czy są tu kobiety, które nie robią loda swojemu mężowi?

prawie 17 lat po ślubie...Uwielbiam od czasu ,do czasu zrobić loda mojemu mężowi;ale nie będę się rozpisywać bo On jest daleko:( wiec jak się rozmarzę;)to będę się musiała tylko obejść...smakiem;)

Ja lubię robić lodzika swojemu mężowi i dla Niego nie jestem żadną obciagarą bo robię jemu przyjemność a nie jakkiemuś obcemu fagasowi:) A co myślą o tym takie cnotki nie wydymki co nie które tytaj mnie wali nie wiecie co tracicie tyle Wam powiem:)

17:53 [zgłoś do usunięcia] 21 lat w związku prawie 17 lat po ślubie... &173 Klamiesz. Wtedy jeszcze slubow dla pedalow nie bylo.

@dobre dobre dobre dobre A poza tym, wszyscy u ciebie zdrowi?:O

kurde,lkobitki na jakim świecie wy żyjecie.Jestem 21 lat z moim mężem,uwielbiam mu robić loda bo go kocham CAŁEGO a on mnie,z osobą którą się kocha można robić wszystko,bez żadnego obrzydzenia czy zmuszania się do czegokolwiek,a jak was posuwa też się brzydzicie? ja piernicze,może jeszcze po ciemku? tylko współczuć waszym mężom.

nickiem "ja mysle" - trzepiesz sie jak piszesz te posty ?

hahaha mam psioche,wyobraż sobie

każdy mężczyzna o tym marzy, jeśli ludzie się kochają, to czemu nie robią tego? zwłaszcza matki, które odkryuły, że dziecko kochają bardziej...ich mąż powinien z biegu dostawać loda w chwili, gdy tylko tak pomyślą

gumowa albo jak zaplacisz w roxy

dziecko się kocha inaczej (nie bardziej),faceta inaczej,tu są dwa rodzaje uczucia

heloiza - kazdy mezczyzna marzy rowniez o tym zeby bzykac piekne dziewczyny bez zobowiazan i bez prezerwatywy. Czy tez nalezy sie to im z urzedu ?

ja pierdziele,jeszcze w życiu nie byłam posądzona o to że jestem facetem,ale ubaw! zdziwiłbyś się (albo zdziwiła)jak byś mnie zobaczyła,przeciętna matka i żona, ale komedia hahaha

nie! nie należy im sie to z urzędu, bo to zdrada wtedy. ale jak kocha cię facet, a ty jego i przysięgacie sobie wierność, to zobowiązuje was to nie tylko do pilnowania się, ale także to brania pod uwagę, że w mysl przysięgi, jeśli TY go nie zaspokoisz, to on po prostu ...ominie go piękna część życia! skoro go kochasz, to chcesz jego dobra, dlaczego nie uprawiać seksu oralanego, skoro to tak ważne, faceci to kochają, ale i kobiety.....seks orlany to najbardziej intymny kontakt płciowy, nie można być bliżej źródła męskości/kobiecości. skoro to jest dla was wyuzdanie, to znaczy, że robicie to tylko pod kołdrą po ciemku. to normalny seks, a nie wyuzdanie. jesli nie uprawiacie orlanego z facetami, a oni z wami, tzn, że wasze narządy są nieprzygotowane. kobiety- stosujcie zapachowe żele intymne, myjcie się dokładnie plus psikajcie uda perfumami. mężczyźni- tak samo (żele intymne są też dla facetów) plus pijcie sok ananasowy- sperma nie będzie gorzka.

nie ma się co "psikać" perfumami wystarczy się myć! mój mąż jest zawsze tam czyściutki...

18:45 [zgłoś do usunięcia]heloiza999 zzzzzzzzzzz dluzszego referatu sie nie dalo?

nie ma się co "psikać" perfumami wystarczy się myć! mój mąż jest zawsze tam czyściutki..." bo na koorvy chodzi:D:D

każdy sądzi wg siebie...

każdy sądzi wg siebie...

Heloiza - poniewaz sama mysl o seksie oralnym wzbudza we mnie odruch wymiotny z obrzydzenia. Ja nigdy nie kryje ze tego nie robie i robic nie bede. Jak komus nie odpowiada to nie musi ze mna byc. Nikogo nie zmuszam do seksu ze mna ani nie trzymam przy sobie na sile. Milosc to uczucie obopolne. Jesli twoja druga polowa wymaga od Ciebie tego co wzbudza obrzydzenie to taka osoba Cie nie kocha. Tyle w temacie.

namiętne, markowe perfumy zdobiące wewnętrzne strony kobiecych ud , perfumy, które aprobuje twój mężcxzyzna, zmieszane z zapachem Twoich soków to mieszanka erogenna.....wzmacnia doznania i powinno się tak robić. dysząc ciężko. polecam gucci guilty.

a czy on tobie też nie robi tego? brzydzisz się być strona bierną seksu oralnego?

czy kiedykolwiek ktoś z was uprawiał pozycję 69? nie ma większej bliskości i intymności

ja akurat używam Jadore Diora ,ale nie "tam"

no jasne,bo to raz...

ale nie masz psikać sobie na genitalia.,...niewskazane nawet, krzywdę można sobie zrobić. ale na uda od wewnątrz.... oczywiście nie tak, by dusiło...lecz by mieszało się z intymnym zapachem. np. mnie podnieca jak facet pachnie mieszaniną swego potu i dobrych , męskich perfum. alew takich dobrych, nie duszących z kiosku...np. coś od hugoboss albo chanel egoiste. rozebrałabym i zlizywałabym z niego

"i tu się z tobą zgodzę,ja "psikam"perfumy pod kolanami ,nadgarstki,między piersiami i za uszami,tam gdzie przepływa krew,a i włosy jeszcze,bo mam długie

o Ty skubana....patrz, nie myslałam o tym...włosów nie, ale: plecy poniżej karku, dekolt- ale nie piersi....nadgarstki, za uszami....i jeśli już to uda, ewentualnie podbrzusze- reszta ciała- balsam

tam gdzie przepływa krew,najlepiej czuć zapach,a włosy...przy każdym ruchu głową(jak masz długie)roznosi się zapach...

ale ja szamponem pachnę na głowie...ogólnie problem w tym, że boję się wymieszać zapachy- lepiej pachnieć jakoś jednolicie a ja i tak mieszankę z siebie robie. a nie boisz się, że włosy ci od perfum wypadną???skąd wiadomo jak to działa na skórę głowy?

Heloiza - mozesz mieszac ale musisz sprawdzic na sobie jak to pachnie. Nie kazdemu dany zapach pasuje.