Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martita250

prosze przeczytajcie to!!!!!!!

Polecane posty

Gość szaraczek
Marita dobrze pierwszy raz go zostawilas bo liczylas ze moze sie otrzasnie i zadeklaruje ale drugi raz? No wybacz jaki mial sens ten drugi powrot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita250
z byle powodu nikogo sie nie zostawia. zostawilam go bo juz ile mozna sie o wszystko prosic on ciagle obliczony wszystko na pol wyjazd na wczasy na pol itp a wracalam bo myslalam ze cos sie poprawi ze da mu to jakas nauczke ze on sam wyjdzie wkoncuz jakas inicjatywa wkoncu pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita250
no właśnie dlaczgo drugi raz wróciłam to już sie sama zastanawiam może szkoda mi tych lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaraczek
No i git, i niczego go to nie nauczylo, z zadna inicjatywa nie wyszedl to teraz wyjdz TY. Sluchaj a moze on po prostu chce tak zyc, pozwol mu na to. Tylko nie wracaj po raz trzeci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita250
ja wiem ze znalazla bym sobie kogos bo tredowata nie jestem. ale ja mam takie glupie myslenie i wszystkim sie przejmuje ze np jak kogos bym znalazla to bym sie denerwowala co ludzie beda gadac ze tu bylam z chlopakiem tyle lat a nagle z innym sie pokzuje a jeszcze jak bym w ciazy byal to juz widze to gadanie. w wielkim miescie nie mieszkam wiec u mnie raczej wiekszosc sie zna osobiscie albo z widzenia a wiadomo jak jest z plotkami jeden cos uslyszy zobaczy drugi sobie cos dopowie i wychodza opowiesci dziwnej tresci a czlowiek sie pozniej stresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita250
on twierdzi ze on jest dobry chlopak i sie zle nie bede z nim miala. juz to widze. pasowalo by mu najlepiej jak bym dwa etaty robila z jednego wrocila obiad wszystko zrobila i szla na drugi etat byle tylko zapierdalac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita250
w az tak malej nie ale nie jakies wielkiej a czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita250
moze tez wracam do niego bo czasm mysle ze ja cos zle zrobilam i jakos winna sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu? a czemu się ludźmi przejmujesz? na wsi to bez znaczenia i tak sobie znajdą temat do obgadywania, w dużej nie maja czasu, a w małych mieścinach (mieszkałem pół roku w takiej zatęchłej dziurze) to pamiętają do 3 pokolenia wstecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita250
ja zawsze chcialam rodzine dom meza i co dupa nie mam nic tylko hlopaka dla ktorego mam byc ciagle mila i wtedy bede miec wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i czyja to zasługa? poza tym jak czegoś za bardzo chcemy, to zwykle tracimy możliwość realnej oceny sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaraczek
martita, Ty wyluzuj marzenia przeloz na troche pozniej, zacznij zyc samodzilenie i sama poznaj siebie, a potem szukaj ksiecia z bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsze jest to, że marita wie, że idzie w złym kierunku, a i tak lezie ot kobieca natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale widocznie nie jestescie dla siebie, on nie chce dzieci, slubu, co nie znaczy, ze jest duzym dzieckiem, durne matki polki :o daj mu zyc jak jemu sie podoba, nikomu nie wolno nic narzucac, zmuszac, bo beda nieszczesliwi :o tego dla niego chcesz? czy myslisz tylko macica? w ogole jak ty mozesz myslec o zakladaniu rodziny z kompletnie obca osoba? przeciez wy sie nawet tak dobrze nie znacie, nie mieszkaliscie razem ani nic. nie kumam tego, jak mozna doroslosc uzalezniac od checi brania slubu i posiadania bandy dzieciakow :o :o pustostan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w ogole jak ty mozesz myslec o zakladaniu rodziny z kompletnie obca osoba?" żeby się nawalić potrzeba kilkaset gramów alkoholu, hormonów potrzeba ułamek, więc nie pytaj jej o logikę lub rozsądek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaraczek
ciasteczkowa jak to oni sie nie znaja, oni sa juz 7 lat razem Akronim bo to juz tak jest, kobieta wie, ze z tego nic nie bedzie ale musi sie upewnic czy aby napewno, bo a nuz moze jednak dla jej milosci sie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moze jednak dla jej milości się zmieni... np. przestanie pić, bić, leżeć na wersalce, chodzić na dziwki... czasem się udaje i książki o tym piszą był taki dziwny pan, nazywał się Asef, a jego ostatnia wybranka Heidi, oboje z dużym przebiegiem i pozostali sobie wierni do śmierci... tyle bajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita250
twierdzisz że jeśli nie mieszkamy razem to się nie znamy? on nie zaprzecza że on rodziny nie chce założyć on chce bo wie że już ma tyle lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co oni maja razem??? problemy? nie. finanse? nie. nawet z tego co widac to nie maja o czym gadac. oni tak naprawde nigdy razem nie byli, nawet jednej nocy razem calej nie spedzili :o o czym ty w ogole dziewczyno mowisz :o :o PARTNERSTWO polega na dzieleniu sie obowiazkami, problemami itp i dzieleniu zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita250
twierdzisz że jeśli nie mieszkamy razem to się nie znamy? on nie zaprzecza że on rodziny nie chce założyć on chce bo wie że już ma tyle lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ON CHCE BO JUZ MA TYLE LAT :D no tak, chce, bo taka presja spoleczenstwa. oczywiscie ze sie nie znacie. :o nie masz pojecia, jak to jest z nim mieszkac a uwierz, ludzie sa wtedy calkiem inni :o chodzi oczywiscie o takie mieszkanie na stale, a nie jakies tydzien dwa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaraczek
martita ale nie chce z Toba bo nie jestes dosc dobra, wiec? Historii o panu Asefie nie znam, nie rozwiewaj moich zludzen ze ludzie moga byc sobie wierni bo z zalu dzis nie zasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaraczek
a pozatym ciasteczkowa rozumiesz znaczenie slow sarkazm i ironia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona ma racje - nie znacie się nie po gębach, znać się to wiedzieć np. jak "podejść " drugą osobę, ty nawet nie wiesz co on myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i oczywiscie woli imprezy niz wspierac chora 'milosc zycia' pogratulowac 🖐️ moj by na zlamanie karku pedzil nie zwazajac na koszta przez pol swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita250
on nawet nigdy za mną nie był bo zawsze zdanie innych się liczyło dopiero potem moje. najgorsze w tym wszystkim jest chyba to że on zawsze mógł na mnie liczyć a ja na niego nie bardzo no może tam gdzieś mnie zawiózł przywiózł ale co z tego jak musiałam zapłacić to tak samo jak teraz sobie pomyśle mogłam taxi zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ szaraczek a warto poznać, jedna z ciekawszych postaci pierwszej połowy XX w., choć zwykle powierzchownie oceniana @ cxiasteczkowa "moj by na zlamanie karku pedzil nie zwazajac na koszta" miłości do baku nie wleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×