Ponawiam prosbe do kierowców

Witam. Tamten wątek mi padł, nie wiem czemu, nie widziałam odpowiedzi wobec tego ponawiam a za zasmiecanie porzepraszam. Mam prośbę i pytania do doświadczonych kierowców. Miesiąc temu zdałam prawo jazdy za pierwszym razem. Nie bałam sie kursu i pewnie się czuję za kierwonicą, jednak sama jeszcze nie jechałam, w ogóle nie jechałam od egzaminu. Dzis nad ranem musze jednak wyruszyc w traę 300 km i po kilku godzinach musz e wrócic. Proszę o rady, boje sie . W sumie droga czarna, bede jechała po krajowych nie dziurach, ale fakt ze sama muszę. Nie mam nikogo kto by mógł mi pomóc a sprawa jest powazna bo jade po leki dla dziecka. Jakies wskazówki? na pewno nie bede pędzić. Proszę tylko o cenne uwagi ludzi którzy mają doświadczenie. Dziękuję

Bush i Putin kazali sie zamrozić na 100 lat i jak już ich rozmrozili to postanowili zobaczyć jak wygląda swiatpo 100 latach.Więc idą ulicą i nagle Putin zobaczył, że na ziemi leży gazeta, więc ją podnosi i czyta.I nagle zaczyna się smiać, wtedy się go Bush pyta: -Czemu się smiejesz? Na to Putin: -Tu piszą, że USA stało się państwem komunistycznym. Na to zirytowany Bush wyrywa Putinowi gazete i zaczyna ją też czytać, po chwili zaczyna się smiać.Wtedy Putin się go pyta: -Czemu się smiejesz? Na to Bush: -Bo tu piszą, że wybuchły zamieszki na granicy polsko-chińskiej.

Nie panikuj, co to jest 300 km?? Rzut beretem. Mapy ino weź :p a najlepiej navi z Automapą, wyśpij się i w drogę. Nie szarżuj, nie gadaj przez komórę, trzymaj odstęp i patrz w lusterka, a będzie ok