HISTERIA przed miesiączkowa! czy wy też tak macie?

dzisiaj w nocy była jakoś po północy zachciało mi się siusiu ale patrzę ojciec mnie wyprzedził to znaczy wyszedł ze swojego pokoju w tej samej chwili i też chciał do wc bo miał rozwolnienie z resztą tata ma taką modę że wstaje kilka razy w nocy do kibla i powiedział że on musi iść do kibla bo się zesra a ja zaczęłam go wyzywać że zawsze mu się chce kiedy mi i muszę mu ustępować zaczęłam się na niego drzeć i wyzywać głośno było a była noc słyszałam że sąsiedzi się pobudzili za ścianą poszłam do pokoju i zadzwoniłam do mamy się poskarżyć tak byłam wściekła że się aż popłakałam a o co o kibel do którego i tak nie poszłam teraz mi trochę wstyd czy wy też jesteście takie drażliwe w tym czasie prawdę powiedziawszy pierwszy raz mi się zdarzyło :(

o rany, piszesz jak bys miala 15 lat i pierwszy raz w zyciu okres dostala....

mam 21 lat i nie pierwszy raz ale pierwszy raz miałam takie zachowanie

To sie nad soba zastanow - zyjesz miedzy ludzmi przez caly cas, takze podczas miesiaczki. Kobieta zasluguje wprawdzie na zrozumienie, ale wspolczuje twojemu przyszlemu partnerowi, ktory poma normalnymi stresami (zycie codzienne, sprawy zawodowe, pieniadze, dzieci) bedzie musial jeszcze znosic twoja wieczna histerie : przedmiesiaczkowa, miesiaczkowa, pomiesiaczkowa, owulacyjna, ogolna, itp. - jakies wytlumaczenie zawsze sie znajdzie. Po prostu panuj nad soba, licz sie z innymi i nie rozladowuj swoich stresow na innych. Miesiaczke maja, a przynajmniej powinny miec prawie wszystkie kobiety w okreslonym przedziale wiekowym - to nie choroba tylko pewien etap cyklu. Nie wszystkie kobiety sa (na szczescie) w tym czasie nie do wytrzymania.

ja tez dostaje takiej lekkiej nerwicy, ale panuje nad soba... bo to ze ja spodziewam sie okresu to nie znaczy ze wszyscy ludzie maja schodzic mi z drogi

Jestem kobietą i zgadzam się z jiodvoioif ! Miesiączka to nie jest wytłumaczenie na czyjeś problemy psychiczne czy wredny charakter :O A niektóre kobiety upodobały sobie w ten sposób tłumaczyc swoje niepojęte zachowania :O

Jestem kobietą i zgadzam się z jiodvoioif ! Miesiączka to nie jest wytłumaczenie na czyjeś problemy psychiczne czy wredny charakter :O A niektóre kobiety upodobały sobie w ten sposób tłumaczyc swoje niepojęte zachowania :O

Jestem kobietą i zgadzam się z jiodvoioif ! Miesiączka to nie jest wytłumaczenie na czyjeś problemy psychiczne czy wredny charakter :O A niektóre kobiety upodobały sobie w ten sposób tłumaczyc swoje niepojęte zachowania :O

Znam to z doswiadczenia - moja partnerka nie umiala sobie z tym poradzic i przez kilka dni w kesiacu byla nie do wytrzymania. Sama o tym wiedziala i bylo jej przykro. Kiedys zaproponowala, aby potraktowac ja jak niegrzeczna marude - czyli po prostu dac kilka klapsow. Spelnilem jej zyczenie - z bolacymi posladkami byla jak odmieniona. W nastepnym miesiacu to samo - tylko troche mocniej. Chwile poplakala - i napiecie zeszlo. Bylo OK. Do dzisiaj czasami to wspominamy - i w razie potrzeby ona wystawia p... (troche na serio, troche dla zabawy, ale klapsy pomagaja. To jest oczywiscie mozliwe tylko wtedy, gdy oboje partnerzy akceptuja te metode - wyrazne zyczenie i umowa.