Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość I tak Cie znajde

Czy któraś mama zna odpowiedź na moje pytanie...?

Polecane posty

Gość I tak Cie znajde

Podałam dzisiaj mojemu synowi jabłko ze słoiczka. Po tym fakcie kał jest taki hmmm... wchłaniający się w pieluszkę. Nic nie ma na wierzchu, wsiąka. Wcześniej stolec był konsystencji jajecznicy. Pojawiły się wymioty. Syn jest na piersi, czy to może być alergia na słoik czy raczej ja coś zjadłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłko powoduje
rozwolnienia dlatego zalecane jest przy zaparciach u maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w słoiczkach jest jabłko gotowane a ono właśnie działa na biegunki w sensie, że działa zapierająco. Ja myślę, że jeszcze wstrzymaj się z jabłkiem i spróbuj za jakiś czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caraxa
Co do tego jabłuszka to już mowię : Jabłuszko ma w sobie wiele witamin w tym C oraz soków .. dzięki temu że jest kwaskowate ( nawet jeśli nam się osobiście takie ni wydaje ) sprawia ono że kupka malca łatwo się wydostaje. Nie jest to typowa biegunka chorobowa..to spora ilość soków i kwasków ją rozluźniło. Nie ma w tym nic niepokojącego ..wiadomym jednak jest ze nie powinno się z tym przesadzać bo dziecko będzie się tyci tyci odwadniać przez takie płukanie jelit jabłuszkiem . Uważam że dostarczy sobie wiele dobrego w postaci tego co wymieniłam wyżej ..ale to lepiej dostarczać na przemian np z banankiem , czy brzoskwinią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrbhjk
To proste, w słoiczkach jest tylko i wyłącznie gówno nie nadające się dla dorosłego, a co dopiero dla niemowląt. /nie zastanawia Cię na jakiej zasadzie danie ze słoiczka np. z kaszą ma ważność 3 lata skoro kasza nie nadaje się do wekowania??? Mój synek kilka razy był zmuszony zjeść danie ze słoiczka w awaryjnych sytuacjach i za każdym razem na drugi dzień miał odparzona pupę! ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie ma jak taka
Przeczytałam przedostatni i ostatni post i się uśmiałam :D Też myślę że kwas owocowy zbyt agresywnie podziałał na malca (może zbyt dużo tego jabłka zaserwowałaś? ) Skoro tak na niego podziałało to podawaj mniej albo zrezygnuj póki co z deserków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile ma...
Twoje dziecko autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile ma...
Twoj synek autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×