie wiem dlaczego niektórzy są uszcYypliwi , nie dużo w Polsce jest bogaczy