Pytanie dla Kobiet które poroniły..:(

Po jakim czasie pojawiła się u Was pierwsza @ po poronieniu? Czy pojawiła sie później ? Czy była inna? Proszę o odpowiedzi. Ja poroniłam w grudniu i teraz czekam na @. Obecnie spóźnia mi sie trzeci dzień.. Nie wykluczam ciązy, choć to raczej nie możliwe. Testy są negatywne.. dodam że poronienie nastąpiło samo. Beż łyżeczkowania.

podbijam

Co prawda mialam wywolywane poronienie, bo samo sie nie chcialo ruszyc, ale obylo sie bez lyzeczkowania i wystarczyly tabletki. Po tych tabletkach mialam 5h intensywnego krwawienia, a potem jeszcze przez calutki miesiac plamilo po troszeczku. Potem sie zatrzymalo i po miesiacu pojawil sie typowy okres.

po 6 tygodniach

Po 8 tygodniach od lyzeczkowania. Skad wiesz, ze okres ci sie spoznia, skad wiesz, ze byla owulacja?

po 6 tyg ale ja mialam lyzeczkowanie. nie wiem jak jest w przypadku poronien naturalnych

cykl po poronieniu był dłuższy niz zazwyczaj. nie martw się.

No w tym tkwi problem że nie wiem czy była owulacja.. Nie wiem czy się spóźnia, ani czy kurna dostane tą @. A zależy mi bo po niej miałam mieć badania.. Chyba że ciąża, bo specjalnie sie nie zabezpieczałam choć bałabym sie powtórki

po pierwszym samoistnym poronieniu pierwszy @ mialam 3 tyg po , natomiast przy drugiej stracie ciazy gdzie skonczyl sie zabiegiem to okres przyszedl po 6 tyg . czekaj cierpliwie :)

po pierwszym samoistnym poronieniu pierwszy @ mialam 3 tyg po , natomiast przy drugiej stracie ciazy gdzie skonczyl sie zabiegiem to okres przyszedl po 6 tyg . czekaj cierpliwie :)

kurde nie dodalo mojej odpowiedzi

jutro mija miesiac... czekam na @, brzuch boli wiec moze niedlugo. zawsze mialam 30dc, a dzis ten nieszczesny 30... boje sie ze bedzie strasznie obfity i bedzie bolalo :/ po lyzeczkowaniu jestem

na pewno bedzie obfity, krew ciemna, moga byc skrzepy i moze trwac dluzej niz zwykle wiec nie panikuj jakby co, moje @ zawsze trwaly 4-5 dni, ten po zabiegu trwal chyba 7-8,ale zeby byl jakis meeeega bolesny to nie pamietam./ powodzenia, i glowa do gory! zrob badania abys nie musiala tego przezywac drugi raz tak jak ja!!!

u mnie 6 tygodni po łyżeczkowaniu. Była bardziej obfita niż zwykle.

Po 4 tygodniach a po ostatniej stracie dostalam w terminie.

miałam łyżeczkowanie ośmiotygodniowej martwej ciąży i równo za 4 tygodnie od zabiegu dostałam okres (dwa tygodnie po zabiegu czułam bóle jajników). Okres był bardziej obfity bo normalnie tylko pierwsze dwa dni mam intensywne i okres trwa do 7 dni a tu okres był intensywny przez pierwsze 4 dni i trwał 9 dni. Krawienie po zabiegu trwało tydzień i było bardzo skąpe, wręcz były to plamienia.

dużym plusem łyżeczkowania jest to że większość endometrium jest wyłyżeczkowana więc krwiawienia potem nie trwają długo i są słabe a po naturalnym poronieniu cała ta śluzówka musi się usunąć i trwa to dłużej i krwawienia są intensywne.

Biest - To ile razy juz poronilas ?