Krew w stolcu:(((

Zauwazylam ja dzisiaj. Ogolnie to bylo tak, ze zjadlam obiad i po jakichs 10minutach wypilam szklanke wody gazowanej. Wtedy wlasnie poczulam, ze musze isc "za potrzeba". Poszlo szybko, ale dosyc twardo. Przy podcieraniu zauwazylam bordowy kolor (tak jak to bywa po zjedzeniu burakow, jednak ja ich nie jadlam juz dawno dawno). Teraz nie wiem, czy powinnam sie niepokoic, ze to cos powaznego, czy jednak ta krew byla spowodowana gwaltownym wydaleniem twardego stolca? Dodam, ze nic mnie nie boli, nie piecze nie swedzi. Czuje sie dobrze, tylko troche sie wystraszylam:/ Ogolnie to nie mam problemow ani z zaparciami, ani w druga strone. Wyprozniam sie regularnie kazdego dnia 2-3 razy.

Zapewne to hemoroidy, możliwe że pękło Ci naczynko krwionośne w odbycie z powodu tego twardego stolca ;p nie ma powodu do niepokoju, jednak gdyby sytuacja się powtarzała można zakupić jakieś tabsy z diosminą.

Racja.Zapewne to hemoroidy ale jakby się powtórzyło to ja bym do lekarza poszedł po skierowanie na kolonoskopie