Guz na głowie po mocnym uderzeniu w ścianę.

Witam! W ubiegły piątek (11.01) na lekcji w-f-u skakałam z liny. Niestety skoczyłam tak, że odbiłam się od materaca i poleciałam na ścianę. Uderzyłam mocno głową. Bardzo się martwię. Nauczyciel stwierdził, że nic mi nie będzie, nie dał mi lodu a chyba powinien. Po niedługim czasie wyrósł mi guz. Głowa mnie nie boli, nie miałam wymiotów, ani nie zesłabłam, mimo wszystko martwię się. Dotykając między włosami ten guz, czuję ból i wiem że jest duży, Proszę o pomoc.!

Yyyyyyy.... mam leciec do ciebie z tym lodem, czy jak? Z tego co piszesz to nie ma zadnych skutkow. Piescisz sie i tyle ;)

oczekujesz ze ktos ci obłoży łeb lodem zdalaczynnie?

Jak Ciebie boli głowa to weż proszek p.bólowy...Z tego co piszesz nie jest żle ,ale jakby dalej coś się działo to trzeba iśc do lekarza i zrobić prześwietlenie głowy...