Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość igfuyt

Problem z matką - co robić?

Polecane posty

Gość igfuyt

Jestem już dorosłą kobietą, nadal mieszkam w domu rodzinnym bo... No własnie. Matka nigdy nie pozwoliła mi się usamodzielnić. Całe życie stała nade mną, rozkazywała mi, wganiała we mnie poczucie winy. Problemy z dogadaniem się między nami zganiała na moja koleżanki, twierdząc że mają na mnie zły wpływ. Tak więc zostałam bez koleżanek. Z nikim od lat się nie spotykam, nigdzie nie wychodzę. O facecie nie ma mowy, cały czas słyszę, że po co mi chłop, że byłabym durna jakbym jakiegoś sobie znalazła ...i ją zostawiła dla niego bo wtedy to będzie znak że ją nie kocham. Szantażuję mnie emocjonalnie a ja jestem za słaba aby się z tego wszystkiego wyrwać. Zresztą gdzie się wyrwać? Nikogo nie mam, nikogo nie znam, nigdy nie pracowałam, nie mam pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcbcxv
musisz sie wyrwac bo bedzie coraz gorzej,ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igfuyt
30tka na karku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdź pracę i się wyprowadź, a może masz kogoś w rodzinie kto chętnie by cie w takiej sytuacji przyjął ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcbcxv
odezwij sie na gg:45888838

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igfuyt
Jest wąskie grono rodziny ale oni pochwalają myślenie mojej matki. WIęc mi nie pomogą. Nie mam wykształcenia, nie mam zawodu, nawet stażu nie mam żadnego, do tego mieszkamy na wsi, o pracę trudno nawet po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie najlepszym rozwiązaniem będzie rozmowa z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igfuyt
Myslisz że przez 30 lat nie rozmawiałam z nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhhhhhhhh
Wyprowadź się do miasta zapisz na studia zaoczne znajdź pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igfuyt
ALe żeby wyprowadzić się to trzeba mieć za co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale cię nie rozumiem
rozumiem, że obwiniasz matkę również o to, że nie chciało ci się uczyć, więc nie masz przez nią wykształcenia, przez nią nie masz zawodu, przez nią nigdy nie pracowałaś i przez nia przez 30 lat siedzisz w domu i korzystasz ze wszystkiego co ci daje, ubiera, karmi itp. Skoro już znalazłaś winnego, to teraz skup się na tym, żeby znaleźć jakąkolwiek pracę i chociaż dopłacać do rachunków matce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodkawisnia
a jaka szkole skonczylas? i co robisz calymi dniami skoro nie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JEST CHORE!
A co zrobisz gdy kiedyś zabraknie matki? Jak można tak żyć bez przyszłości? Dziwie się,ze nie potrafisz się sprzeciwić matce, wyjść do ludzi? Czarno widzę Twoja przyszłość. Powinnaś wiedzieć że będzie coraz gorzej,gdy matkę dopadnie syndrom starej kobiety,albo demencja starcza i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To raczej problem jest z Tobą! Dlaczego nie masz wykształcenia i nie pracujesz? Jak Ci nie wstyd siedzieć u mamusi na garnuszku? Pewnie jest tak wygodnie,dlatego teraz próbujesz się usprawiedliwiać, obwiniając matkę? Powiem krótko.Jesteś żałosna 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×