Sen ze zmarłym ... Prosze o interpretacje!!

Jakis czas temu moj znajomy popelnil samobojstwo. Czesto o nim mysle, rowniez wczorajszego wieczoru, pomyslalam ogolnie o nim i o tym co sadzi na temat samobojstwa,czy warto itp. Nie ukrywam sama mam takie mysli. Snil mi sie dzisiejszej nocy. Tzn snili mi sie rodzice, ktorzy powiedzieli ze M. ich odwiedził w nocy. Ja lekko zdziwiona, ze jak to, przecież nie zyje? Zaraz sobie zdałam sprawe z tego ze to jego duch. Powiedzieli ze przebudzili sie i on stał przy oknie. Nie wiem czemu, zapytalam czy był mokry. Oni na to,ze nie ale mial zaropiale oczy. I ze mnie przeprosil i podziekowal. Ogolnie noc mialam dziwną, niespokojną. Przebudzilam sie, zaraz zasnelam ponownie i drugi sen - szukam jakiejś drogi dokąd nie wiem. Byla troche mulista, szłam i gubiłam sie, spotkałam koleżanki, zobaczylysmy jakis pks, jedna z nich prowadzila, nagle widze spad i przepasc- jestem pewna ze umrzemy,widze spadajacy autobus a my jakas dziwna sila na pobocze drogi zeskoczylysmy.

daj za niego "gregorianke" i bedziesz kwita

twój znajomy moim zdanie prosi was o pomoc czyli o modlitwe a jesli chodzi o przepaść ze miałaś spaść to jest właśnie samobujstwo ,nie rób tego bo to przepaść nie wiem czy wieżysz w bobga i to co po śmierci że jest czyściec niebo lub piekło ale to właśnie pieklo czyli przepaść ,męczarniraitd. spadliście na pobocze czyli masz szanse żys dalej i umżeć tak jak zaplanował to Pan a nie szatan czyli samobujstwo ps.czemu myślisz o samobujstwie

Nie mam skąd wziąć tyle kasy na gregorianke... Jeszcze się uczę... Chodze na cmentarz, na początku bardzo duzo sie modliłam za niego, na pogrzebie i na mszy też byłam. Dlaczego akurat ode mnie chciałby pomocy? Śnił mi się kilka miesięcy temu jako zwłoki, raz tak dosadnie ze chcialby pomocy, ale przestał a teraz tak spokojnie, i przeprosił mnie i podziękował, nie wiem za co.Nie osobiscie tylko rodzicom to przekazał.

Nie wiem czy to ma znaczenie ale te osoby ze snu nie znały go... W sumie to dobra interpretacja - może ktoś inaczej myśli ? Prosze wypowiedzcie sie jakbyscie odebrali taki sen

podziekował za modlitwę moze jeszcze mu jest potrzebna wiesz samobujstwo to sprawka szatana ,wiec poważna sprawa

I zapomniałabym o jednej rzeczy - on mial duzy rozaniec w dłoniach

jak moja prababcia potrzebowała modlitwy to przyśniła sie naszej sasiadce i powiedziałaże by poszła do mojej ciotki mieszkała na tej samej posesii co ja izeby zmuwiła za nia rózaniec czasem nie przychodza bezpośrednio do nas

tez mam sny - dziekuje Ci bardzo !

czyli ty jesteś następna w kolejce

tez mam sny - dziekuje Ci bardzo !

To tylko sen, wyobraźnia to wszystko. Często jest tak, że śni się coś co wydarzyło się w prawdziwym życiu ale w śnie to już takie krzywe zwierciadło. Moim zdaniem to nie ma żadnego znaczenia ;)

wredniucha, mnie smierc jakby specjalnie omija. jestem niesmiertelna :D msalice, eh oby nie

nie ma sprawy no to juz napewno potrzebuje modlitwy jak piszesz o tym różańcu

nie ma sprawy no to juz napewno potrzebuje modlitwy jak piszesz o tym różańcu

jestes jeszcze

już jestem :) mam wrazenie ze ta modlitwa w ogole nie przynosi skutku

Błaga o modlitwę,ale nie jednej czy dwóch osób lecz tysiące aby wyciągnęli go z drogi wiodącej nieodwracalnie do piekła. Bóg nie przychodzi po takie dusze. Polecam www.gloriapolo.net

miał wielka łaske ze nie poszedł do piekła Duszom, z niektórych kręgów Czyśćcowych, wolno czasem z dopustu Bożego śnić się lub zjawiać ludziom. Jest to jedyna forma, w której prosić mogą o pomoc. Ludzie zazwyczaj jednak sny lekceważą, a owych nieszczęsnych zjaw tak się lękają, że rzadko kiedy przyjdzie komuś na myśl pomodlić się za nią, dać na Mszę św. lub ofiarować na jej intencję cierpienie lub dobry uczynek. Nie myślą, że znak z tamtego świata przyjść może tylko za wolą i zezwoleniem Bożym i że dlatego nie wolno go lekceważyć. Modlitwa za umarłych leży niejako w obopólnym interesie tych, za których się modlą i tych, którzy się modlą. Dusze pokutujące są tak bardzo nieszczęśliwe, że jeżeli im ktoś do wydobycia się pomoże, umieją być potem wdzięczne i nigdy już przysługi tej nie zapomną człowiekowi. Pierwszą ich też czynnością w Kręgu Poznania będzie przekazanie duchom w Pierwszym Kręgu Jasności prośby o opiekę nad swoim dobroczyńcą. Wyższe Duchy podają ją w Krąg następny i tak jak wiatr po strunach prośba ta przebiegnie dreszczem po wszystkich Kręgach Nieba aż po sam tron Najwyższego. Dusze zbawione, jako duchy jasne, mogą być człowiekowi w różnych sprawach duchowych, a nawet materialnych, bardzo wydatnie pomocne. http://www.taw1.republika.pl/horak.html

lepsze by było seks ze zmarłym

milością możecie go wyciągnąć z piekła czy czyścca , tak jak w pewnym filmie, siła milosci zwyciężyła