Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karaluszka73489345

czy seks 4 razy w miesiącu to norma?

Polecane posty

Gość głupia baba chce kochać
hahaha Karaluszka dobre to z tym dzieckiem :) uciekaj, kochac mozna wielu, wiec znajdziesz innego, a zdradzac w przyszlosci to tez nie rozwiazanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karaluszka a ciekawe czy jeszcze gorzej by można było trafić?;) najpierw pomyslałem, że napisze że chyba na księdza, ale z tego co wiem to niektórzy mają bujniejsze życie erotyczne niż my zwykli zjadacze chleba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaluszka73489345
Taaa, coś jest z tym księdzem. Najgorsze, ze mój na początku to był istny wulkan seksu, ciągle mu się chciało i robił niesamowite rzeczy w łóżku. Po paru miesiącach mu się znudziło i uważa, że to normalne. Co ciekawe, on nie ma nikogo na boku. Po prostu tak ma. Chyba bym nawet wolała, zeby miał kogoś na boku, wtedy miałabym pretekst do natychmiastowego rozstania. A tak? Niby idealny związek, tylko ta jedna sfera szwankuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile macie lat? Też miałem taki, po czasie sobie uświadomiłem, kryzys kilka lat temu. Miałem ok. 30 lat. Mimo, że regularnie od kilkunastu lat uprawiam sport, jakby ktoś mi skasował ten program. W końcu z żoną porozmawialiśmy i zdecydowaliśmy się na wizytę u seksuologa. Po części poskutkowało. Zauważyłem ten problem i zacząłem z nim walczyć. Kupiłem pigułki, efekt był różny... Teraz to żona nie może się opędzić ode mnie. Ale zaś mam inny problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaluszka73489345
Ostatnio mi powiedział, że cały związek rozwalam tym seksem... No mnie się wydaje, że seks jest jednym z fundamentów udanego związku, no bo z kim ja mam to robić jak nie z partnerem? I jeszcze ciągle mi wmawia, ze to ja mam problem. Dobrze, ze w to nie wierzę, bo uważam, ze moje potrzeby są w normie, przesadzałabym jakbym naciskała na seks 3 razy dziennie, ale raz na 3 dni to chyba nie jest przegięcie w żadna stronę? A tyle by mi wystarczyło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaluszka73489345
Mój też ma 30 lat. Za propozycje wizyty u seksuologa obraził się smiertelnie i jeszcze musiałam go przepraszac. On uważa, ze to ja powinnam się wybrac, bo mam zbyt wybujałe libido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mało jest związków tzw '' IDEALNYCH'' zawsze coś tam nie jest dograne patrząc na mój związek i moich znajomych,ale udane życie erotyczne to podstawa tak jak dobry fundament

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami potrzeba czasu i rozmów,czasami trzeba je...ć dzwiami iśc się napić z kumplami u mnie to zdało jak na razie egzamin wiadomo,że nie jest jeszcze tak jak ja bym chciał,ale jest poprawa o 50%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ma 30 lat i ma już takie podejście do sprawy!! aż trudno się to czyta ja wtym wieku miałem takie parcie na seks,że myślałem o sobie jak o niewyżytym 17 letnim podlotku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja widzę że ta 30stka to chyba jakaś przełomowa jest i potem albo w tą albo w tą...dużo znajomych ma już kochanka/ki na boku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja też ma 30stkę i też ma libido niczym panna lekkich obyczajów...3 dni po śmierci chyba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adaś niskie libido ma bardzo dużo kobiet,a jak myślisz dlaczego tyle osób szuka kochanek,chodzi na dzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtyna ta
Karaluszka jak czytam to co napisałaś to przynajmniej mi razniej że istnieje ktoś kto ma taki sam problem jak ja...dosłownie jakbyś opisała mojego męża słowo w słowo..i tak jak ty próbuje wszystkiego i nic na niego nie działa..zastanawiam się tylko czy w jedzeniu nie zacząć mu czegoś podawać na poprawe libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żdzisio
no i znów...dominacja włochatych samców.......AAAAAAAAAAAAAAAAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwyraźniej masz rację Ulli:) ok znikam do miłego🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żdzisio
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxvcgvvv
Hahaha...no jakbym czytala o sobie. Tyle, ze u nas przez 2-3 lata bylo ok ( nie licze pierwszych mies gdy nie moglam odpedzic sie od M) potem coraz zadziej sex , starania o dzidzie (sex 1-2 w mies i celiwalam w dni plodne) oczywiscie wtedy juz byly tylko moje starania zeby byl sexik. Ciaza hura po 1,5 roku moich staran. A w meza wstapil ogierek i mogl nagle codziennie. I tak przez 4-6 mies i nastala totalna cisza...teraz jest sex 3-4 w mies i tylkoi wylacznie wtedy jak niemal"wymusze" . Na niczdaja sie rozmowy....bo sex raz w tyg to wg mojego M to normalne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxvcgvvv
Hahaha...no jakbym czytala o sobie. Tyle, ze u nas przez 2-3 lata bylo ok ( nie licze pierwszych mies gdy nie moglam odpedzic sie od M) potem coraz zadziej sex , starania o dzidzie (sex 1-2 w mies i celiwalam w dni plodne) oczywiscie wtedy juz byly tylko moje starania zeby byl sexik. Ciaza hura po 1,5 roku moich staran. A w meza wstapil ogierek i mogl nagle codziennie. I tak przez 4-6 mies i nastala totalna cisza...teraz jest sex 3-4 w mies i tylkoi wylacznie wtedy jak niemal"wymusze" . Na niczdaja sie rozmowy....bo sex raz w tyg to wg mojego M to normalne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaluszka73489345
Tez o tym myślałam, ale te leki na poprawę libido mogą wywoływac skutki uboczne i nie powinno sie ich podawać bez wiedzy pacjenta. Póki co dawałam mu multiwitaminę z żeń szeniem, ale to nie pomogło:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panowie i Panie Prawda jest taka, że tego się nie da zmienić. Albo ktoś ma duży temperament albo mały. To kwestia genów i wychowania. Z mojego 20 letniego doświadczenia nie ma szans. Dajcie sobie spokój i znajdźcie kogoś na boku albo zmieńcie partnera/-kę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaluszka73489345
Rany, to jest więcej takich facetów? Swietnie, znając mojego pecha zerwę z moim, znajde sobie nowego, będzie super, a po pół roku powtórka z rozrywki, a ja juz będe zakochana i zaangażowana. Chyba się załamię jak tak będzie. Uwazam, że tacy faceci powinni od razu się ujawniac ze swoim brakiem libido, a nie, ze przez 4 miesiące im się ciągle chce, a człowiek się tylko cieszy że trafił na takiego fantastycznego faceta w łóżku. A potem tylko przychodzi mega rozczarowanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxvcgvvv
Nikton72 ... nie masz racji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karaluszka z kobietami jest tak samo więc nie warto zmieniać tylko korzystać n a boku cx... mam rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxvcgvvv
Sa,tacy feci ktorym chce sie zawsze? I nie przez kilka mies , rok ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxvcgvvv
Nikton 72 nie!!! W moim prawie 7 letnim zwiazku byly wzolty i upadki ... sexu... ima sie to nijak do Twojej teori :) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxvcgvvv
Nikton 72 nie!!! W moim prawie 7 letnim zwiazku byly wzolty i upadki ... sexu... ima sie to nijak do Twojej teori :) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaluszka73489345
Ale ja nie chcę na boku. Ja chcę to robić z meżczyzną, którego kocham, a nie z jakims kochankiem, który mnie tylko podnieca i zaspokaja, a facet którego kocham lezy ze mną w łóżku i nie daje się dotknąc. Co to za życie? Może facetom wystarcza kochanka, nie wiem. Nie chciałabym seksu z kims kogo nie kocham, moze jednorazowo to ok, ale przez całe życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×